.: AUDI KLUB POLSKA :.

Witam zamierzam sprowadzić sobie audi A6 C4 2.5tdi avant i nie wiem co wybrać quattro czy zwykły napęd- jakie są różnice w spalaniu i koszty eksploatacjii? Jakie przebiegi wytrzymują te auta-tzn jak ma 350 tys w Niemczech to ile się jeszcze pokula? Minimalny na zachodzi to 250 tys ale to te ubogie wersje bez quattro. Jak patrze na przebiegi z Allegro to śmiech mnie bierze:) Auto ma służyć głownie do ciągnięcia lawet po Niemczech i Holandii. Proszę o porady, jak się sprawuje 1,9 tdi przy tej masie?? Pozdrawiam

jak do lawet to zapomnij o 1.9. Mi 80 z pół tonową przyczepą, jechała już jak kondon, co dopiero A6 które jest cięższe i ma ciągnąć załadowaną lawetę. Tylko 2.5 i najlepiej AEL ( 140 km ). Miło by było gdyby to był manuał. Myślę, że quattro do takich celów nadaje się znakomicie a nawet jeszcze lepiej. Jeśli kupisz zadbany egzemplarz to przejedzie Ci drugie 350 tys km.

Ps. Popraw temat masz A4 zamiast A6.

Bierz 2,5 TDi - 140 koni - o dlugowiecznosci tych silników krązą juz legendy ...
Tylko quattro.
Ten silnik z tym napedem przeleci 600-700 tysi.

Pozdr

Do lawety polecam cos takiego http://www.otomoto.pl/index.php?sect=show&id=C6193883

A jak wyglądają różnice w spalaniu pomiędzy quattro a zwykłym napędem? W tych modelach wychodziły już TDi z pompo wtryskiwaczami czy tylko tradycyjne? Jakbym miał jechać jutro to bym raczej tego brał: http://www.autoscout24.pl/Details.aspx?id=leamljqobh2c co myslicie?? No ale póki co musze kilka wyjazdów zrobić dla klientów.....Dziękuje za odpowiedzi

Dzięki Robi ale jak juz to na A6 AEL się uparłem po przeczytaniu opinii.....chociaż uważam że japonce są najlepsze...sam narazie jeżdżę do Holandii civicem Vtec ale lawety nim nie pociągnę....pozatym tata ma B4 1,9TDI i nawet się kula zeby nie ta niewygoda...

Dobrze mierzysz!!! Mam AEL w Q . Możesz trafić na przebieg 200-300 tkm i dalej jeszcze kupę jazdy takim autem. W Wawie pali do 7.5 latem i 8.5 zimą. To są dane zależne od nogi ( żona czy ja - żonie więcej). Nawet jak pali o litr więcej od ośki to umówmy się... Bierz quattro!!! AEL to silnik na wtryskiwaczach a nie na pompowtryskach - trwały i nie wrażliwy na jakość paliwa tak jak pompowtryski. Mam i nie chcę zmieniać. Chyba że na Cessnę 182...

Miałem AEL-a i nie narzekałem na spalanie i moc w nim,ale to była ośka wiec ja sprzedałem.Ogolnie bardzo dobre autko i zawsze bede je zachwalał .Ale jesli ma to targac tylko lawete to wole jakiegos jeepa,nie to ze AEL sobie nie poradzi ale jakos szkoda mi takiego auta do tyrania .
Dobrze sie uparłes

Raz pociągnałem lawete AEL`em quattro i uważam, że auto do takiej roboty nadaje się średnio, ale jeśli już to tylko z quattro. Bawarskie lub włoskie górki w niepogodę załatwią ośke na serpentynce.

Moj ael Q ma 350 tys km i napęd jak i silnik są w idealnym stanie.

Swoim AEL-em Q holowałem kolegi sprintera i mogę powiedzieć że jest duża różnica pomiędzy ośką, a Q gdy ciągnie się coś ciężkiego.

Gościu wszystkie kotlety chcesz odgrzac

No i dupa nie zamieści ogłoszenia dzisiaj ....a nie można było napisać do kogoś zeby zamieścił w jego imieniu jej

No i dobrze coraz wiecej na forum dzieci neostrady

Co do AELa jakoś go nie widzę przy lawetach mimo że to pancerne Auto!Sam mam AELa i jestem bardzo zadowolony to już Moja 2 sztuka! i niestety 2 inwalida będzie zmiana ten Zostanie dla Taty kupie jeszcze AELa z quattro

Co do Lawety kupuj jakiegoś mocnego Jeepa. Może PAtrola?

Fakt dla lawetki stary japoniec 2,5 TD 4x4 toyka ect..

Moc mocą, co z tego jak na haku jest za mało......

A ile ma AEL quattro na haku?

ośka ma 1650kg wiec Q bedzie miało.... + 150 (strzelam) nie wiecej niż sama waży, wiec za dużo sie nie załaduje, lekka laweta ma 800kg?? wiec pozostaje na np VWPolo

To trochę mało do lawety.Średnio taka lawetka 500-600kg waży...
C5 2.5 tdi quattro 180KM automat ma 2100kg na haku.
Automaty mają trochę więcej na haku niż manuale...