.: AUDI KLUB POLSKA :.

Witam co sadzicie o tej firmie DACHSTEIN jakiiej sa jakosci wachacze??? pozdrawiam http://moto.allegro.pl/item919897934_wa ... at_b5.html

A jakiej jakosci moze byc wahacz ktory kosztuje 45 zl a powinien okolo 170 zl. Szkoda czasu i kasy na takie eksperymenty.

mowi ci cos słowo chiny ?? firma dachsten jak i pseido niemiecki kraft i inne podbno w cenie 45zl to chiny......pomysl ktory z producentow zrobilby cene za wahacz 20zl ?? ( licz ze musi zarobic hurtownik i posrednik czy alekgrowicz plus oplaty allegro

jesli chcesz pojezdzic autem kup firmowego febi lemfordera badz trw koszt okolo 130-160zl ........ no chyba ze wolisz ryzykowac jak ci wahacz sie rozleci i sie zabiujes:Z)

Wez najpierw w sklepie do jednej ręki tego Dachsteina a do drugiej Lemfordera czy Mooga i porównaj - wszystko zrobi się jasne.
Na elementach zawieszenia nie zaoszczędzisz.

a czy ci co się wypowiedzieli mieli takie wahacze w ręku czy też założyli je do auta że je krytykują tanie nie zawsze znaczy złe, Też kupiłem jak mi polecali wszyscy tarcze ATE i co piszczą.

A myślicie że lemfordy czy też febi nie są robione w chinach.

Ja akurat mam założone te wahacze o których tu mowa i co już 20 tyś i nic a wcześniej miąłem febi i po 10 tysiącach się rozleciał. więc po co przepłacać

takie moje zdanie

no i kotlecik cieplutki ))
a swoją drogą, te produkty to loteria...
ja też kiedyś wymieniłem na ten shit i i jeden zaczął mi trzaskać po przejechaniu 800km, a drugi był cichutki jeszcze przez długi czas...
ale niestety niektórzy muszą przekonać się na własnej skórze

Tanie zawsze znaczy złe i im tańsze tym gorsze. Dachstein to masyw górski w Austri iwiec tylko ten polecam ..


Abdul 69 tarcze nie piszczą , piszczą klocki

komplet ATE założyłem jeśli chodzi o ścisłość i tak czy inaczej czy to tarcze czy klocki piszczę i wiem że już więcej ATE nie kupie i nie polecam.

A ja mam masyw górski w aucie założony i jestem zadowolony i tyle . tak czy inaczej i tak robione w chinach . Nikomu nie bronie kupować niby firmowych i drogich jak ktoś chce niech kupuje ja kupuje tańsze i jestem zadowolony

Chodzi o to, ze w przypadku częsci samochodowych ( i ne tylko ) przede wszystkim cena jest wyznacznikiem jakości.
Porównując te same częsci, to nigdy tania rzecz, wyprodukowana tańszym kosztem nie będzie lepsza od drozszej, której w procesie produkcji poświęca się wiecej czasu. A ta dobra, niestety czasami moze mieć wady.
W przypadku elementów zawieszenia, decydująca o trwałosci jest nie tylko jakość uzytych częsci ale tez stan dróg, po których się jezdzi !
A ja widzę, ze kolega Abdul po niemieckich drogach śmiga

kolego abdul masz racje wszystko jest robione w chinach tylko pamietaj ze tam tez sa rozne jakosci rozne fabryki u nas przyjelo sie ze chiny to gowno bo kazdy polski handlarz zawsze szuka czegos najtanszego bo po co doplacac na lepsz ajakosc jak polak ni tak kupi to co jest najtansze czyli np Ty taki tani wahacz jak dobvrze trafis to ci pojezdzi dosc dlugo jesli zle to po 500km padnie zalezy jak sie chinczykowi go zrobi ..... ( firma lemforder jak i orginal vw audi pewni etez maja swoje fabryki w chinach bo tansza siła robocza ale normy wedlug ktorych wahacz trafia na rynek sa calkiem inne oraz urzadzenia, maszyny ktore ten wahacz produkuja)
ci co importuja te tanie wahacze wymyslaja potem nazwy tych wahaczy zblizone do niemieckich typy wlasnie dachsten kraft german itp itd ( zamawiajac wieksza ilosc takiego badzieiwa moga sobie w chinach zrobic swoje logo firme i wszystko pod siebie jak sobie zarzyczysz)

a co do piszczenia twoich klockow ate pamietaj ze wina moze lezec jeszcze po złym montazu, po zacisahc tłoczkach itp itd..... oraz wielu innych elementow bad ztez kupiles podrobke z allegro bo w sklepie rzadko sie podrobki zdarzaja

Akurat klocki i tarcze kupiłem z sklepie co do złęgo montażu nie ma mowy. A co do wypowiedzi poprzednika to się zgodzę że chińskie i chińskie to dwie różne żeczy . Sam mam serwis GSM i zdarza mi się kupować części zamienne z chin o niektóre to na prawdę jest porażka tylko kosz. Ale są i takie które od orginału wogóle nie odbiegają. Tak czy inaczej mam założone te nie dobre wahacze i nie narzekam. I wystarczy , każdy założy co chce . A jak widać mnóstwo ludzi kupuje włąśnie tańsze produkty i nikt się nie przyznaje

Śmiejecie się z Chin a koncern Geely rozpoczyna budowę centrum badawczo-rozwojowego 25 km od Szanghaju. Nieoficjalnie mówi się również o planach związanych z budową fabryki Volvo w Chinach.

Moje C4 ma oryginalne końcówki drążka i wahacze lemfordera, po naszych drogach nalatane 180kkm w ciągu 5 lat. W sumie na blacie ma niecałe 400kkm. W zawieszeniu jedynie wymieniałem amory na kayaby i silentbloki wahaczy na febi.
W cygaro wsadzałem podróby i co pół roku się męczyłem. Jeśli dużo jeździsz polecam dobre części. Aha, tłumik też od nowości i jakoś nie chcę się przedziurawić. Auto stoi pod chmurką.

ja mam założone te DACHSTEIN w swoim cygaro od dwoch lat przelatane jakieś 75 tkm i ani mru mru luzu czy coś takiego a latam po drogach głównie polnych.nie narzekam a i w portfelu mam lżej z tego powodu.

Niezawodne części to podstawa. Kupić furę która ciągle się sypie to bez sens.

Witam,
Przyłączam się do dyskusji na temat wahaczy dolnych marki Dachstein.
Fakt, że są tanie, ale robocizna kosztuje więcej jak się je wymiania co rok.
Już ich więcej nie kupię. Szkoda nerwów , bo przecież nie można ciągle słuchać stuków w zawieszeniu.
POZD
rr

U mnie po 18 tysiącach swożnie były już tak rozbite, że autem zaczęło prowadzać po drodze. Nie mówiąc już o tym, że potrafiły nawet popękać gumy w wahaczach przy mocowaniu do wózka, a tuleje stabilizatora rozleciały się po kilku tysiącach....

ogólnie nie polecam, bo szkoda roboty. Miałem nóż na gardle i kupiłem, ale na dłużej niż rok raczej nie wystarczą.