.: AUDI KLUB POLSKA :.

Witam, właśnie wymieniłem sobie odmę... a właściwie to nie było czego wymieniać. Jakież było moje zdziwienie kiedy zdjąłem dekielek odmy: Po filtrze została tylko plastikowa przykrywka, reszta filtra została zgrabnie odcieta:

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/9a0 ... 98cf4.html

Tak sobie myślę, że to chyba i tak lepiej niz jakby była zatkana? A może się mylę?

Przy okazji pytanie - we wtorek demontuję wtryskiwacze, wiem, że konieczne będzie odpowietrzenie wysokiego ciśnienia po zmontowaniu.

Ale trzeba też zdemontowac wężyki przelewowe (które od razu wymienię). Czy trzeba po tym demontażu odpowietrzać też pompę ???

Wyobraż sobie że jestes w drodze , brakuje Ci paliwa , silnik się zatrzymuje i jedyne co masz to 5 litrów oleju napędowego. Co robisz ? Dolewasz paliwa , uruchamiasz silnik i jedziesz dalej. Było coś o odpowietrzaniu ?

Oj pomalutku, to chyba nie jest aż tak proste. Przeciez powietrze w układzie to zabójstwo dla pompy !

Kwestia, czy ściągnięcie węzyków przelewowoych z wtrysku też zapowietrzy układ czy nie.

Na bank przy tym ulepszeniu separatora oleju będzie olej w dolocie .
A co do wężyków powrotu paliwa to jak odpowietrza się układ paliwa przez powrót to i tak go też zapowietrzysz.
Pompa paliwa nie zapowietrzy się gdy braknie ci paliwa ponieważ jest zabezpieczona i nigdy nie spalisz wszystkiej ropy kolega wyżej już napisał dolewasz piątkę ropy i jedziesz dalej

Nie zauważżyłem żadnych objawów. Przy kupnie auta usłyszalem, że odmę była kiedyś tylko czyszczona więc postanowiłem ją wymienic. No i faktycznie, czyszczona była, do zera.