.: AUDI KLUB POLSKA :.

Ja miałem kiedyś bardzo zdrowe 7a , ba jest nawet nadal na forum
http://www.youtube.com/watch?v=oiweVrDz0tc

Pająk to co piszesz zalatuje mocno ironią...
Dawno nie widziałem tak zdrutowanego 7A jak to z pod Twojego tasaka,
poza tym filmik mówi wszystko za siebie.

Robi z resztą też pozbył się tej kuli u nogi ale gratki mu za to co zrobił.

120.000 km z plombami na liczniku i skrzyni biegów. Nagraj swój film i pooglądamy z przyjemnością jak Twój zdrowo osiąga prędkość i przyspiesza. Zdrutowany ?? A co to oznacza? Zdrowy- co to oznacza ?? Tam był zdrowy silnik , skrzynia i napędy. Czy na filmie jest pokazana komora silnika? Czy jest tam w kadrze zawieszenie , progi i zderzaki ? Nie . Jest pokazany licznik. A co można z tego wnioskować ? Autorowi filmu chodziło o osiągi. Z resztą ten silnik 7A jest żałosny, bo przy 300.000km ma już dość. Spróbuj tym sportowo pojeżdzić to się rozleci jeszcze szybciej niż Ci się wydaje. JMM może się wypowiedzieć , bo akurat chyba jego spotkała przyjemność wymiany silnika. Bardzo dużo ludzi posiadających 7a spotyka taka przyjemność.

Panowie bez szopek tutaj.
Miałem te autko,wiem jak jezdziło a jak jezdzi.Nie było kulą u nogi.
Sprzedałem go bo potrzebowałem vana,pozatym antyk stoi w garazu.
Co do filmiku to owszem pokazywało licznikowe 240km/h ale na nie odpowiednich oponach.
Z przodu inne z tyłu inne ,szczescie ze nie uwaliło skrzyni.
Przekłamanie licznika było totalne bo navi pokazywała jakies 180km/h.
Pozniej na zamiennikach 17" poleciała 220km/h licznikowe.
Czy 7A to studnia bez dna?
W zależnosci jakie sie kupi. Kupujac za 5-6 tys trzeba doliczyc około 5tys do wkładu.
Wazne zeby buda była prosta i zdrowa.Napedy nie grały marsza. Reszte jest do zrobienia.

Bzdury pleciesz- nie po raz pierwszy, i niestety nie ostatni jak przypuszczam...

Martab99 jesteś na tym forum tyle lat i nic Ci nie przychodzi do głowy, że w wolnossaku 170KM z 2,3 to nie jest za dużo ? BMW proponuje w tych latach 170KM z 2.5l , a z Vanosem 193KM. Kolejne w tej stajni to 2,8 i też propozycja 193KM, nieco wjęcej niutonów , a w tym samym momęcie Volksburg zrozumiał, że ten silnik jest zbyt wysilony i trzeba wziąść na warsztat VR6 , uciąć mu jeden gar i zrobić V5 2.3 . I tak też się stało i olano 2.3 20V.

Kup sobie 7A polataj trochę , a pożniej wejdż tutaj i przedstaw swoją opinię. Silnik specjalnej troski.

Miałem, polatałem i swoją opinię przedstawiałem na długo przed tym jak oświecałeś nas swoimi rewelacjami...

Pająk a nie bałeś sie że ci paliwa braknie

No ale sentencja przesłania zrozumiana. 2.3 20V to nie CRX , że będzie 160KM z 1.6 l.

Ja się nigdy nie boję , dlatego mój aktualny silnik 2.2T wykończył już trzy turbiny.

I nawet kompiuter nie obniżył pozostającego zasięgu, mimo przekatowania na prostej

Bo komputer ustala średnią od momentu resetu. Widocznie była wcześniej jakaś zatrważająca np. 25l/100km, więc 4 km nie zrobiły wrażenia na odczycie.

To może ja coś napiszę.
Moja ma nalatane 291tkm i śmiga wyśmienicie. Oleju bierze tyle ile trzeba, czyli wcale
Na 16'tkach poleciałęm nią 240km/h licznikowe. Fakt, że niektóre części lecą, ale moim zdaniem muszą lecieć skoro auto nie jest pierwszej młodości i non stop jeździ.
Dla potwierdzenia można popytać niektórych forumowiczów/klubowiczów ze 100licy.
7A nie został wycofany ze względu na wyżyłowanie.Normy nię zmieniły i zastąpił go AAH.
Ja uważam swój silnik za zdrowy.
Zdrówka (Marcin )

Ja miałem 7A i było bardzo cool
Moj co prawda miał 20 lat i był po remoncie robionym brzez baxtera - więc problemów bolączkowych raczej nie miałem.
Był baran, sekwencja i jakas dziwna skrzynia, ale łapałem po 240 na trasce wciagając wszystkie "nowości prosto z fabryki" idąc jak burza...
"Spreżynkowość" i dziwęk R5 do tej pory snią mi się po nocach...

7A jest COOL!

P.s Pająk zostaw Ty już te Audi w spokoju

a dla jakich elementów te 170km jest za dużo?

dla wału korbowego który jest identyczny w rs2?
czy dla korbowodów, które są identyczne jak w s2 220km?

No to Zserty szanuj sprzęta, bo widocznie ktoś normalnie jeżdził i jeszcze kilka km przed Tobą. Ale kręcąc ten silnik wysoko , a on bardzo to lubi , bo z dołu nędznie jedzie, uderza się w jego trwałość.
2.8 V6 , czyli 500cm3 więcej i co ? KM tyle samo , czy o cztery więcej i 10Nm do przodu. Czy to jest rewelacja ? Do tego jeszcze masa silnika i 7A wciąga go na 400M. Mi się wydaje, że to jest żal w biały dzień. Ale 2.8 V6 robi 500.000 km z uśmiechnięciem.
Co do dżwięku to akurat 2.3 10v chowa do kapelusza 2.3 20V. . Chyba nie słyszeliście dobrego NG na jakimś stożku. Bo ja słyszałem , nawet dwa przez trzy lata. Takiej imitacji V8 nic nie zrobi.

Tak- ja nim jeździłem, i zdecydowanie wykorzystywałem jego możliwości. Wystarczy to robić z głową, nic więcej


No i ta wypowiedź utwierdza mnie tylko że próba jakiejkolwiek merytorycznej dyskusji na konkretne argumenty w tym przypadku nie ma sensu...
Kup chłopie jakieś inne auto i pomęcz jakieś inne forum

Ciekawe czy założyciel tematu skontaktował się w końcu z Bomblem i czy miała miejsce jakakolwiek transakcja

2.3 20V jest zajebistym silnikiem (dźwięk, sposób oddawania mocy), ale w Polsce brak jest ludzi, którzy zgodzą się wyłożyć sporą kasę na: 1. doprowadzenie go do zdrowej serii, 2. tuning silnika n/a.
Jak ktoś ma ten rząd gotowki to idzie raczej w 2.2t, które wciągnie V6, 2.3 20V a jak dobrze się zrobi to i V8

To dawaj Martab99 te argumenty , bo nudzę się w pracy , chętnie mogę Cię przekierować linkami na jakąś literaturę.
Ależ proszę Pilachgt nie porównywać mi silników doładowanych do wolnossaków.

pajak100 nadal nie napisales odp na moje pytanie

Zeby zniszczyć V8 , wystarczy założyć w 2.2T S4 chip z ebaya za 50 funtów. Już jest około 400Nm ,a KM około 270 , ale akurat nie konie tutaj grają rolę. Robiłem swojego czasu wiele wyścigów z rolki z kuzyna BMW 540 , 4.4L , 420Nm sedan, a gdzie audikowy 4.2 mający zaledwie 400Nm.
Zeby nie być gołosłownym proszę bardzo :
http://www.youtube.com/watch?v=3Ujr-jJ0bF0
Nie chce mi się szukać , ale na youtubie jest ich kilka.