.: AUDI KLUB POLSKA :.

pytanie jak w temacie, cena interesująca i zawsze podobal mi się ten motor, możecie napisać czy coś już na pierwszy rzut oka się rzuca? auto z komisu..oto link
http://www.otomoto.pl/index.php?sect=show&id=C10404481

3 litry bez quattro nie będzie jeździć tak jak powinno . Szukaj quattro

Można założyć dobre opony i spokojnie da się jeździć, przecież tam jest 300Nm przy 3200 obr/min, myślę, że przy redukcji np. z czwórki na trójkę przy wyprzedzaniu nie straci przyczepności a nie musi palić gumy na jedynce.Jak by miał ponad 400Nm przy 3000 obr/min to byłby problem a tak dobre kapcie i jazda, takie moje zdanie...

Ja w BFB mam 225 Nm, dobre opony i przy redukcji mieli kołami jak cholera, gdyby nie ASR to nie dałoby się jeździć, więc przy 300 Nm może być tylko gorzej....

Wiadomo jeździć się da - wszystko zależy od wymagań kierowcy....

obejrzałem auto. widać że nie było bite, ale przebieg wydaje sie kręcony, czy przy 195 tys włącznik świateł ma prawo byc mocno wytarty? fotel kierowcy przy oparciu też troche wytarty lecz nie przetarty na wylot. kierownica wydaje sie ok.
na co zwrócic uwagę przy odsłuchu silnika? na zimnym byl dośc głośny, kręcił się ładnie.

Ale w BFB masz moment dostępny od 1950obr/min a nie 3200obr/min jak w przypadku ASN

Wytarty włącznik świateł to jedna z wad B6 - ja u siebie co prawda miałem 260k przelotu i wymieniłem go na nówkę sztukę z Allegro za 200 zł. Wymiana dziecinnie prosta. Ale ma prawo być wytarty, bo to już nie Audi z lat 90 gdzie wszystko było super trwałe

To samo miałem z fotelem, przetarty - pękł zupełnie po miesiącu. Tapicer wymienił mi cały boczek na ori skórę audi ( identyczną ) za 200 zł.

Także takimi pierdołami bym się nie przejmował, bo to za grosze możesz sobie naprawić. Silnik to wolnossące V6, przy odpowiednim traktowaniu wolne od wad. Podłącz VAG, zobacz co wypluje, sprawdź oliwę, zobacz jak się wkręca na obroty - nic więcej raczej bez wjechania na kanał, albo rozebrania obudowy silnika nie zobaczysz.

Ważne że nie bite, resztę można jakoś odchwaścić

Tak się składa, że ASN ma więcej momentu niż BFB w każdym możliwym przedziale obrotowym. Tam, gdzie BFB osiąga maksymalną wartość 225 Nm (1950 obr/min), BFB ma już ponad 260 Nm. Tak więc zupełnie nie masz racji.

Designer, psujesz rynek. Teraz ktoś kupi od Ciebie A4 i za dwa miesiące będzie mędrkował: "ja mam przelatane 260 tys., fotele bez śladów zużycia, przełącznik świateł jak nowy. ta z linka musi mieć nalatane z 500 tys.".

Ja mam 380nM przy 2550rpm. w moim kulawym awx`ie i da rade jezdzic, wiec o to sie nie martw. Stan wnetrza zalezy w dyzym stopniu od tego jak ktos jezdzil, najczescie wytarte siedzenia sa w samochodach po wlascicielach niskiego wzrostu. Siedza oni bardzo blisko kierownicy i przeciskaja sie miedzy fotelem a kierownica, zebny usiasc. Jak jezdila kobieta z pierscionkami to kiera tez moze byc wytarta nieco bardziej niz po ksiedzu czy lekarzu. Jak chodzi spoko to bierz.

sebolec po czym wnosisz, że ta z linka ma nalatane ok 500tys? własnie co do przebiegu miałem watpliwości...

przeczytaj dokładnie jego post

No i mam nauczkę, żeby nie offtopować bez sensu.

tak racja, zbyt pobieżnie czytam i odpisuje:)w każdym razie waszym zdaniem ta z mojego linka nie musi mieć kręconego licznika mając wytarty włacznik fotel i lekko zmęczony oryginalny dywanik?

czy ten silnik tj 3.0 ASN zużywa olej? ma jakies słabe punkty? w szukajce nie ma zbyt wiel tematów, widziałem, że tylko jeden z forumowiczów miał z tym motorem problemy.

tak się składa kolego że użytkuje taki silnik tylko że w a6 i w quattro tak wiec ważne ze jest w manualu a oske jakoś przebolejesz problemy są jak pada i snieg sypie a sam motor jak zadbasz o rozrząd to nie powinno byc problemów, a i calkiem niezle znosi gaz. Ja miałem tylko problem z katalizatorami zapchały się wiec wyciąłem tylko ten chek świeci. Co do oliwy to jak się kręcę po miejscu to nie zjada, ale jak lece autostradą do niemczech średnio 180 km/h to łapie olej temperature ok 120 i po trasie 1100km ubywa jakieś 200ml. przebieg mam 220tyś olej syntetyk oczywiscie.A tak jezdzihttp://www.youtube.com/watch?v=0rKZFjiOkwQ

Sory, że pytam, ale przy redukcji z którego biegu na który Ci tak mieli kołami ?

Przeważnie z 4 na 3, rzadziej z 3 na 2 ( chociaż i tak wszystko zależy od prędkości i obrotów silnika ). Jak jest w miarę prosty asfalt to nawet jedzie, ale jak trafią się koleiny iitp to młyn jest straszny dopóki koła nie trafią na w miare równą powierzchnię...

Dziwne

Co w tym dziwnego? Przecież to ośka. Jak na nierównym kręcisz ją do 5,5-6k to nie ma bata żeby nie zamieliła. Mruga kontrolka ESP, ale auto nie jedzie jak powinno. Quattro w takich warunkach......wiadomo

Nie będę dyskutował, po prostu dla mnie trzeba być niesamowitym rajdowcem żeby działy się takie rzeczy. U siebie mam przy 2 tys dokładnie tyle niutona co Ty a dalej jest strzał do 280, a żeby zerwał przyczepność na 2 to już trzeba niesamowitych nierówności, a jeżdżę na baloniastych 15 z oponą 205 i seryjnym miękkim zawieszeniu, a Ty piszesz, że takie rzeczy na 3 biegu Ci się dzieją, dla tego się dziwię.

Ps. Nie mówię, że tak nie jest po prostu dziwaczne to jest bo ani ten silnik piekielnie mocny, ani momentem nie grzeszy, a tu takie kwiatki.

to mi w golfie 1z na 2 biegu zrywało przyczepnośc na nierównościach, ze masakra (opony nowe).