.: AUDI KLUB POLSKA :.

Tak też myślałem, że ktoś zaproponuje 20V Robi'ego Forum przeglądam od dobrych paru lat i widzę co kto chce sprzedać. Chętnie bym ją przygarnąl i te 3 koła by się moze dalo wyskubać, ale:
- 7A to nie NG jeżeli chodzi o koszty, a ja potrzebuję autka TANIEGO w eksploatacji (jeżeli ABK jest dużo tańsze to byłby dla mnie najlepszy wybór).
- licze się z tym że 8K to nie koniec kosztów, gdzie tu ubezpieczenie, rejestracja i obsługa (nie chcę autka na które będe wydawał każdy grosz albo będę patrzył jak niszczeje)
- nie znosze zlotego koloru jeśli chodzi o samochody (wiem, że kiepski argument, ale tak mam)

Wracając do tematu Coupe za 5k , jeżeli to nierealne to ile ma kosztować 20-to letni samochód ? Bo ja jakbym miał wydać na niego 10K to wolałbym chyba coś młodszego i zrezygnować z jego nietypowości/indywidualności

No i dlaczego absolutnie nikt nie odpowiedział na pytanie co do alternatywy za te pieniądze ? (wiem że to forum audi ale widziałem już dyskusje na temat innych marek)

Alternatyw jest sporo przecież sam wiesz. Chcesz tanio kup Golfa III, albo lepiej Passata B4 i będziesz zadowolony.

"Auto klubowe" to mit.
Absolutnie nie mam nic do Roberta i jego auta, nawet nie widziałem na oczy. Nie można się jednak kierować tym, że to auto klubowicza. Trzeba brać jak od każdego innego sprzedającego.
Nie wiem czy 8 tys to mało czy dużo za ACOQ 7A. Zależy od stanu technicznego auta i popytu na nie.
Z wyglądu moja jest w gorszym stanie (nie wiem jak mechanika) ale za 8 bym nie oddał.
*wypas ten sam

PS. Jeżeli szukasz qpq za 5tys to życzę powodzenia. Ja w sam zawias wsadziłem prawie 4tys, a gdzie heble, napęd, gumy, blacha, wygląd.
Martwi Cię 7A a bierzesz pod rozwagę NG? Litości

Alternatywa:
-Opel Astra I
-VW Golf II
-Ford Escort
-Renault 19 itp.

Na pewno w tej kasie znajdziesz ładny egzemplarz i o wiele tańszy w eksploatacji.

NG to bardzo fajny motocykl. Sam zmienisz rozrzad z ksiazką sciągnieta z sieci jak to zrobiłem. Nie lubi LPG. Ładnie brzmi i ładnie jedzie. Ale naprawdę, kolego, za 5k nei kupisz NIC co chcesz. MOzesz kupić zajeżdzoną cupę albo b3. Wsadzisz w to drugie 5K żeby odchwascic, i żeby przeszło przeglad. Porywasz się z motyką na słońce.
Jak kupowałem moją cupe, to przez telefon było SUPER prosze pana, jezdzi all git. Pojechałem 150km do Legnicy i co? Szyba peknieta, przeguby terkotaja, w aucie smierdzi wilgocią, listwy odpadają. Zbiłem 1000zł. I tak wziąłem i naprawiłem ale włozyłem conieco kasiorki choć przez telefon gość mówił ze IDEAŁ. Nie marudziłem bo tanio było. Także co tanie to drogie, licz się z tym. Co do aut forumowiczów się nie wypowiadam bo nie widziałem autek.

@zserty:
eksploatacja tyle samo kosztuje w astrze co w audi. Zamienniki sa w podobnej cenie. To juz nie te czasy ze nie ma częsci. Oczywiscie mówie o starych gniotach 20letnich.

Co do quattro za 5k to ja nie powiedziałem że chcę quattro (wiem że to same zalety ale ośka też nie jest zła, wręcz przeciwnie tańsza jeśli chodzi o serwis), taka się pojawiła w moim województwie więc wrzuciłem linka, BlackSpider ją widział i napisał mi co i jak za co serdeczne dzięki, chętnie dowiedziałbym się jeszcze na temat motoru. Skoro twierdzicie że nie można kupić audi coupe do jazdy za 5K zł (chodzi mi o coupe tzw. B3, które podoba mi się bardziej) to pokażcie aukcje gdzie są takie w stanie "do jazdy" i ile kosztują Astra I odpada za wygląd i rdzę, escort i renault też, golfa II znaleźć w stanie średnim jest więcej niż trudno. Zapraszam chętnych do dalszej dyskusji

BTW mój brat śmiga NF w cygarze na cyklonie już z 6 lat i problemów nie ma.

Kolego, cierpliwości...
Dwa m-ce szukałem dla siostry coupe B3/B4, interesował mnie tylko stan i żeby miało klimkę sprawną, nie do nabicia i elektrykę...
Znalazłem za 9 tysi, na prawdę lalkę...
Co do NG, bardzo fajny silnik, choć do q ciut za krótki w siłę, nie prawda, że nie lata poprawnie na gazie, trzeba odpowiednią instalkę...
Przeglądaj ogłoszenia, bo trafiają się jeszcze niezabite egzemplarze za dobre pieniądze....

Moje coupe 2.3NG wykrecilo na gazie ponad 170tys, regularna wymiana swiec przewodow, kopulki i nigdy nie mialem problemow. NG to naprawde dobry i wytrzymaly motor. Ja swoja pogonilem za 5ys ztym ze do zrobienia byl tylni pas po dzwonie, po tym jak dostalem strzala na skrzyzowaniu. Tragedi nie bylo blotniki nie ruszone, zdrezak do odratowania, poszla bez felg na stalowkach, ale technicznie to byla igla, nadal lata w moich stronach juz z wyciagnietym tylem.

Co do alternatywy to kwestia czy chcesz zwykly dupowoz, czy auto z bardziej sportowym zacieciem. Opla odradzam za bardzo lubia odwiedzac blacharza escorta tym bardziej. Za 7tys byla u mnie w miescie do sprzedania 90Q 2.3NG z klima, ladne zadbane autko robilem w nim zawieche i rozrzad. Blacharka bez rdzy i szpachli, klima sprawna, napedy ok, zawiecha po remoncie, LPG na blosie, silniczek bardzo zwawy i zadbany, ori przebieg 378tys co zdeka odrzucalao potencjalnych kupujacych, ale jak dla mnie to plus ze nie krecony. Jezeli cie interesuje to moge sie dowiedziec czy jest nadal na sprzedaz.

Taki sam pułap. Predzej Ci sie wysypie przedni przegób (90zł zamiennik) niz krzyzak na wale. Podpory wału kolega DeS montuje z innych marek i działa. Hans siedzi w skrzyniach i dyfrach.
Wiedza co je boli.
Ale jak Ci mówie X raz - za 5goli nie kupisz nic w Q.

Barcik
Koszty eksploatacji astry, golfa itd można przyrównać do 80-tki JN lub podobnych.
Na pewno nie do Coupe NG lub wyżej quattro.

jak nie mozna? Ja kupiłem zestaw rozrzadu w HART'cie za 150zł, pompe miałem z NFa z cygara bo jescze nie szumiała i nie miała luzów, zawieszka to samo co JN.
Cupa rózni sie od 80.90 tylko budą. NIczym wiecej.

Nie mówię tu o rozrządzie. Silnik jest taki sam wszędzie, czy to ośka czy q.
... Hart??

Znajdź mi zamiennik tylnego sworznia, albo tylnego drążka kierowniczego, duży uszczelniacz dyfra, lub tylny tłumik.
Mowa o quattro.
Nie mówiąc o kolumnach McP czy tulejkach na saniach.
Ośkę można porównać, a i owszem.

Ng nawet w osce nie porownalbym nigdy z golfem czy astra jezeli chodzi o koszta. Przewody/ swoiece /czujniki... tu nie mozna sobie pozwolic na zamienniki jak chce sie panowac nad silnikiem..


Zserty
http://motohurt.info/sklep/product_info ... s_id=70944

Dzięki
Ja nie znałem tej strony.
Pisałem o JN i podobnych. Nie o R5.

Jezeli kupisz NG w dobrym stanie, to silnik nie sprawia problemow, ja na swoim zrobilem 170tys, po za wymiana oleju, filtra swiec i przewodow, czyli gratow strikte eksploatacyjnych, wymienilem sonde i alternator.

A ja po raz X mówię że nie chcę Q na siłę myślę że za tą kasę to wolę ośkę, i dajesz tu porównanie cen części silnika a koszty zawiechy w Q są pewnie znacznie... INNE

Po prostu do tego samochodu mam jakieś 100 km i nie wiem czy warto go oglądać. Pewnie będę cierpliwie obserwował i czekał aż pojawi się coś godnego uwagi, albo pojadę obejrzeć tą czarną, chociaż napisy na drzwiach są wg. mnie bardzo szpecące i pewnie blacharsko jest kiepsko. Na razie pogoda nie sprzyja, nie ma opcji urwać się z pracy w tygodniu, a w nocy to można oglądać gwiazdy a nie samochód

A coupe to moje marzenie, a podobno marzenia trzeba spełniać, zwłaszcza że za kilka lat pewnie będzie potrzebne jakieś kombi ;]

Dziś byłem obejrzeć tą sztukę: http://www.otomoto.pl/index.php?sect=show&id=C11446512

Zalety:

Cena
NG pod maską

Wady:

Nie działa ABS (podobno wyłącznik ;P)
Opon praktycznie nie ma (właściciel na 90% lubi jak się "guma pali")
Oba tylne błotniki malowane mówiąc delikatnie "niefachowo"
Przedni zderzak "tjuningowy" źle spasowany, popękany
Cały przód budzi szereg wątpliwości

Jeżeli ktoś wie o jakiejś coupe do 5 K w południowo-wschodniej Polsce proszę o namiary.

Wiem, że nie piszemy posta pod postem, ale chciałem "podnieść" temat

Niezły strup...

Kolego nie szkoda było Ci czasu na oględziny tego parcha?
Zmień kierunek bo auto tego typu pogrąży Cie jedynie finansowo nie wspominając o tym konkretnym egzemplarzu.
Pomyśl racjonalnie, weź pod uwagę rosnące ceny benzyny, wiek auta a co za tym idzie praktyczność - samochodem z 20-stką na karku nie pojeździsz już na co dzień a jedynie hobbystycznie w weekendy.
ponadto ubezpieczenie etc. można wyliczać bez końca.

Jeśli ma to być Twój pierwszy samochód kup taki który pozwoli Ci oszczędzić na fure marzeń i będzie spełniał swoje funkcje.
Spójrz w stronę np. A2 bądz alternatywnie Lupo 3L

A ile ma kosztować 20 ? Przecież te auta maja po 20 lat, obiektywnie patrząc to 8 tys to i tak bardzo dużo.

Bratówka dostała w ręke 4.500Eu za swoje CqNg we Wiedniu ale nie było mowy o sprzedaży -tak kocha to auto i za żadne pieniądze jej nie sprzeda, nawet mnie

Nie mówmy o sytuacjach jednostkowych. Auto jest tyle warte ile klient za nie zapłaci, a nie ile chce za nie właściciel. 4.500 eurasków jakiś niesamowity pasjonat musiał proponować i pewnie auto jest w rarytaśnym stanie co ?