.: AUDI KLUB POLSKA :.

Witam mam passata b5 ale pisze tu u was bo moje autko ma silnik taki jak dawali tez do audi chodzi mi o 2.5 tdi v6 wczoraj jadac pojawila mi sie kontrolka swiec zarowych zjechalem na poboze zgasilem auto i odpalilem ale po chwili znowu ten sam bład swiec zarowych jak dodawalem gazu auto zaczeło szarpać zjechalem znowu zgasilem auto i uz nie odpalilo rozrusznik chodzi ale auta nie odpala. Podłączyl moj kumpel pod komputer i pokazalo ze uszkodzony jest czujnik odcięcia paliwa czy jakos tak nie wiem jak to sie fachowo nazywa mial ktos taki problem?? ile ten czujnik kosztuje i gdzie go kupić ???

wstaw do ciepłego niech odtaje ,wymien filtr paliwa i odpowietrz- vp
powinno pomóc.iI zalej obecnej ropy- przynajmniej połowe zbiornika

Dokładnie, diesel zimą to niestety kupa, jeśli jest sprawny tech. to zalejemy "złego" paliwa i też unieruchomi. A najlepszym wozidełkiem na takie mrozy jest trabant, sąsiad odpalił na przysłowiowy dotyk.

Heh, zabawne co ty gadasz
Dopiero co dzisiaj widziałem, jak policja pomagała zepchnąć trabanta z głównej trasy, bo zablokował ruch

Bo to był swap z dieslem

No właśnie jeździły dieselki po mieście podczas ostaniego ataku zimy i to zupełnie świeże ale na lawetach.