.: AUDI KLUB POLSKA :.

Wszystko ze strony rozrzadu wydaje sie byc dobrze.
Koles ktory wzial nastawnik zeby ko sprawdzic mowi ze jest walniety. Powiedział tez ze nie naprawia sie ich, a ja mu na to zeby mi go przywiózł to mam człowieka ktoy mi go zregeneruje. Wtedy powiedział ze on w sumie to tez moze, ale nie wie czy to sie uda itp. Przestaje mi sie on podobac, ale zobaczymy co z tego wyjdzie

Jestem ciekaw jak wymontuje plytke ze sciezka rezystancyjna
skoro dzwigienka ktora po niej chodzi
jest wprasowana na stale w oske

uwierz że się da, sam robię takie rzeczy. trzeba tylko mieć czym

W razie jakby ten magik nie poradził sobie z potencjometrycznym nastawnikiem, pisz na PW, ja robię potencjometryczne.

W dość niekoleżeński sposób próbujesz zwabić potencjalnego klienta do siebie ... Taka wypowiedź jest sprzeczna z ideą forum koleżeńskiego.
Jeśli nie podasz rozwiązania , uznam to za jawną reklamę.

k44761 własnie na Ciebie sie powołałem, jako na osobe któa mi to zrobi. Mam dzwonic w poniedziałek/wtorek, cos ma wiedziec.

PS. Miałem u siebie załozony nastwanik od BMW/Opel 2.5TD/TDS. Jest taki sam podobno, tylko ma inna wtyke.

Moze dzialanie ma takie same
ale dawkowanie moze byc inne
i samchod bedzie chodzil na oparach
Zakladalem kiedys taki nastawnik do swojej
100 c4 AAT
Max predkosc 130km /h ale z tlumika gorskie powietrze

Tutaj raczej nie bylo problemu - i przyspieszala i predkosc osiagala raczej katalogowa - a dolot byl nieszczelny maksymalnie.

- każdy chciałby wiedzieć. Jak podam sposób za chwilę będzie 10tyś "fachowców" od nastawników potencjometrycznych, na allegro będzie 25 aukcji o regeneracji tychże.
Uwierz mi , że potencjometryczne nastawniki ludziom z tego i innych forów tematycznych robię za 1/3 ceny tylko z tego powodu, że jest to właśnie forum koleżeńskie. Zdaje się, że w obecnej chwili w całej naszej pięknej Polsce jest dwoje ludzi, którzy takie nastawniki regenerują.

Nie wydaje mi się koniecznym dzielenie się tym, do czego doszełem uszkadzając 4 nastawniki. Wystarczy że dla forumowiczów jest ok.
I gwarantuję Ci, że każdy może dojść do tego, jak się to rozbiera samodzielnie. Wystarczy zrobić sobie odpowiednie narzędzie i zepsuć kilka sztuk zanim nauczy się z niego korzystać:) Nie trzeba być Einsteinem.

Jeśli ktoś uważa, że jest inaczej - zawsze może sobie kupić nowy nastawnik. Nie zmuszam nikogo do korzystania z moich usług - ba, nawet nikogo nie namawiam. Wydaje mi się wręcz przeciwnie - że pomagam Czy to źle?

Zdziwiłbyś się jak łatwo na tym forum ludzie dzielą się wiedzą. Nawet taką, która kosztowała więcej niż twoje 4 nastawniki.
Szkoda, że nie zrozumiałeś przesłania.
Cały czas liczę na to że zrozumiesz i pomożesz innym tak jak Tobie tutaj pomagano. Pozwoliłem sobie przeanalizować historię twoich postów na forum, z których wynika że otrzymałeś tutaj kilkukrotnie pomoc na tacy.

Baskecior, a ile razy pomogłem?

Nie ma sprawy, mogę wiedzę przekazać, ale najlepiej na jakimś spociku. To trzeba "namacalnie" zobaczyć. I nie jest to wcale takie proste.
Technika zdejmowania palca to jedno, a dostęp do części zamiennych (jak na przykład potencjometr) to drugie. Jak wiadomo takich części nie można sobie nigdzie zamówić, trzeba je dorabiać.
W 70% trzeba wymieniać też wyjęty palec, bo on raz zdjęty nie daje się powtórnie założyć.


Najlepiej jak zakończymy OT.

Napisz how to lub zrezaj fotostory. Na pewno Ty na tym nie stracisz a zyskają wdzięczni użytkownicy forum.
Z mojej strony koniec.

pozdrawiam

Chcialem zabrać głos tutaj, prawda....
Jeśli kolega k44671 napisał, że musiał zniszczyć 4 nastawniki by opanować sztukę naprawiania rzeczy nierozbieralnej, to nawet jeśli zrobi piękne "how to" w technice video full HD, z dźwiękiem surround i podłożonym głosem Czarka Pazury, to i tak 99% procent forumowiczów nie da rady usunąć ustrekę. Jeśli chłopak deklaruje się, że to robi, to niech on właśnie to robi, bo działa na własną odpowiedzialność. Gdy coś zwali - odkupi. Mam problem z nastawnikiem, to: albo jadę do Boscha (gdzie usłyszę: "tego się, proszę pana, nie da naprawić") albo kontaktuje się z k44671 i nic mnie więcej nie obchodzi.
Trochę luzu: chłopak coś opanował, niech to sobie robi i nie ma go co przyciskać do muru, by natychmiast wszystkich tego nauczył.
To jest forum koleżeńskie - kto chce pisze P.W. i już......

no to by było tak ode mnie w tej materii............

Przybyl do mnie nastawnik. Auto oczywiscie odpalio
Teraz pytania:
- jak ustawic dawke i kąt wtrysku majac do dyspozycji oprócz całej masy kluczy, spawarek wszelakiej masci i palnika również laptopa z VAGiem?
- co moze byc przyczyna ze pompa nie jest w stanie zassac paliwa z baku? silnik zapala, zuzywa to co ma w filtrze i kaplica - gasnie. Trzeba znowu napelnic filtr paliwa. Jak dmucham w przewody idace do baku to jest elegancki przepust. Z banki z paliwem pracuje normalnie

Kat wtyrsku ustawiasz VAGiem w grupie BS
na rozgrzanym silniku powinno byc 50-60 jednostek

Sprawdz wszystkie podlaczenia do pompy zaworki itp
Najlepiej zapodac paliwo z banki na krotko

Jeżeli masz filtr z podgrzewaniem za pomocą strumienia powrotnego to często po latach wysiada zaworek mierzący podciśnienie na ssaniu ze zbiornika i dopuszczający ciepłe paliwo powrotne. Wymień zaworek lub czasowo omiń go w układzie przelewu a na zaworek załóż wężyk "dookoła" żeby nie mógł zassać powietrza.
To że przepust jest nie świadczy o tym że nie ma nieszczelności a to one są problemem. spróbuj odłączyć od zbiornika przewód i dmuchać do zatkanego czy gdzieś nie syczy. Druga przypadłość to "ssak" w zbiorniku musi być szczelny i blisko dna, inaczej będzie zasysał powietrze ze zbiornika. Nie wiem co ty masz w zbiorniku w końcu to był benzyniak
Często zdarza się że uszkodzony jest wąż wewnątrz zbiornika paliwa łączący pompę z pokrywką przyłączeniową. Dodatkowo pompę musisz usunąć i zastąpić przewodem zasysającym "z dna" zamiast niej. Doraźnie możesz dać jakieś 0.5m wężyka paliwowego który pod własnym ciężarem opadnie na dno zbiornika i będzie zasysał paliwo .
Powodzenia!

Na początku - porządnie odpowietrz cały układ. Kup pompkę "gruszkę" i przeciągnij paliwo za pompę.
Upewnij się w 100% że masz drożny filtr paliwa i wyeliminowane nieszczelności. Wtedy uruchom silnik. Jeśli nadal będą kłopoty a z wężyków znikną bąbelki powietrza - masz problem z ciśnieniami w pompie.

W temacie koleżeńskiej pomocy: nic mnie już nie zdziwi
Z doświadczenia wiem że na tym forum niektórzy mają problem z interpretacją tego terminu.

- w 1T kąt wtrysku ustawia się zegarem mikrometrycznym wkręconym w pompę w sekcję tłoczenia, VAG nie da w 1T rady.
Robisz tak: tłok w pierwszym cylindrze ustawiasz w GMP (na podstawie znaczka na kole zamachowym), zerujesz odczyt zegara, luzujesz pasek napędu pomy i samą pompę i tak obrasz pompę, aż zegar pokaże 0,25 - 0,28 mm. Dokręcasz pompę, napinasz pasek. Kluczem robisz 2 pełne obroty wału korbowego i ponownie sprawdzasz, czy dla GMP masz na zegarze 0,25-0,28 mm.

- w 1T nie ma dogrzwania zimnego paliwa ciepłym. Ale może być założony filtr paliwa z czujnikiem wody i tamtędy też może się zapowietrzać

Z banki podstawionej obok pompy silnik normalnie pracuje i nic sie nie dzieje. Ide sprawdzac przewody. Na dnie zbironika, na koncu jednego weza mam załozone specjalne sitko odzyskane z baku od cygara. Pompy juz dawno tam nie ma

No i kolejny nastawnik szlak trafil. Auto wczoraj odpalalo prawidlowo, dzisiaj usunałem nieszczelnosc w zasialniu paliwem (byla przy podstawce filtra paliwa), auto pochodzilo z godzien czasu ładnie, rowniótko, wyjechalem na ulice chociaz troche sie przejechac i po przjechaniu 400m znowu zgasło. Tak jak kiedys nie daje paliwa na wtryski, pompa normalnie ssie paliwo itp. itd, po właczeniu zaplonu nastawnik sie nie rusza.
Do kolesia jak zadzwonilem to mowi ze nie ma na to gwarancji. Jutro dzwonie do szefa i bede z nim gadał. Niemniej jednak zaczyna mnie powoli wkurzac ten caly zasmarkany TDI. I chyba eSka skonczy w czesiciach, rozsiana po roznych autach w polsce

Kolego. Poszukaj używki z jeżdżącego egzemplarza. Używaną pompę kupisz za kilkaset zł. Odpuść reanimację trupa, który być może jest poskładany z kilku ...
Po drugie - kąt wtrysku oczywiście można ustawić VAG`iem. 90 st C, na VC 000 Basic Settings i jak dla AAT w poz. 2 wartość 61 jednostek.

TDI są fantastyczne, tylko niektóre miały złych właścicieli ...