.: AUDI KLUB POLSKA :.

Witam,

jechalem sobie wczoraj grzecznie 140km/h i nadszedl czas na lekki łuk w prawo.
W połowie łuku takie masakryczne wibracje auto dostalo ze myslalem ze mi kolo lewe odpadnie.
Przy jezdzie na wprost czuc w psychice jakis niepokoj - ciezko to okreslic ale cos mi nie pasuje. Przy predkosciach ponizej 140 jest niby ok, ale zaczynam sie bac jezdzic szybciej ;/
Ma ktos jakies typy ? Moze przegub ? Lozysko kolumny? wahacz?

dzieki z gory

Stawiał bym na sworzeń wahacza...ale i tak trzeba przejrzeć resztę zawieszenia

miałem podobne objawy, wymiana wahaczy wyeliminowała problem!
ps. używaj szukajki-temat był już kilkakrotnie poruszany!

tuleje wahacza b. mozliwe, moze amorek krzywy itp. duzo gadac jedz na stacje daj 20zl moze dojdzie.

chodzi o sworzeń wahacza tak jak napisał j@rek, a szarpaki na 90% nie pokażą problemu...

Sprawdź też gałki

to zly diagnosta

Kliku nie wszystko wychodzi na szarpakach
np ja miałem po 65-68% sprawności amory pojeździlem 4 miechy i tak stukało okazało się że amory już się kończą i jeden wahacz po wymianie cisza

Tez mi tak trzeslo autem przy pewnych predkosciach. To od luzów sie tak robi. Najprawdopodobniej gumy na wachaczach do wymiany. Ja dodatkowo wymienilem jeszcze gumy na sankach, przy okazji zmianialem tez opony akurat. Po tych zabiegach nic sie nie dzieje bo testowalem juz kilkakrotnie.
Temat byl z reszta juz poruszany na forum.