.: AUDI KLUB POLSKA :.

Witam wszystkich.
Chciałem zapytać jak się będzie sprawować instalacja gazowa w silniku 2.3, bo słyszałem, że jest tragedia jeśli chodzi o gazowanie tych silników.

Tragedia jak tragedia, ale gazu nie lubią i sprawiają mnóstwo problemów.

bardziej chodzi o utrzymanie dobrego stanu aparatu zapłonowego - swiec, przewodów czy silnika - zawory?
bo jeśli chodzi o części to sobie poradzę, bo pracuje w tej branży (IC), gorzej jak to zacznie wybuchać codziennie i trzeba będzie śmigać na szrot po jakieś kolektory dolotowe czy przepływki

ile może kosztować założenie LPG do takiego silnika?

Nowe kable i świece - ok, to jest jasne i proste w utrzymaniu.

Nie zakładaj gazu gdy jest jakikolwiek problem z krokowcem i szczelnością dolotu. Przepływka musi być idealna. Poza tym dobra instalacja i MĄDRY gazownik i można montować. Blos też jest dobrym rozwiązaniem.

Kosztuje tyle ile zwykła instalacja na mikserze - 1500-1800zł (?).

Akurat gazownika to potrzeba tutaj bardzo mądrego. Nad swoim aarem spędziłem koło roku czasu dumajac jak tu go doprowadzić do ładu. Jak masz możliwość kupić 2.0 115 km lub 2.6 w tej samej cenie w podobnym stanie to bierz i się nie zastanawiaj. 2.3 i 2.6 spalą tyle samo (2.3 z problemami niejednokrotnie więcej).

potwierdzam, bierz 2,6, c6 ładnie chodzi a można znaleźć zadbany egzemplaz bo ludzie boją się dużych pojemności (w opinii moich znajomych powyżej 2,0 to dużo)

a jak 2,0 to lepiej z elektronicznym wtryskiem ABK niż z mechanicznym AAD.

Moze takie cos?

http://www.allegro.pl/item1044701718_au ... perla.html

Blos trochę lipa do tego motoru, szukaj z sekwencja auta, nie będziesz narzekal

Czy to silnik 2.3 czy 2.8, jeśli się dba o auto i wymienia rzeczy eksploatacyjne wtedy kiedy trzeba, to dobrze dobrana instalacja gazowa I czy II generacji, blos czy sekwencja nie stwarza zadnych problemów.

No nie do konca.

Skutki wystrzału gazu w 2.8 mogą być daleko bardziej niszczące (także kieszeń) niż w 2.3 niestety.

A skutki palnięcia autem w drzewo sa jeszcze bardziej niszczace od wystrzału gazu, prawda ?
Oczywiście, ze w sekwencja jest lepsza od blosa, tego nie kwestionuję ale to nie oznacza, ze na blosie, przy dbaniu o układ WN takie 2.8 będzie żle jezdzić i stwarzać problemy.
Wolałbym zadbane 2.8 na blosie niz zapuszczone 2.8 na sekwencji.
Poza tym w przypadku 2.3 sekwencji nie da rady zamontować, co najwyzej III generację.

myslałem bardziej o takim http://www.otomoto.pl/index.php?sect=show&id=C12874417

2.3 to max co mi potrzebne a nawet za duzo

korby na drzwiach a w opisie " elektryczne szyby"

a tak nawiasem mówiąc to dobrze utrzymany to co widać na zdjęciach... ale biedny co do wyposażenia

Auto bez haka, to duzy +
ps
Fajne welury ma

hehe, ale dlaczego ktoś założył LPG i od razu praktycznie goni go na aukcje...

Ja tez tak miałem .
Razu pewnego sprowadziłem Audi 80 B-3 na handel i wyszło tak, ze sam bujałem sie tym autem ponad rok. Jak zdecydowałem sie nie sprzedawać i załozyłem LPG, od razu znalezli sie kupcy
Auta z LPG duzo łatwiej się sprzedają.

a czasem po założeniu LPG jak nie dajesz rady ustawić i co tydzień jeździsz na regulacje to też po 2-3 miesiącach sprzedajesz dla świętego spokoju i masz dość LPG na długo

Święta prawda. Od dłuższego czasu bujam się ze sprzedażą A6 C4 2.8 Pb mojego ojca. Auto bez LPG, czyste, zadbane, kompletne, za rozsądną cenę (do negocjacji) i pies z kulawą nogą nie chce się czepić Pewnie skończy się na tym, że sprzedam ACK, założę gaz do tej AAH i jakiś czas pojeżdżę, bo nie oddam tego autka za psi grosz

A tak bardziej w temacie, kolego robisz błąd upierając się na 2.3. Silnik owszem zacny, fajny dźwięk, ale osiągi będą gorsze niż w V6, opłaty takie same i dużo więcej użerania się z LPG - miałem niejednego 5-cylindrowca i tyle samo V6-tek, więc wiem co piszę. W utrzymaniu koszta podobne. Chociaż jak coś Ci się uwali w 2.3 to licz się z tym że części do tego jest coraz mniej więc i trudniej dostępne...

skończyło się na dieslu, dokładnie tym:
http://www.otomoto.pl/index.php?sect=show&id=C13340268