mroova81 napisał(a):
Nie przesadzaj. 4.2 nie będzie droższe w eksploatacji od pierwszego lepszego 6cylindrowego diesla z czasów nowożytnych. Olej filtry jak wszędzie (a nawet taniej, bo po co full syntc?), rozrząd około tysiąca, a dalej 50-70zł/100KM. Na pewno nie stać mnie na wydawanie tysiąca na miesiąc na auto, a pomimo tego również będę celował w 4..2L
No Mroova, z całym szacunkiem, ale nie przesadzam... nadzbyt.
Rozrząd to koszt około tysiąca - ale robocizna. Dolicz jeszcze graty - wychodzi 2500zł.
Gdzie tarcze, klocki, płyny i ten znikający w oczach olej?
Robiąc 25 000km rocznie i zakłądając, ze srednio auto spali nam 13L/100km paliwa cenionego na 4,45zł/l.
Benzyna: ~14 462 zł
Hamulce:
Klocki robimy co jakieś 20 tysia. 300zł - zamiennik
Tarcze zazwyczaj około 30, jak Ci się wcześniej nie swichrują - ORI 1200zł
Srednio koszt około 1000zł przód (licząc w zamiennikach)
Olej:
7,5L x 2,5 wymiany = 18,75L x 25zł za litr = ~470 (+ dolewki 10L + 250zł) = 720zł. (nie licze kosztów wymiany)
Filtry (oleju, powietrza, przciwpyłek) 150x2,5 = 375zł
Wymiana oleju w skrzyni ok. 800zł
Wahczy, opon, wulkanizacji, geometrii, przeglądów klimy, płynów, konserwacji lakieru, OC i innych kosztów nawet nie wliczam.
Podlicz....
Jesli o chodzi pakiet startowy pt. 10 000 - chodziło mi o rozrząd, hamulce, rejestracje, OC+AC, zawieszenie i inne kwiatk - które przy tak wiekowych autach są na rzeczy.
P.s Ceny orientacyjne.