.: AUDI KLUB POLSKA :.

Witam.Jak w temacie. Moja babcia po dłuższej jeździe zaczyna sama hamować.Normalnie mogę jeździć kilka miesięcy po mieście na krótkich odcinkach i nic się nie dzieje.Aby wyskoczę w trasę ok 100-200 km kilka hamowań na światłach i już czuję że muszę deptać po gazie i redukować i czuć że samochód sam hamuje.Sam już nie chce się powoli toczyć.Dochodzi do tego że śmierdzą wszystkie klocki.Na pewno hamują wszystkie 4 koła bo sprawdzałem.Jak postoi i wystygnie wszystko wraca do normy.Może już ktoś walczył z takim objawem.Nie chce mi się wymieniać połowy samochodu.Jak wiecie nie ma w tym samochodzie serwa podciśnieniowego tylko ta grucha zasilana z pompy wspomagania.Nie stawiam na przewody gumowe bo we wszystkich kołach na raz by się nie rozleciały.Pozostaje pompa wspomagania, grucha, i sama pompka hamulców.Czekam na podpowiedzi.Z góry dziękuję.

a może jednak zacząć od zapieczonych prowadnic w zaciskach
obstawiam na 95 %

A przy okazji sprawdz,czy tłoczki pracują prawidłowo.

sprawdź czy nie przyciera ci się tłoczek w pompie hamulcowej (pompa będzie gorąca)

Nie wierzę że mogą się zapiec wszystkie 4 tłoczki na raz.Zresztą wracając z ostatniej wycieczki 200km starałem się w miarę możliwości hamować ręcznym.A przecież tylne zaciski są tak skonstruowane że za pociągnięciem ręcznego wypychają się tłoczki w zaciskach więc efekt zapiekania też by się pojawił.Co do stających tłoczków w pompie to jest jakaś droga tylko dlaczego zioolko pompa będzie gorąca???Czy prowadnica w pompie hamulcowej ta na której są gumowe uszczelniacze może przyrdzewieć i wtedy nie cofa się do końca i nie cofa się ciśnienie z kół???Tak jak mówiłem na pewno wszystkie 4 koła się gotują na raz więc przyrdzewiała nie cofnięta prowadnica musi blokować obydwie sekcje...???Dobrze rozumuję???

Tak
Zacieranie powoduje tarcie - u mnie przytarta pompa jest gorąca.
Zrób tak jak radził mi Rodzynek i pare innych osób - polej pompe hamulcową wodą i jak odpuści to masz diagnozę.

Jeśli masz wspomaganie hydrauliczne, to prawdopodobnie przepuszcza Ci zaworek na siłowniku (taki podobny do pompy hamulcowej, w miejscu gdzie normalnie jest serwo podciśnieniowe) i wspomaganie włącza się samoczynnie. Miałem kiedyś tak samo, pomogło wstawienie podkładki dystansowej 1 mm pomiędzy pompę hamulca a siłownik wspomagania. Jak nie pomoże, to siłownik do wymiany.

Pozdrawiam

wordeck- twoja teoria wydaje się być bardzo trafna.Kiedyś podobny temat przerabiałem w passacie b5 lift.Tam było tak że prowadnica w pompie hamulcowej nie cofała się do końca w stronę serwa podciśnieniowego z tym że blokowało tam tylko koła przednie.Sprawdziłem to po wyjęciu pompy z samochodu.Dmuchałem powietrze w obydwie sekcje na wyjściach z pompy.Wystarczyło wciśnięcie prowadnicy na 1mm i najpierw zamykał się tłoczek sekcji kół przednich i unimożliwiał powrót płynu hamulcowego z kół do zbiorniczka. Po drugim mm zamykała się sekcja kół tylnych...Widocznie ten zaworek w siłowniku przepuszcza i trzyma wciśnięte na milimetr tłoczysko pompy hamulcowej.Stąd płyn się blokuje na odcinku koła-pompa ,nie wraca do zbiorniczka a koła same hamują.Jak będę miał chwilę wolną to spróbuje rozebrać i naprawić.

Zanim coś rozbierzesz zrób szybszą i prostszą próbę - polej gorącą pompę (jak Ci zablokuje koła) wodą. Odpuści - znaczy pompa się przegrzewa (od silnika) i blokuje wewnątrz.

Nie wiem na ile patent wordecka jest sprawdzony, ten mój - w kilku pompach dał pozytywny wynik (znaczy - pompa do wymiany lub rozwiercenia). W tym właśnie C3 NF, C3 KU i m.in. auto zioołka.

Pompa nie nagrzewa się od silnika tylko od gorącego płynu hamulcowego.... Płyn nagrzewa się do 250 stopni, jeśli jedziesz z zablokowanymi hamulcami, od silnika pompa może się nagrzać do 80-90 stopni, a to jest dla niej mały pikuś.... . Polanie wodą pomoże - na chwilę.... I nie do końca rozumiem, co rozwiercasz w pompie? Jeśli blokuje od temperatury, to zacząłbym raczej od wymiany płynu hamulcowego. A patent z podkładką działa, sprawdzony w kilku autach...

Pozdrawiam

Bo to ma być tylko test - odpuści - znaczy że się chwyciła od temperatury.



Zacierają się tłoczki, czasem wystarczy rozwiercić pompę o 0,1-0,2 mm i problem znika bezpowrotnie, a jej skuteczność nie maleje. Tak czy siak polecam wymianę na nową, a nie rozwiercanie



Może być, nie upieram się przy swoim.

Miałem dokładnie ten sam problem. Temat opisywany wielokrotnie kilka lat temu, do znalezienia na Forum.
Po wciśnięciu hamulca blokowane jest tłoczysko pompy hamulcowej przez "podgrzany" pierścień prowadzący - na tłoczysku będą widoczne ślady zacierania się. Najczęściej jest to pompa ze stopu aluminium.

Pompa wymieniona i problem znikł.Dziękuję za podpowiedzi.P.S podczas odkręcania pompy zauważyłem mały otworek (odpowietrznik) na dole pomiędzy siłownikiem a pompą ,który był zatkany.Może miał jakiś wpływ na działanie całości???

Witam Panowie.
Od dłuższego czasu borykam się z dość irytującym problemem jakim jest właśnie opisywany wyżej objaw blokujących się hamulców. U mnie wygląda to tak, że pojawiło się to przed ostatnią zimą i zawsze są to koła przednie. Podczas miejskiej jazdy, kiedy ciagle ruszamy, przyspieszamy i hamujemy auto zaczyna mi hamować. Z czasem coraz bardziej, az do momentu kiedy wiatrak od chłodzenia chodzi non stop, auto juz nie daje rady jechac a ja czuje smród spalonych klocków. Musze jednak nadmienić ze ten problem w ogóle nie wystepuje podczas nizszych temperatur - w zimie w ogóle nie blokowały się. Jednak wystarczy ze jest +25, wtedy przejzedzam ledwie kilka km i pare razy hamuje i juz czuje ze auto zwalnia
Miałem juz 2 razy czyszczone tłoczki w zaciskach oraz czysczone i smarowane zaciski. Wczoraj odebralem auto z warsztatu gdzie wymienialem rozrząd oleje itd, oraz tarcze i klocki na przód. Niestety dalej jest to samo. A teraz mam jeszcze denerwujacy odgłos skrzypiących hamulców za kazdym razem kiedy lekko wcisne pedal hamulca. Mam nadzieje ze to ustąpi wraz z dotarciem sie tarczy i klocka.
Zdejmowalem juz pompe kilka razy, czyscilem, odpowietrzalem. Chcialem zamowic, lecz nie wiedzialem jaką. Czy brac zamienniz żeliwny? czy moze aluminiowy oryginał ZF? (400zł) ;/ Jest jeszcze opcja ze to przez przewody elastyczne. Temperatura wplywa na nie i cos sie z nimi robi ze wariują.
Przeczytalem wyzej ze jedynie wymiana pompy dała efekt. Myslicie ze i u mnie jest podobnie?
POZdro

Auto to Audi 100 quattro sport '90, 2.3 NF

Myślimy, że jest tak samo

polałem wodą pompke i rzeczywiście dopiero po takim zabiegu hamulce odpuściły. Teraz podpowiedzcie jaką pompke zalozyc? Zeliwna czy aluminiowa? Ja mam aluminiową.

zakładaj taką jaka była w oryginale.
Ja bym szukał nówki Ate, lucas, bosch - która z tej trójcy będzie najtańsza taką bierz.
firmy ZF którą wymieniłeś nie mialem okazji poznać.

no wlasnie ja mam ZF. I taka moge kupic za 400zł.
Ale wczesniej pisaliscie ze to mankament pompy aluminiowej. Jak to rozumiec?

oryginał jest z aluminium i tego się trzymaj.
aluminowa oryginał padnie ci za kolejne 400/500 tyś.km wtedy zmień na próbe na żeliwną

To nie tyle problem pompy ze stopu aluminium co stosowanego w niektórych modelach materiału na prowadnicę (w miejscu gdzie do pompy wchodzi tłok).
U mnie ta tuleja "puchła" po lekkim nagrzaniu, tłoczysko dało się wcisnąć ale wewnętrzna sprężyna nie mogła go cofnąć po puszczeniu hamulca. Wymieniłem pompę na używaną-żeliwną, ale były trudności z odpowietrzeniem. Wyjąłem więc z żeliwnej tuleję-prowadnicę i wstawiłem ją po lekkim dopasowaniu do pompy "aluminiowej". Działa bez problemu od kilku lat. Z pompy AL tuleję wydłubywałem po kawałku, tak była "zapieczona".