.: AUDI KLUB POLSKA :.

Witam, w moim audi 90 88r. 2.3E NG w czasie jazdy słychać dochodzący z przodu samochodu odgłos piły tarczowej. Po dłuższej jeżdzie staje się coraz mocniejszy. Odgłos ten nie dochodzi z silnika, gdyż na postoju przy pracującym silniku go nie słychać.
Ostatnio zauważyłem też że po przejechaniu kilku kilometrów auto samo hamuje, a tarcze rozgrzewają się do takiej temperatury że idzie się oparzyć.
Po wymianie przednich tarcz wentylowanych i klocków (tłoczki nie były zapieczone) auto po dłuższej jeździe już nie hamuje ale nadal słychać odgłos piły tarczowej a przednie i tylnie tarcze nadaj strasznie się nagrzewają, o czym świadczy fioletowe odbarwienie na nowych przednich wentylowanych tarczach, które pojawia sie przy temperaturze 800 stopni celsjusza.

Czy jest to normalne aby tarcze się tak nagrzewały w jeżdzei miejskiej?
I skąd może dochodzić ten odgłos?

pozdrawiam

masz cos nietak z uladem hamulcowym , nalezaloby go dobrze sprawdzic czy nie ma wyciekow i czy nie jest zapowietrzony , na poczatek proponuje wymienic wszystkie weze gumowe bo pewnie nigdy ich nikt nie wynienial , wymiana plynu hamulcowego i odpowietrzenie ukladu , przy okazjiu sprawdz poprownosc dzialania wszystkich zaciskow hamulcowych czyli czy tloki chodza plynnie oraz czy reczny odbija , dodam tylko ze tylnie tloki sa wkrecane a nie tak jak przednie wciskane

ciepło tarcz świadczy żę chamulce nie odbijają sprawdzić trzeba cały układ łącznie z pompą (miałem tak w garbusie dopiero wym pompy pomogła )a ta piła tarczowa możę łożyska mają już takie luzy żę przekasza się tarcza i trze o klocki następuje wzrost temp i jednoczenie wzrost ciś w układzie chamulcowym (ta reakcja sama się nakręca) aż do zablokowania kół w extremalnych przypadkach oczywiście

Jak na mój gust masz kłopot z niepowracającymi tłoczkami w pompie hamulcowej. Pomimo odjęcia nogi z pedału hamulca pmpa nadal wytwarza ciśnienie (skoro wszytskie tarcze masz gorące...).

Pompa do rozbiórki (i pewnie uda się znaleźć zatarcia na jej tłoczkach) albo do wymiany.

Dokładnie. Przyjrzyj sie całemu układowi hamulcowemu. Jazda z takimi heblami spwoduje przegrzanie tarcz i dupa, hamowni nie będzie. Przy wymianie przewodów hamulcowych zaopatrz sie w stalowe. Cenowo nie jest to jakiś kosmos a poprawa znaczna.

Witam, dzięki za spostrzeżenia.
Sam układ hamulcowy jest raczej szczelny. Trzeba będzie zabrać się za sprawdzenie pompy.
Tylko że zanim do tego się zabiorę to chciałbym zapytać o to, czy ktoś wie gdzie w pompie hamulcowej znajduje się otwór wyrównawczy, ponieważ gdzieś przeczytałem, że oprócz zapieczenia tłoczków przyczyną silnego nagrzewania tarcz może być zatkanie otworu wyrównawczego w pompie hamulcowej (zatkany otwór wyrównawczy-tłoczki nie powracają??) lub brak luzu między drązkiem naciskowym hamulca, a tłokiem pompy hamulcowej(cały czas w stanie lekkiego hamowania). Przy lekkim, nie przekraczającym 30-40%, naciśnięciu hamulca audi idzie całkowicie zatrzymać ze 100km/h(w Polonezie to trzeba wdepnąć do oporu)

pozdrawiam

Nie koniecznie musi byc cos nie tak z ukł. hamulcowym.
Mam głupie pytanie: Czy przy wymianie tarcz sprawdzana była płaszczezna piast?
Czemu pytam??
ODP: 2 lata temu zachetałem 4 komplety tarcz min. ATE, Brembo i Mikody powód: powyciągane gwinty w piastach. w momencie montażu nowej tarczy powierzchnia przylegania musi być prawie idealna. - mechanicy wine pogięcia tarcz i spalenie klocków zwalali na mnie bo ponoć za szybko jeżdziłem.

Jezeli gwinty są powyciągane a założysz nową tarczę to efektem będą spalone klocki i pogiete tarcze. sprawdz powierzchnię tarcz - nawet jeżeli mechanicy mówią że nie ma takiej mozliwości zeby gwint był "powyciągany"

Gwinty w piastach mogą sie powyciągać jezeli dokręcasz koła (tak jak ja to robiłem) na pałę do oporu az klucz stanie.
Wyposażyłem sie w klucz dynamometryczny i problemu nie ma.

Sprawdz piasty

pzdr

Miałem podobny problem i już go tu kiedyś opisałem. Poszukaj. W skrócie - Jak zdemontujesz pompę to wystaje z niej popychacz. To on, po wciśnięciu hamulca zakleszczał się (losowo-raz tak, raz nie) w tulei prowadzącej (najbliższej kołnierza mocującego - pompa aluminiowa). Wydłubanie (!) tej turbaksowej tuleji zajęło ok. godziny (wcześniej jest pierścień rozprężny). Wstawiłem o wiele krótszą i lepszą tuleję z pompy żeliwnej - i po kłopocie blokowania hamulców.

ja na 90 % wiem co jest bo właśnie to przerabiałem w innym aucie. Otóż masz walnięte łożysko na piaście i bardzo prawdopodobne żę się poprostu obraca. To wytłumaczenie tego odgłosu. A co do tarcz to może być tak że łożysko to jest zepsute tak bardzo że powoduje że tarcza poprostu jest dociskana do zewnętrznego klocka hamulcowego tym samym grzejąc się okrutnie.
Powodzenie w naprawie i daj cynka co naprawdę było
pozdrawiam

Witam, okazało się, że przyczyną tego dziwnego odgłosu jest skrzynia biegów.
Jeśli chodzi o pompę hamulcową to tłoczki chodzą w niej bez zarzutu i między sworzniem serwa a drążkiem pompy nie ma żadnych możliwości regulacji. Jedyna regulacja jaka jest to między pedałem hamulca a serwem.