.: AUDI KLUB POLSKA :.

Od listopada ciesze sie 2.8 w quattro. Mamy teraz duzo sniegu i mozna troche podniesc umiejetnosci...
Tydzien temu wymienilem gumki w zaciskach, dzisiaj zakladaja mi nowe linki. Wreszcie bede mial sprawny hamulec reczny

Wczesniej mialem FWD i nie bylo problemow - gaz + reczny = zabawa.
Kiedys czytalem jakis watek na forum, ze lepiej nie bawic sie recznym przy quattro - nie moglem go teraz znalezc.

Jak to jest z quattro i jazda na recznym - mozna czy nie mozna?

Można. Przy zaciąganiu ręcznego wciskasz sprzęgło i tyle

Pytanie typu: ja i 4 dziewczyny. Zabawa na ręcznym za czy przeciw?

Dla jednych sprawa jest oczywista, dla innych nie


O taka odpwiedz mi chodzilo

Wolalem sie upewnic, poprzedni wlasciciel zapuscil auto i jak zaczalem je mocniej testowac na sniegu to pozniej musialem zmienic skrzynie. Pewnie i tak by sie wysypala, ale teraz mam juz nowa i dziala elegancko.

Nie chwyciłeś. Nie ważne, czy sprawa oczywista, czy nie. Mając 4x4 już nie potrzebujesz łapy do zabawy. Dokładnie tak jak z dziewczętami

pytanie brzmi inaczej:
po co Ci ręczny jak masz quattro?

wjezdzasz na parking skręcasz kierownicę (wyłączone ASP i tym podobne [jeśli są]) dodajesz gazu i auto samo się kładzie bokiem później kwestia kierownicy i gazu aby stan poślizgu utrzymać... możesz się kręcić dosłownie w miejscu (wokół własnej osi) możesz latać bokiem po całym parkingu... ręcznego w każdym razie nie potrzebujesz bo masz cudowne ustrojstwo zwane quattro!

poniżej link do filmiku przedstawiającego zabawę quattro na zwykłej mokrej nawierzchni... (ten gość napewno nie używał ręcznego!)

http://www.vbox7.com/play:749ab058

Quattro to tylko czesc sukcesu, reszta to technika jazdy.
W niedzele jezdze na szkole bezpiecznej jazdy. Ostatnio ustawili nam tor z pacholkami tak ustawionymi, ze A6 ciezko bylo sie zmiescic na niektorych nawrotach.
Tak jak piszesz, kombinowalem z lekkim skrecaniem kol i gaz, ale nie zawsze wystarczalo. Jutro jade i bede cwiczyl dalej

Koledzy opowiadali czy wyczytaliście?

Ręczny jak najbardziej, jedynie jak pisał simpson, wciskasz sprzęgło i łamiesz sobie autko przygotowując do dalszej zabawy

Np Impreza STI ma patenty odłączające napęd tyłu w momencie podciągania ręcznym

Ja miałem q lecz potrzeby zaciągania nie miałem .

Przykro, że nie potrafisz w pełni korzystać z quattro i musisz się wajchą wspomagać...

Koledzy nie musieli opowiadać bo jezdziłem 3 Audiczkami z q i to z różnych modeli i za każdym razem quattro pozwalało się bawić bez ręcznego...

z resztą głupia dyskusja i przegadywanie się kto jak potrafi - wolisz z wajchą jeździj z wajchą, umiesz bez to jezdzisz bez i zarówno ja jak i kolega moroova81 wiemy o co chodzi...

pozdrawiam

A robiliście sobie próby z pachołkami? [temat - bumerang ]

Sam ubiegłej zimy naiwnie pytałem po kiego grzyba sprawny ręczny w quattro, ale było to typowe teoretyczne gadanie bzdur dopóki nie popróbowałem.

Spróbuj swobodnie rzucić w bok krowę C4 mając przed wejściem w zakręt bardzo wąsko (ledwo na szerokość samochodu), gdzie nie masz miejsca, żeby wyrzucić auto gwałtownym prawo-lewo przed zakrętem.

ok, jeśli chodzi o precyzyjne wślizgi w wąskie przejazdy to wajcha się przyda... a jeśli chodzi o zabawę i próby na placu to wajcha jest nie potrzebna bo quattro daje radę w 100%... i tyle w temacie

Też żałuje

Dla takich manewrow zalozylem ten watek, tam na latanie bokiem nie ma miejsca.

Juz sie cieszylem, ze dzisiaj potestuje i kicha - znowu linki nie pasuja, tym razem maja inne koncowki
Mam 2 nowe linki (lewa + prawa) do A100 A6 C4 quattro do sprzedania, jak dopadne aparat to pstrykne kilka fotek.

Ja bardzo cenię sobie napęd w B2, bo tam bezboleśnie mogę dohamować lewą nogą cały moment idzie na tył
lub dohamować ręcznikiem cały moment idzie na przód.
Ręczny jest SUPER PRZYDATNY, by utracić przyczepność i CIASNO wejść w poślizg

juz za dwa tygodnie w Rudnikach mozemy to zweryfikowa

NO RACZEJ
Mam tylko nadzieję, że 13 w połączeniu ze śliskim torem i dawką adrenalinki nie będzie pechowy.
Jeszcze tylko DWA TYGODNIE

Jadąc na czas quattro trzeba podcinać ręcznym w większości zakrętów. Najlepiej jakby był hydrauliczny, ale z braku laku dobre i linki. Krajoznawczo pod supermarkietem krecąc się nie trzeba. Ale jak komuś zależy na wynikach to bez ręczngo lipa. Nawet b2 z dwoma blokadami trzeba podcinać w ciasnych nawrotach. No i oczywiście blokada cały czas włączona. Ale to już chyba oczywista oczywistość.