Sprawa rozwiązana. Musiałem dzisiaj nad tym przysiąść. Na szczęście obyło się bez odkręcania kolektora ssącego. A zrobiłem to tak:
Tutaj są pokazane wszystkie lementy które użyłem.
Rurka stalowa, cynkowana, nasmarowana silikonem wysokotemperaturowym odpornym na oleiny (lepsza będzie miedziana ale takiej nie miałem)
Rurka wciśnięta w węża kątowego uciętego z tego starego, uszkodzonego węża
Dołożona druga część węża (wąż do układu chłodzenia SEMPERIT) na silikonie i dodatkowo te dwie części ściśnięte opaskami zaciskowymi
Aby mieć pewność, że wąż w żadnym miejscu się nie zassie teraz lub w przyszłości, włożona sprężyna usztywniająca.
Na końcu montaż (od strony kolektora zaciśnięte na opasce plastikowej, od strony zaworu na opasce metalowej ze śrubką).