.: AUDI KLUB POLSKA :.

Witam
Kolega od jakiegoś tygodnia ma problem ze spalaniem w swojej b4 1.9TD.
Na początku po zakupie wszystko było ok. Samochód wypijał ok 6l na100
Od jakiegoś tygodnia pali mu nagle 8,5 na 100 Co może być tego przyczyną??
Dodam że ma siadnięty termostat i zapchany filtr powietrza. Kazałem mu powymieniać ale czy to na pewno pomoże?
z góry dzięki za pomoc

"Siadnięty termostat" ... dobre
Oczywiście że niedogrzany motor łyknie więcej paliwa a do tego taki któremu brakuje powietrza.
Niemniej - rozumiem że sprawdzone zostały połączenia układu zasilania paliwem (wężyki, okolice filtra) ?
Zacznijcie od tego, przy okazji ... kiedy ostatni raz zmieniano filtr paliwa ?

Filtra paliwa jeszcze nie zmieniał ma Auto od około miesiąca w tym tygodniu wszystko zmieni. Tak patrzyliśmy na wężyki doprowadzające paliwo i wszystkie są szczelne brak wycieków.
Przez siadniety termostat mam na myśli to że nie osiąga odpowiedniej temp. Na wskaźniku podskoczy do 60 ok i stoi nawet przy szybszej jeździe.

Ale zastanawia mnie to że, po kupnie normalnie palił a od tygodnia zwiększył mu się nagle apetyt na ropę.

Doprowadźcie furę do porządku. Filtry , oleje, płyny, rozrząd, termostat.
Po przejściu elementarnego abecadła pozakupowego będziemy szukać dalej ...

Rozrząd był zmieniany. A gdyby rozrząd był minimalnie przestawiony to może wpływać na spalanie?

Sprecyzuj słowo "minimalnie"
Wrzuć loga z 000 BS przy 90 st C ...
EDIT: wrrrrrrrrrrrrróć. To nie TDI ...
Czy statyczny kąt był po ustawieniu rozrządu kontrolowany/ustawiany zegarem ?

Niestety nie. Podobno do zmiany rozrządu nie zakładali blokad tylko mechanik znaczył za pomocą markera w którym miejscu ma być ustawione koło
Po przez słowo minimalnie mam na myśli 1 ząbek w jedną lub w drugą stronę.
Co do rozrządu nie jestem zbytnio znawcą tego tematu.
Odnośnie filtrów zostały dziś wymienione, jutro zostaje jeszcze termostat.
Filtr paliwa był strasznie zasyfiony. Po odkręceniu wyglądał jakby ślimaki były w środku

Ustawienia rozrządu w tych silnikach nie da się pomylić ... toż to prostsze od konstrukcji cepa
Przestawienie o ząbek na pompie nie jest minimalnym - jest fatalnym. Aczkolwiek wątpię bo silnik na komorach po takim zabiegu waliłby Batorym przy uruchamianiu zima / latem i za diabła nie chciałby się uruchomić ...
Po kolei: sprawdź ustawienie pompy względem reszty. Dekielek zaworów w górę, zablokować wałek, zobaczyć czy przez okienko w skrzyni widać znak i sprawdzić czy da się zablokować koło pompy (otwór fi 13 , można użyć wiertła lub skorzystać z usług tokarza i dorobić).

PS: od kiedy zaczęły się problemy. Czy nie aby od chwili gdy auto wróciło po wymianie rozrządu ?
PS2: na wszelki wypadek poproszę symbol silnika z wlepy w bagażniku lub fotkę z góry bo dla niektórych TDI to też TD i będziemy sobie dywagować tydzień
Jeśli to AAZ to powyższe obowiązuje, jeśli 1Z to obowiązuje kontrola rozrządu a o reszcie za chwilę.

Kod silnika to AAZ
Problemy zaczęły się od ok tygodnia ale autko ma nowy rozrząd od 2 więc trudno wywnioskować.
Ale skoro wykluczasz przestawiony rozrząd to jutro będziemy po kolei sprawdzać wszystko

Jeśli AAZ to TD na komorach ...
Sprawdź wszystko na spokojnie, rozrząd też dla świętego spokoju + regulacja zegarem - przyda się na zimę.
Nie wiadomo co sknocił mechanik ...

Wszystko posprawdzane, filtry powymieniane autko ożyło. Lepiej reaguje na gaz no i oczywiście po jeździe testowej spalanie wróciło do normy
Kolega ucieszony ja zresztą też
Dzięki dla kolegi Baskecior za pomoc i pozdrawiam

Mam jeszcze jedno szybkie pytanie czy silnik AAZ ma pompę wody?
Pytam bo mechanik powiedział że nie ma a sąsiad chce się upewnić.

Silnik AAZ oczywiście posiada pompę płynu chłodzącego:
037121010BX

Zmień mechanika - to druciarz chyba... Silnik bez pompy wody, grawitacyjnie chciał płyn przez chłodnicę pchać jak w CO

Wiecie ja tam jakiś super mechanik nie jestem troszke się tam znam no ale nie na silnikach konkretnie Filtry olej czy tam jakiś element zawieszenia sobie wymienie. W takim razie przekaże sąsiadowi niech zmieni pompę bo widocznie mechanik hmm "zapomniał"
Dzięki za pomoc Panowie