Maroo napisał(a):
*Robi* napisał(a):
Dokładnie Vanilka mialem tak gdzies 110km/h dobrze ze zaczoł skrecac jak miałem jeszcze miejsce do wychamowania.Powinni jezdzic polami buraki jedne.
No ale z nich buraki, bo musza jakos dojechac z pola na pole, albo do domu. Kurde, niech przeniosa domy na pole i bedzie spokoj, albo najlepiej do lasu! Zastanow sie czlowieku co piszesz i nie obrazaj ludzi".
Natomiast zgadzam sie,ze osprzet w ciagnikach maja rolnicy fatalny i tutaj powinna dzialac policja (swiatla, kierunki itd. a prawo jazdy to podstawa,bo tego tez niektorzy nie maja).
Za takich co jezdza 110 km/h tez sie powinna policja wziac - no chyba ze to byla autostrada

P.S. Pisze sie wyhamowac (no prosze - rolnik jestem a nie taki burak

)
Nikt nie mowi zeby szli mieszkac do lasu albo na pole tylko jesli nie ma sprawnego sprzetu to niech sie nie wybiera na droge bo tylko moze spowodować wypadek,żeby sie jeszcze obejrzał czy cos nie nadjezdza ale tu nic mykus w lewo w pole i zdziwienie..
Co do osprzetu to zgodz sie z tym ze wiekszosc jego nie ma a nie tylko co niektorzy.
I uwierz mi naprawde idzie dostac nerwów jak widzisz takiego kolesia ktory zajezdza ci lewy pas a jak chcesz uciec prawą stona to widzisz brony i ciagniesz sie rowem.