kod napisał(a):
sebos17 napisał(a):
5 lat w jednym aucie to długi okres, możesz powiedzieć jak wygląda sprawa części? czy są dokuczliwie droższe, czy raczej nic nie zauważyłeś? Jak wygląda sprawa blacharska? te auta były cynkowane?
Tak, dość długo. Z zasady nie poruszm się samochodem dłużej niż 2 lata. Tym nudziłem się aż 5. Dlaczego nudziłęm się, bo nie było żadnych niespodzianek, kompletna nuda, wsiadasz jedziesz - nie ważne na jaką odległość i wracasz. Prawdę mówiąc nie wiem dokładnie jak wygląda sprawa (cena) części. Kupiłem go jak miał 124 tys., sprzedawałem miał ponad 200 z kawałkiem. W ciągu eksploatacji wymieniłem na początku jakiś łącznik za 30 zł i końcówkę drążka za 80 i to koniec. Zawieszenia (wielowahacz) nie robiłem bo nie potrzebowałem (poprzedni właściciel wymienił wahacze), tarcze hamulcowe też do końca oryginalne. Blacha pełny ocynk, jeśli widać jakiekolwiek ognisko rdzy (oprócz tylnej kalpy - niestety pojawiają bomble) na pewno był element walony (szpachlowany, prostowany i co tam jeszcze). Mój miał 12 lat i ani grama rdzy (przynajmniej widocznej). A teraz krótko w czym jest lepszy od C4 znacznie wygodniejszy, np. takie pierdoły: lepsze lusterka, lepsza widoczność w kabinie, więcej miejsca w środku, zdecydownanie lepsze fotele (w obydwu miałem skórę), fotel pasażera rozkładany - super sprawa (do przodu), pas 3-punktowy na tylnej kanapie w środku (mocowanie fotelika), kształt przestrzeni bagażowej, więcej airbagów, no najważniejsze legendarne bezpieczeństwo. Najważniejsze abyś kupił w dobry, co najmniej przyzwoitym stanie, nie będziesz chciał nawet w stronę audi patrzeć.
Posiadamy trzy sztuki Volvo V70/ S70 w firmie i niestety z powodu awaryjności oraz kosztów części sprzedany już został jeden a następne wystawiamy na sprzedaż w tym miesiącu.
Kilka przykładów:
W dwóch naraz padło sprzęgło. Koszt samego łożyska oporowego gównianej firmy to 260 PLN ! Komplet - tarcz oraz docisk również firmy X 1200 PLN.
W drugim niestety było koło dwumasowe z hydrowysprzęglikiem hybryda. Koszt

750 + 1300 + 1700 również firmy "krzak".
Dodam, że w celu wymiany sprzęgła trzeba było wywalać cały zespół napędowy

porażka.
Pękł kolektor wydechowy bez podania przyczyn. Nie dosyć, że nie można było kupić to w dodatku uszczelki pod niego szukałem dwa tygodnie z powodu nieścisłości w katalogach i oznaczeniach. Na uszczelce oryginalnej był numer a zakupiona po tym numerze uszczelka była innego kształtu
Wahacze padają jak muchy

i poduszki silnika również.
We wszystkich trzech trzeba było wymienić uszczelniacze w skrzyni.
Silnik chleje około litra wachy mniej niż maja V8 4.2 ABH Q

ale V-ka jedzie a volvo niestety tylko się przemieszcza
Ogólnie znam jeszcze sto innych powodów dlaczego należy te samochody omijać szerokim łukiem.
Owszem mają i swoje zalety. Ale przy posiadanych wadach te zalety to ... Pikuś
Łączny przebieg wszystkich trzech egzemplarzy w ciągu roku to 120 kkm. Łączny koszt serwisu w tym czasie: grubo ponad 12-15 kPLN.
W analogicznym okresie V-ka przebyła około 65 kkm z kosztem serwisu około 1500 PLN
