.: AUDI KLUB POLSKA :.

Witajcie, miałem w b3 starego typu korek wlewu oleju, taki płaski. I tak się stało , że te blaszki, które trzymały korek w głowicy, ułamały się, prawdopodobnie ze zmęczenia i wleciały do głowicy. Moje pytanie zasadnicze - czy te blaszki (gdzieś wielkości 5mmx5mm - 2 szt) są w stanie narobić bałaganu w głowicy/silniku ? Czy po prostu są w stanie wpasć w jakieś zagłębienie i tam w spokoju przeczekać do rozbiórki

Po zdjęciu dekla chyba powinno dać radę to wybrać

to zalezy, jezeli pod delkem masz taki plastikowy ekran to nic nie powinno sie stac a jak widzisz wałek przez otwor to moga sie podciąć miedzy wałek a popychacz

Niestety ten plastikowy ekran nie zakrywa całego wnętrza głowicy tylko kawałek przy wlewie. Kup uszczelkę za 30-40 zł zdejmij pokrywę zaworów i usuń blaszki. Lepiej teraz bo potem mogą się zrobić lepsze koszta.

Nie odpalać... Pokrywa zaworów w górę... Modlić się, żeby nie poleciało do miski...

Pozdrawiam

jak poleci do miski to się nic nie stanie.
Niestety muszę tak jeździć - oby się nic nie stało. Zdjęcie pokrywy zaworów w 20v wiąże się ze zdjęciem wszystkiego od strony dolotu. Niestety, zatem, koszty są nieco większe...
Jeżdżę tak już miesiąc - mam nadzieję, żę jeszcze trochę pojeździ tak...
Zastanawiam się tylko czy to ma szansę gdzieś sobie tam .... hmmm... bezpiecznie poleżeć w zakamarku i nie narobić szkód...No bo przecież auta do góry dupą nie przewrócę , żeby wytrząsnąć te dwa kawałki przez wlew oleju...

Też tak kiedyś myślałem... Ale się stało...
Jak spadnie do miski na dno to oki, ale po drodze może namieszać...

Pozdrawiam

A w misce olejowej nie ma jakiegoś magnesu co by wyłapał takie pierdoły , było coś takiego w naszych poldkach.

Stawiam na to, że blaszki już leżą w zagłębieniu głowicy w okolicy szklanki lub są spłukane do miski. Jeżeli nie zeżarła tego krzywka, to nie widzę opcji żeby to zrobiła...żadnych bardzo prawdopodobnych opcji...ale szansa jest zawsze. Jeżeli blaszka wpadnie pod krzywkę, to zawór na chwilę otworzy się niżej...jeżeli tłok będzie w okolicy GMP...może być niewesoło. Ale jak to się stanie...to zmarnowałeś szczęśliwy traf w lotto. Chcesz spać spokojnie...zdejmuj dekiel. Ale w sumie to zawsze jakaś adrenalinka...jedni skaczą na linach, inni wkładają głowę do paszczy krokodyla...a Ty jeździsz z blaszkami w głowicy