mieszkam w niemczech. tak wiec moja kochana zona jadac autem zaczela tracic olej w skrzyni, nic nie wiedzac dojechala tak do domu pokonujac 40km ie wiem ile oleju w czasie jazdy ucieklo ale resztka wylala sie pod blokiem tak wiec skrzynia do pelnej regeneracji. Sciagneli mi ja tu w niemczech i wziolem ja do polski gdzie wymienili mi wiekszosc czesci m.in. pompe olejowa zregenowari konverter i jakies tam sprzegla. Nastepnie moj mechanik zalozyl ja spowrotem i po zalaniu olejem zrobil probna jazde. Przejchal jakies 10km bez zadnych problemow nastepnie dolal olej do skrzyni. Po ponownym odpaleniu auta silnik zaczol chodzic bardzo nierowno nie umial wchodzic na normalne obroty, auto jezdzi skrzynia chodzi bez problemu ale komputer dostaje ze skrzyni jakies blednesygnaly i nie umie wyregulowac cylindrow. Vag pokazuje uszkodzenie przekaznika sygnalow ze skrzyni do sterownika, takze wymienili mi na owy i dalej to samo. Zadzwonilem do mechanika ktory robil mi ta skrzynie i ten stwierdzil ze przed zalozeniem skrzyni mialo byc wymienione kolo zamachowe inaczej bedize tak caly czas, a mechanik tutaj ktory mi ja zakladal stwierdzil ze te kolo sprawdzal i ze jest wszystko ok. Nie wiedzac co dlaej zadzwonil on do audi centrum Ingolstadt i opowiedzial wszystkie objawy takze znow oni stwierdzili ze albo skrzynia nie jest moja tylko ja podmienili albo padlo oprogramowanie w steroniku skrzyni biegow i trzeba je wgrac na nowo zeby zgrac skrzynie z silnikiem na nowo. Sam juz nie wiem co dalej kazdy mowi co innego a ja tylko dokladam do tego interesu a auto dalej nie jezdzi. Chce zaznnaczyc ze auto jezdzi ale nierowno i ze idzie je rozkulac do jaies 60-70km/h i pozniej sie wlacza jakies zabezpieczenie i gasnie. Glowna diagnoza to: nieprawidlowy sygnal ze skrzyni biegow do sterownika samochodu.
|