Bobo napisał(a):
Wiesz ja też nie chcę być niegrzeczny więc nie nazwę chwilowo po imieniu co myślę o takich tekstach. Oszczędność wśród ludzi to bardzo pozytywna cecha i to dzięki niej udaje się odkładać kasę więc nie wiem w czym masz problem. Czy to, ze kogoś stać na nowe auto znaczy, że ma kupować smoka i lać w niego ile wlezie? Nie ładnie zaglądać komuś do portfela nie ładnie, następnym razem wstrzymaj się proszę z takimi komentarzami.
Nie mam powodu aby wstrzymywac się od komentarza, po to są fora, szczególnie, że nie zarzucam nic nikomu i nie zaglądam do jak to nazwałeś portfela. Poprostu uważam, że jeśli się wydaje ogromną (według mnie) kwote, to trzeba brać pod uwagę konsekwencje wyboru jednostki np 3.6. Na dzieńdobry wiadomo że oszczędności nie będzie. Jesli bierze się pod uwagę samochód z dobrymi osiągami to niestety pali to i tyle. Nie uważam aby np. kupowanie 400stu konnego smoka a potem zagazowanie go było właściwe

. Oczywiście Kolega nie patrzy na takiego smoka. Według mnie przy wyborze auta za takie pieniądze 2l w spalaniu nie czyni wiosny.
CO do oszczędności - dla mnie zrozumiałe - stąd bym powiedział że 3.0 TDi i "go Johny, go"
