Witam,
Jako że dotąd byłem fanem benzynki i jest to mój pierwszy klekocik w historii mam pytanko.
Otóż dziś jeźdząc samochodem zauwazyłem że jakoś inaczej pracuje, szczególnie podczas ruszania tzn.
Pierwszy bieg, dochodze do 2 tys obrotów i wpinam ddrugi bieg i wówczas jak obroty podczas zmiany spadają silnik jakoś dziwnie "szumił" takie szuranie
![Smile :)](./images/smilies/001.gif)
... cholera wie jak to nazwać.
Zjechałem zatrzymałem się i na luzie zacząłem obserwowac obroty. Zwiekszałem od 1000 do 2000 i w okolicach 1500 i 1900 silnik potrafił wpaśc przez chwile w takie poszarpywania. W pewnym momencie silnik jakby przełączył się (bo nie wiem jak to nazwac" i zaczął pracować jak klekot - normalnie. Wczesniej jakby był taki przytłumiony dźwięk.
Zauważyłem też że po tej zmianie odgłosu silnik pali ok 1 litr mniej według FIS.
a poszarpywania - drgania - zniknęły wogóle.
Co to mogło być? Czy to DPF się oczyszczał i stąd ten przeskok i mniejsze spalanie?
Pozdrawiam
mgtan