.: AUDI KLUB POLSKA :.

Witam.
Panowie od pewnego czasu w Audi które jeździ w rodzinie występuje duże spalanie. Audi 80 b4 2.0 90km ABT. Jeżdżę głównie do szkoły 7km w jedną stronę, nie przez miasto. Staram się trzymać 3500 rmp .Pali średnio 15-16 litrów wcześniej palił 20 a nawet czasem więcej, więc pojechałem na komputer i okazało się iż był uszkodzony czujnik od temperatury i auto chodziło na ssaniu.Teraz po wymianie spalanie spadło ale i tak na pełnym baku robię max 410-420 km. Pełnym tj. 70 litrów, bo tyle mi wchodzi. Dodatkowo do tego od czasu do czasu falują obroty tj. opadają poniżej 1000rpm i auto prawie gaśnie. Jeżdżę na PB 95.Wszystkie filtry i płyny nie dawno zmieniane, jak i świece. Dodatkowo auto ma mało mocy jak na te 90 km. Jeżdżąc samemu na prostej jak się go przegoni ciężko wydusić coś powyżej 140km/h a i do 100km zbiera się gorzej niż stary passat b3 1.6 80km i gorzej od kumpla golfa II 1.3. Ogólnie nie ma czym jechać. Auto nigdy nie widziało gazu na blacie 201 tysięcy km.Kiedyś tak nie było. Prosiłbym o jakąś pomoc.

Naprawde tak jezdzisz Przy tych obrotach na tym dystansie, to spanie masz OK

Ej tam, że spalanie ok. Na "piątce" to jest pewnie ze 120 km/h. To nie V8, żeby tyle połykać. Ewidentnie coś jest nie tak.

Z kierowcą.

Lambda żyje?

Wątpię.

Tych 3500rpm to się tak kurczowo nie trzymam średnio jeżdżę 80-100 jak gdzieś w trasę i są warunki to 110-120. Mimo wszystko spalanie i tak jest za duże. A co do kierowcy to wszystko ze mną ok, drodzy użytkownicy Sonda raczej ok bo by mi gość powiedział jak sprawdzał.

Skoro wiesz, że masz wszystko sprawne, bo inaczej mechanik na pewno by powiedział, to po co pytasz?

Dobra rada nadal aktualna - sprawdź sondę.

ok sprawdzę i dam znać, dzięki za nakierowanie

Witam! Sprawdź też katalizator skoro piszesz, że ciężko osiągnąć 140 km/h. Polecam też czasem pogonić go na wyższych obrotach. Co do spalania to stanowczo za dużo. Ten silniczek nawet na takich dystansach jak Ty robisz to zimą powinien max.11-12 l/100 spalić. Moje ABT paliło mi gazu w miejskiej eksploatacji zimą ok.14-15.

Wczoraj rozsypał się wydech, jak się okazało katalizator był całkiem pusty.Zmieniłem na Strumiennicę i wydaje mi się iż auto lepiej jedzie, jednakże może mi się wydawać, sprawdzę to jak drogi będą czarne

Termostat był walnięty. Zmieniłem, zalałem Vervy 98 i spalanie na trasie przy 100-120 7l Moc również jest w normie. Dzięki za pomoc

Dobrze że znalazłeś przyczynę wysokiego spalania jak mozesz to wedytuj tytuł tematu dodając do tego dopiskę "Rozwiązanie" albo "naprawione" przyda się dla innych.

Jak to się stało że wcześniej tego nie zauważyłeś? Przy jazdach poza miastem temperatura zamiast rosnąć pewnie malała gdy tylko się rozpędziłeś do 100km/h. No ale grunt że masz już w normie i do tego pełna ekonomia. Tylko z tą strumiennicą się zastanów bo przez nią spaliny zbyt rozpędzone trafiają do tłumika środkowego i prędko go możesz wykończyć. A mocy i tak się nie zyskuje. W tym silniku chyba nic nie podnosi mocy poza pedałem.

PS. Jak chcesz to mam w piwnicy oryginalny (i wyglądający w środku zdrowo) katalizator do tego modelu tylko został wycięty bo mu się tzw flansza upaliła -nie wiem czy tak to się fachowo nazywa, no ta kryza stanowiąca złącze do kolektora.