.: AUDI KLUB POLSKA :.

audi 1.8 T Pb/gaz - uboga mieszanka a emulator
Witam Panowie! Oto mój problem.Zgazowałem samochód - zalożyłem megic jety. Pojezdziłem troszke tzn ok300km i auto zaczęło trząsc i zaswieciła sie lampka silnika(nie palił na jeden gar). Przełączylem na benzynke i podjechałem do zakładu gdzie gaz zakladali. Pogrzebali, pogrzebali i zrobili(tak im sie tylko wydawało) zrobilem ok 200km i znowu to samo. Podjechałem ponownie i wtedy okazało sie ze jeden megic jet jest zepsuty. Wymienili na nowy megic ale lampki od silnika nie skasowali bo nie robia tego wiec zalatwili mi to w innym zakładzie. Podjechałem tam - skasowali- bylo dobrze 2 dni i znowu sie zaswieciła- gaz pracuje dobrze nic sie nie działo. Błąd jaki pokazało to 17536 zespół 1 : adaptacja mieszanki ( mult.) : mieszanka za uboga P1128-35-00- - . Jezdziłem jeszcze kilka razy do gazownika aby mi to wyregolował i nic. Gosciu rozwiercił dysze i nic to nie dało. Checka kasuje i po jakims czasie znowu go wywala tzn swieciTeraz gazownik powiedział ze zamontuje emulator i juz sie nie zaswieci.Mam pytanie czy zamontowanie emulatora nie będzie niosło za sobą żadnych negatywnych konsekwencji? Badzo prosze o rade.

Jezeli na chwilę obecną masz za ubogo,po zamontowaniu emulatora obd nic to nie zmieni jedynie to że nie będziesz widział błędów(gdyż udaje on sondę lambda) a emu je będzie kasował na bieżąco.Skutkiem jazdy na ubogiej mieszance jest wypalanie się gniazd zaworowych oraz uszkodzenie głowicy.Mi przez taki zabieg zmieniło również mapę Pb gdzie na jeden wtryskiwacz dało korekte -22%.Zmień gazownika albo powiedz niech wyciąga i zwraca kase.

Twój LPG-montażysta przechodzi na metodę leczenia syfa pudrem . LPG sekwencyjne ma być praktycznie "przeźroczyste" dla ECU, więc instalacja emulatora lambdy to nieco chory pomysł. Rada - jak Twój monter wie co robi, to niech dobierze i zgra elementy instalki jak należy, jak nie - najmniej kosztownie i stresowo będzie poszukać kogoś, kto wie co robi, a nie tylko składa klocki i to nie zawsze zgodnie z instrukcją.
W twoim przypadku oprócz konsekwencji wymienionych przez karol27 dochodzi jeszcze turbinka, która też nie lubi ubogiej mieszanki , a montując emulator oszukasz ECU i nie pozwolisz mu "powalczyć" o stan Twojego silnika.
Napisz jeszcze, jakie elementy instalki masz zamontowane??

p.s. post chyba nie w tym dziale - w "PALIWA" szybciej otrzymałbyś odpowiedź

Reduktor arctic tomasetto
uklad elektroniczny zenit
wtryski megic jet

brahsil, podłącz się laptopem do samochodu i sprawdź sobie co pokazuje Ci lambda, czy jest ubogo czy nie.

Z tymi gazownikami to nie dojdziesz do porządku, zacznij sam szukać.

ten reduktorek to Ci powiem kolego ze mozna wstawiac do aut ktore maksymalnie maja 100-110 km ,a z tego co wiem to mocy u ciebie jest ciut wiecej...

Na wstępie zaznaczę, że jestem szarym użytkownikiem LPG, więc jakiegoś wielkiego doświadczenia nie mam - jedynie te zdobyte na czytaniu dokumentacji i forów celem "wyprostowania" swojej instalki. Co do reduktora, to zdania naukowców są podzielone , teoretycznie to on jest nawet do 240hp, ale w praktyce 150hp powinien dać radę. Chyba, że to nie artic, tylko alaska - obydwa podobne, a alaska to z pewnością za mała. Zakładając jednak, że to artic, to o ile nie jeździsz cały czas z butem w podłodze, to opisanych problemów być nie powinno. Elektroniki Zenita nie znam wcale, więc nie wiem, czy ona może powodować takie problemy - źle dostrojona na pewno może . MagicJet'y mam u siebie i pomimo ich pewnych wad, też nie sądzę, by były bezpośrednią przyczyną problemów.
Najprościej podpiąć się z lapkiem i popatrzeć, co jest nie tak - ale to trzeba lubić i mieć czas, i - teoretycznie, to za to zapłaciłeś w koszcie instalki
Reasumując - moim zdaniem źródłem Twoich problemów jest niekompetencja montażysty, ale to przecież truizm

Zgadzam się z tobą zbig to wszystko to tylko i wyłącznie wina gościa od montażu. A dokładnie brak doświadczenia w wyregulowaniu całej instalacji.No i co teraz mam zrobic? Pojechac do innego - strace gwarancje a mało tego nie bede pewny czy mi to dobrze zrobi. Mało tego dzisiaj wydawało mi sie ze megici jakby było głosniejsze- było słychac wyrazne cykanie.Nie wiem czy juz jestem przewrażliwiony może na punkcie tego wszystkiego.

Co do głośności wtrysków to raczej subiektywne odczucie - tylko na początku pracy mogą się głośniej zachowywać - tym głośniej, im chłodniej na zewnątrz. Ale to nie wada.
Co do dalszego Twojego postępowania to już Twój wybór - ja po którejś wizycie u montażysty (skąd innąd miłego gościa) stwierdziłem, że szybciej i taniej będzie, jak zrobię sobie dobrze sam .
Może najlepiej to zrobić tak jak polecał kolega wyżej - kazać mu to zdemontować i oddać kasę, ale nie wiem czy to w praktyce takie proste - tego nie ćwiczyłem i to na pewno też kłopot.
Jeżeli masz ten setup co napisałeś i nie masz jakichś większych błędów montażowych, to poszukaj innego zakładu - udokładnij profil, to może ktoś poleci zakład w Twoim pobliżu. Jeszcze inna droga to spotkanie spotowe - też spora szansa, że spotkasz kogoś "po przejściach", kto pomoże.

strasznie mało popularny ten zenit tanie zło
ja na twoim miejscu jechał bym niech wyjmuje instalacje i jechał do kogoś kto ma pojęcie

No właśnie panowie może jest ktos w okolicy 3miasta-lębork-słupsk kto pomoże ????...

Powiedz że instalacja nie spełnia warunków umowy,emulator to niech sobie w d*** wsadzi,moze nie będzie chodził głodny.Co do zenita,to jego głównym problemem jest brak korekcji po temperaturze.liczni mogą sie kłócić ze w sofcie ona jest,ale faktycznie jej nie ma:D.

No tak ale co mam mu powiedziec? Przecież niby wszystko chodzi nic sie nie dzieje.Czy ktos moze mi opisac dleczego i jak emulator szkodzi na silnik abym mógł mu to powiedziec. Musze miec jakis argument.

No jak się nic nie dzieje,przecież piszesz ze trzęsie autem i zaświeca się check,mieszanka za uboga- czemu towarzyszy wypalanie się gniazd zaworów,głowica się sypie itd.Emulator to jest taka rzecz jak byś zamiast poduszki powietrznej wstawił odpowiedni opornik w celu oszukania komputera.A tak oszukujesz sondę lambda żeby nic nie mówiła o niewłaściwym składzie mieszanki.jeżeli wstawisz taki emu to nawet nie ustawisz instalacji LPG bo nikt nie będzie wiedział czy bogato czy ubogo o kosztach naprawy silnika już nie wspomne .

Też się postaram obrazowo to opisać :
Sonda Lambda czuwa w silniku benzynowym nad właściwą proporcją paliwa do powietrza, tak aby z jednej strony całe paliwo spaliło się w tlenie zawartym w powietrzu, z drugiej strony cały ten tlen musi być wykorzystany - wtedy mamy lambdę równą 1. Sonda jest takim strażnikiem wyjściowym - koryguje błędy związane z pomiarem powietrza przez przepływkę, jakością i ciśnieniem paliwa, błedami dawkowania wtryskiwaczy i jeszcze kilkoma innymi czynnikami.
ECU mierząc powietrze i znając układ paliwowy otwiera wtryskiwacze na odpowiedni czas, co powinno skutkować podaniem tej idealnej, założonej dawki paliwa. Ponieważ ze względu na podane wyżej niedoskonałości pomiaru i wykonawcze ilość tego paliwa nie jest idealna, to właśnie na podstawie wskazań sondy lambda ECU koryguje czasy wtrysku, by masa paliwa była odpowiednia. Te korekcje są dozwolone w określonym zakresie i ich przekroczenie ECU interpretuje jako awarię układu paliwowego lub powietrznego i wywala check'a.

I teraz argumenty dla Ciebie - czym grozi wyjście poza te korekcje:
- jak będziesz podawał za dużo Pb/Lpg - czyli lambda sporo mniejsza od 1 - masz mieszankę bogatą. Dopóki jest palna, to poza zwiększonym zużyciem paliwa szczególnie groźne to nie jest. Jak paliwa będzie już całkiem za dużo, to objawi się to tzw. "zalewaniem" silnika, więc szarpania, problemy z odpaleniem, gaśnięcie itp;
- groźniejsze jest podawanie zbyt małej ilości paliwa - tzw mieszanka uboga, czyli lambda sporo >1. Czemu ?? - wzrasta wtedy temperatura w komorze spalania, która zabija twój katalizator (dużo tlenków azotu), wypala zawory i daje w d..ę turbinie. Już samo zasilanie LPG podnosi tę temperaturę - zasilanie ubogo LPG - patrz wyżej.

Póki co twój ECU broni się przed złym składem mieszanki i koryguje ją. Jak korekcja wykracza poza przewidziane ramy to dalej się broni i wywalając check'a mówi Ci - zrób coś z powietrzem/paliwem, bo ja nie daję rady korygować. Ta obrona to dzięki sondzie lambda właśnie - zakładając emulator oszukujesz ECU, że wszystko jest w porządku, a silnik zasilasz jakąś tam przypadkową mieszanką - długo to pochodzić dobrze nie może . Dlatego emulator to zło i nie daj go sobie założyć.

No mam nadzieję, że obrazowo było

Nie no super zbig.Wielkie dzięki. Możesz mi tylko jeszcze opisac tak pięknie łopatologicznie dlaczego padnie turbinka i dlaczego wypala sie te zawory. nie chodzi mi o przyczyne bo to juz znam tylko o przebieg procesz zniszczenia.

Albo pięknie, albo łopatologicznie - postawmy na łopatologicznie i na mój chłopski rozum - pisałem, że ja to amatorka, a nie profeska. Po prostu temperaturka robi swoje + jeszcze wolny tlen wspomagający procesy erozjne. To jak czajnik na ogniu - dopóki pełen (bogaty ), to wszystko pracuje OK, brak wody (ubogo) - wiadomo, że prędzej czy później się przepali/wypali*.
Tutaj proces wypalania na przykładzie świec zapłonowych - potem powstają świece do gazu i wymiany co kilka tysięcy .

* przykład z naciskiem na łopatologicznie i nie koniecznie oddający istotę procesów zachodzących w silniku, więc proszę się nie czepiać