.: AUDI KLUB POLSKA :.

a co dokladnie daje taki chip-tuning? Jest rzeczywiscie roznica odczuwalna w przyspieszeniu, elastycznosci i spalaniu? Czy to tylko taki pic na wode?

Spalanie potrafi sie zmiejszyc, auto jest bardziej elastyczne, lepiej przysiesza itd.

Za 1.8T przemawia jeszcze spalanie w korkach. Ja nie jezdze wolno i spala mi kolo 13 litrow ( quattro na pokładzie ), a w v6 jak sie spokojnie jezdzi to problem zejsc ponizej 13 litrow

no to raczej pewne

proponuje sie przejechać 1,8T i zobaczysz, że to fajans sprawa a najlepiej jakbyś miał możliwość przejechać się 1,8T i 2.4 wtedy sam zobaczysz co Ci odpowiada

ja również jestem na etapie kupna takowej fury. Nie prowadziłem takowej, ale jechałem VW Passat B5FL 1,8T....... Super.

hej,
1. na pewno nie jest to pic na wode!
2. mialem b5 z silnikiem prawie 190km (dlubany w Austrii) i b6 z silnikiem 163 kuce - powiem tak: DWA SWIATY!
b6 rozwijalo moc bardzo rownomiernie, spokojnie, bez zadnych praktycznie szarpniec
b5 dla odmiany do 2.200 obr niiic sie nie dzialo, a potem jak dalo w tyte to nie wiedziales kiedy i jak.
naprawde trzeba bylo gaz odpuszczac takie kopa dostawal.
ogolnie to tez troche zalezy od ustawienia osiagow i jak Ci tuner to zaprogramuje (jaka jest mapa wtryskow), ale mozesz miec naprawde ogromna turbo dziure z ogromnym kopem od pewnego momentu - plus z takiej sytyacji - jak masz delikatna noge, korki i duze miasto - malo pali, bo nie dajesz mu w dupsko.
3. ogolnie po dlubaniu jest duzo mniejsze spalanie niz przed tuninigiem - elektronika jest zoptymalizowana, dobrze dobrana charakterystyka silnika / spalania itd.
to warto robic.

pzdr.

a co w tym zlego?



osobiscie sugeruje wymiane zmeczonej calej zawiehy i czesc. koszta jakis tam jest, ale masz na ca. 150 tysi spokoj i czesc.


no wiesz - dubois i okolice to nie miedzy osiedle a nawierzchnia, ze pozazdroscic....


he, he - dobre. otoz wyobraz sobie, ze urodzilem sie we wrocku (mieszkalem tam do 7 roku zycia) , mam teraz 31 lat i od jakich 20 slysze, ze niedlugo bedzie: lepiej | luzniej | szybciej | sprawniej | bez korkow itd....
Ty jeszcze w to wierzysz?

a co do kupna anglika? ile może wynieść przekładka? no i gdzie to na śląsku można zrobić

no a powiedz ze sie obwodnica nie buduje?. Od strony A4 oraz na wylocie
w strone Warszawwy (na wysokosci Dlugoleki) juz wszystko ruszylo.
Nie badz takim pesymista



P.S.
Diesel to kupa
Nie kupujcie ludzie gnojownikow !!!
buahahahaha...

Pozdrawiam

Przestańcie obywatelu pitolić
Propaganda jest dobra do czasu weryfikacji ... np na zawodach czy autostradzie ...
Diesel nie jest tani - jest niekłopotliwy. Diesel nie jest szybki - do czasu gdy ogarną go ręce, które leczą. Za 1000 PLN moc i moment na życzenie.
Resztę bezedur pomijam ...

OT sie zrobił to i ja coś dodam.
Wczoraj w na wylocie z Torunia na Gdańsk na światłach stanął obok mnie niebieski Golf IV 1.9 TDi. Zapaliło się zielone i jazda. Gość nie potrafił chyba jechać nim dobrze, bo ciągnął każdy bieg do końca, na jedynce szliśmy łeb w łeb ale tak przy 5000 już go ciut wyprzedzałem, dójka to samo prawie równo i znów na wysokich obrotach go lekko odchodziłem, później chyba odpuścił, ja każdy bieg do końca na LPG (Pb już mi się nie chciało pstrykać, tylko klime wyłączyłem:P) ale u mnie tak trzeba żeby coś się działo a on jak by mądrze pojechał to pewnie bym nie miał nic do gadania ale zamaist zmieniać biegi jak trzeba pałował go do końca.

to jak lecimy z opowiesciami to ja tez cos dodam

wczoraj bylismy na hamowni i klegi A3 TDi 110KM wyplula po programie 140KM (bardzo ladnie)
szwagrowi wyszla seria w A4 avant 1.8T 151KM. a ja nie hamowalem a mam AJL w A6 avant
i moge powiedziec ze jak po legnickiej ruszylismy ze swiatel to
ta lekka A3 140KM gdzies z tylu zniknela, miala wiekszy moment od A4
ale jednak nie miala szans

AJL oczywiscie wkrecal sie najlepiej, jedyny minus w 1.8T to ze IC
po dluzszym palowaniu puchnia i przydalby sie wiekszy icek albo jakis
natrysk wody czy cos w ten desen

P.S.
Dobra obywatelu Baskecior, zgadzam sie, diesel nie jest tani i jest nieklopotliwy ale dopoki sie nie zaczyna sypac.

OT panowie OT ...

anglika sobie odpusc... chyba, ze na czesci potrzebujesz samochod, przekladanie, spawanie, kombinowanie... oryginal to juz nigdy nie bedzie

ja zawsze wybieralem wieksza pojemnosc zamiast turbo... jezdzilem duzo tras, malo w miescie... tylko v- ka
brat szuka teraz czegos w turbo bo robi po miescie 300km dziennie i woli miec lepszego kopa ze startu... bedzie T
tak naprawde to sam wiesz do czego Ci auto bedzie potrzebne, gdzie i ile robisz km. jak czeste bedziesz mial wymiany plynow, swiec i takie tam...
jesli auto ma byc z Niemiec to przy dzisiejszych zlodziejskich stawkach akcyzy zwyciezca jest jeden...

a czemu cisza o silniku v6 3.0 ? występował dopiero po liftingu ale sądzę, że wart jest uwagi. sam szukam ładnej c5 z tym motorem

a ile spali gazu takie 2,8 V6 opłaca sie to?

hmm, coraz bardziej przekonuje sie do opcji z silnkiem 1.8T, zachipowaniem go i wstawieniu LPG
NO I KUPIŁEM;) e39 '98 2.8 steptronic

Witam ponownie panowie dalej waham się co do wyboru samochodu. Ostatnio przeglądam raporty spalań owej A6 i wychodzi że warto kupić 2,7 T mniejsze spalanie od 2,8 minimalnie wyższe od 2,4 a mocy.... sporo:) Więc pytam was drodzy użytkownicy polecacie silnik 2,7 biTurbo (oczywiście w LPG) czy też raczej nie?

Bo 3.0 to nie najlepszy silnik Poszukaj na forum.


Panowie ile do licha można stawać na głowie i bawić sie w dyskusje na temat czy diesel czy benzyna. Niedługo każdy temat o kupnie samochodu będzie wojną na temat co lepsze, a może 4.2 bo nic innego nie jeździ ? Klapki na oczach co poniektórzy mają i tyle. Kolega waha się między 1.8t i 2.4 więc należało mu pomóc w wyborze między tymi dwoma.

Ps. 2.7 będzie mało paliło przy delikatnej jeździe, a nie będziesz nim tak jeździł ;D
Odpuść sobie raporty spalań wszystkie te silniki to podobna technologia, spalanie dużo zależy od pojemności i liczby cylindrów. Znajomy też się naczytał, że 2.8 pali prawie tyle co 2.6 a 2.6 prawie tyle co 2.4 a 2.4 prawie tyle co 1.8 t i się zdziwił.

1.8t to bardzo rozsądny wybór, dynamiczny, ekonomiczny, elastyczny, w miarę rozwojowi jak zechciał byś więcej, tanie ubezpieczenie, tania akcyza, mniej oleju, z natury nie bierze oliwy od wymiany do wymiany jak v6, jeśli zechcesz lpg to instalacja do dłubniętego 1.8t wyjdzie tyle co dobra instalka do v6, a ze nie mruczy jak v6 to nie argument.

hehe dzieki kolego za odpowiedz wiem ze spalanie tej 2,7 moze byc kosmiczne ale raczej po miescie spokojnie jeżdżę a auta szukam na dłużej

Kolego 13L w mieście to nie jest taki kosmiczny wynik . Jak pocisniesz to i 20 wezmie. Ogółem nie ma tragedii