.: AUDI KLUB POLSKA :.

Właściwie ten temat powinien być w forum 'Sprzedajemy Audi' ale takiego nie ma więc wyżalę się tu. Próbuję sprzedać swoją 200 KG i nie ma chętnego. Wiem że to stara bryka i że będzie ciężko znaleźć chętnego ale widzę, że od czasu do czasu ktoś szuka c3. Kurde masakra jakaś. Po mału dochodzi do mnie, że mam ją na dożywocie. W sumie spoko tylko, że budowa domu mi się odciąga, a tu się zbliża zima. Miejsce w garażu u Rodziców gdzie zimowała poprzednio zajęło auto mojej szanownej Małżonki i ch... mnie strzela jak patrzę, że stoi pod chmurką od początku lata. Nie mam jej gdzie trzymać i gdzie robić, serce się kraje a pierwszeństwo warsztatowe ma wyżej wymienione ustrojstwo (swoją drogą bardzo przyjemny boxerek). 200 fajna w dobrze zachowanym stanie, nie chciałbym jej rozsprzedawać na części ani jakiemuś małolatowi na zakatowanie. Wiele spraw o które pytałem na forum się wyjaśniło i wyszło, że nie jest z nią źle - ot typowe niedomagania 25-letniego c3. Tak czy siak szkoda, że się nikt nie znalazł bo to ostatni raz już wystawiłem i z ceny mogę zejść max 100PLN. Trudno śnieg i mróz sie nią zajmie, ale mam nadzieję że wiosną znajdzie sobie miejsce i będę miał gdzie doprpwadzać ją do igłowego stanu. To tyle... takie żale posiadacza A200 KG 1985.

Przelecialem twoje 39 postow i jakoś nigdzie niewidze że chcesz to sprzedać ,podstawowa sprawa ,,,ILE,, niema rzeczy niedosprzedania.wszystko ma swojego klienta . Zacytuje kumpla handlarza

,,Auto jest tyle warte ile ktos ci za nie zaplaci,, tyczy sie to wszystkiego nietylko pojazdu.

A czemu od razu małolat to zakatuje?
Myślisz, że nie ma młodych ludzi, którzy doceniają stare, dobre gabloty i nie chcą zarżnąć auta?
W sumie, nie wiem co dla Ciebie oznacza "małolat", ale sam mam 20lat i bardzo lubię klasyczne auta. I raczej bym nie zakatował tej audicy, ani tym bardzie bym jej nie zeszmacił jak np. ten: http://www.otomoto.pl/index.php?sect=show&id=C8569583

Małolat do zakatowania w sensie że jest wiele osób co myśli że za grosze kupi 180km wstawi na szybko gaz i będzie latać po 220 km\h i jarać gume na każdych światłach. Oczywiście nie miałem na myśli klubowiczów bo to jest inna bajka. Tu link http://www.otomoto.pl/index.php?sect=show&id=C9634058 1,5 roku temu dałem za nią 3500 poprzedni właściciel wsadził ze 2500 a ja 4000 także trochę już porobione.

Samochód ma jedną wielką wadę... niech ktoś dokończy

wybacz, nie kumam

brak quattro, a tu takiej 200 nikt nie kupi, nawet gdyby była ze złota Takie już mamy zboczenie

Daj ogłoszenie na forum, może jednak ktoś tu się znajdzie, bo jeżeli jest taka ładna jak piszesz, to faktycznie szkoda autka

E tam, pewnie tylko z 60% aut na forum to quattro. Jasne że to wada, a może zaleta bo budzi respekt do maszyny - przy ostrym starcie wyrywa kiere , z drugieiej strony quattro daje tylko pewność na śliskim bo do wściekania raczej nie ten adres. A200 to kanapowóz do lajtowania w zajebistym stylu (może poza 220).

nie mogę dać ogłoszenia - za mało postów

To daj sobie w podpisie sprzedam audi 200.

wygląda całkiem si, środeczek też ładny.

Wygląda i jeździ całkiem si. W założeniach miał być świeży lakier, szeroki kapeć z dużym rantem i wolny wydech.

Uważam, że jest to naprawdę ładna sztuka...Ale tak jak poprzednicy..brak quattro..Sam szukałem C3 w czerwcu i widziałem tą Twoją..ale niestety brak q ją zdyskwalifikował.

ladne autko jak bym mial wolna kase to czemu nie mi tam brak quattro nie przeszkadza

MANOLAKTIK:
mam dokładnie ten sam problem ze swoja http://www.otomoto.pl/index.php?sect=show&id=C10063617 byłem nawet w niedziele na giełdzie w lublinie. Problemem jest napewno rocznik, moze poprostu zle trafilem i teraz nikt nie kupuje samochodow. Stalo kolo mnie kilka naprawde fajnych aut i zaden sie nie sprzedal..

No cóż brak Q dyskwalifikuje ją dla szaleńców którzy kupują podobne bryki pomimo kosztów utrzymania i spalania oraz odchwaszczenia
poza tym to niewdzięczny KJet (znam z przykrych niestety doświadczeń)
a dla zwykłego zjadacza chleba to monstrum które chla jak smok wawelski na kacu którego w dodatku mało który mechanik chce dotknąć i trudno go zagazować

oprocz braku quattro, nie ma skory, ma niebieski srodek a na dodatek ma plaskie nadkola

no i jeszcze stara deska i wystajace klamki

nie lubie nie lubie ... takiej konfiguracji

Emcior, ale jeśli to byłby odpicowane A 200 20V Avant quattro z kubełkową alcantarą Recaro, to tytuł tematu były:
"Sprzedałem dwusetkę, dostałem za nią majątek "

Czy chla jak smok.... przy normalnej jeździe pali litr więcej od skody fabii 1.2, wiadomo że jak się depnie robi sie więcej, co do mechaników od Kjeta to w okolicy Wa-wy jest dwóch. Czy Kjet niewdzięczny - wydaje mi się że kwestia ogarnięcia od a do z.

Emcior: brak quattro tak to kicha, środek niebieski - dla mnie akurat zajebioza, płaskie nadkola - taki dizajn - kicha przy doborze felg, stara deska, stare klamki - urok lat osiemdziesiątych, dla mnie akurat c3 po lifcie wygląda trochę jak polonez z 90-91 roku przód stary tył nowy, i tu tak samo , buda stary styl ''nowe klamki'' i deska z innej bajki.

cygaro-avant: doładnie tak, tylko kurde tu jest rozmowa o kwocie 4500 PLN,
przecież to cena-kpina

Generalnie srał to pies jak mawia mój dziadek, sprzedam - dobrze, nie sprzedam - też dobrze, szkoda tylko że zima zrobi z nią swoje...

dobrezaj quattro i pojdzie jak zloto

ale co pójdzie? chyba kasa w p***u