.: AUDI KLUB POLSKA :.

Witam
Właśnie dziś po przejechaniu kilkudziesieciu kilometrow zaowazylem dziwne zachowanie kierunkow, tzn: raz mignie normalnie (światła migaj) i nastepnie z trzy razy tak bardzo szybko (swiatla wtedy nie migaja i kontrolka na desce rozdzielczej niga duzo slabszym swiatelkiem). Nieraz miga ciagle dobrze po chwili znow takie szybkie pykanie , ale najgorsze jest to ze wtedy jak tak szybko zaczyna pykac to swiatla wogole nie migaja i nie swieca.
Awaryjne chodza dobrze.
Co to moze byc ?

Pozdrawiam

miałem podobnie,padł przerywacz,za używany chcieli 50-100, kupiłem nowy orginał coś ok 80zł,tylko zdaje się że trzeba sprawdzić ile pinów jest w kostce,albo najlepiej zapisać znajdujący się na nim nr. Jest zintegrowany z włącznikiem awaryjnych

A jak wyciagnac ten przycisk awaryjnych? no tak aby nic nie uszkodzic
Ale czy to na pewno bedzie przerywacz?

trzeba podważyć i wyjąć ramkę a sam przerywacz to zdaje się na jakiś zatrzask wchodzi,juz dokładnie nie pamiętam,ale jest łatwe. żeby sprawdzić to można podpiąć inny przerywacz,jakiś uniwersalny,czy z innego samoch,u mnie był taki na kabelkach przez 2 tygodnie bo nie maiłem czasu podjechać za nowym, niestety nie podam ci kolorów przewodów do których trzeba podłączyć bo nie pamiętam

Mielem taki problem w fordzie. A mianowicie w tylenj lampie, kostka zle przywierala i zrobila zwarcie i temu tak sie dzieje. Sprawdz elktryke.

Ok, kurde myslalem ze nic nie poradze ale po kilku podlaczeniach , podginaniu stykow w przerywaczu udalo sie, po prost byla za duza odleglosc elementu tego co przerywa .
A z tym zwarciem w w lampie to raczej mi nie pasowalo bo pewnie nie migal by tytlko w jednym kierunku, a u mnie nie chodzil w zadnym

Ok, dzieki za pomoc

Pozdrawiam

Od wczoraj miałem ten sam efekt. Szybkie cykanie przekaźnika kierunkowskazów i szybkie mruganie kontrolki na desce rozdzielczej, a mrugania na zewnątrz nie było widać.

Przed chwilą usunąłem usterkę, czyli brudne styki w przekaźniku. W moim A6 C5 wygląda to tak:
1. Śrubokrętem trzeba podważyć plastikową klapkę, która przykrywa włącznik świateł awaryjnych, ESP i uchwyt na kubek. W dolnej części są plastikowe zaczepy, a w górnej stalowe zatrzaski, więc lepiej podważać w górnej części.
2. Moduł przekaźnika kierunkowskazów trzeba pociągnąć do siebie (jest włożony na wcisk)
3. Po odłączeniu modułu trzeba podważyć wkrętakiem i odłączyć czerwony przycisk świateł awaryjnych (plastikowe zatrzaski po bokach), następnie od strony złącza podważyć po bokach obudowę (tam gdzie metalowe blaszki) i wyciągnąć całość na wierzch.
4. Patrząc od frontu widać dwa przekaźniki. Prawy jest od świateł awaryjnych, a lewy jest od kierunkowskazów. Styki obu znajdują się od wewnętrznej strony.
5. Trzeba psiknąć "kontakt-sprayem" odrobinę i na styki i jakimś wąskim i sztywnym papierkiem wyczyścić je. Ja czyściłem tylko ten lewy, bo awaryjne chodziły elegancko.
6. Złożyć całość do kupy (dużo szybciej idzie niż demontaż).

Pozdrawiam,
Maciej