.: AUDI KLUB POLSKA :.

Witam

Sprzedałem swoją A6 C5 2,8 ACK 99r. z której byłem bardzo zadowolony, sprzedałem tylko dlatego że zachciało mi się czegoś nowszego. Sądziłem, że dołoże pare zł i będzie nowa laleczka. Liczyłem, że zakupie a6 z silnikiem 3.0 tdi ale po tym co przeczytałem od użytkowników to już go niechce. Myśle sobie trudno nie będzie mocy to może ekonomiczny 2.0 tdi, czytam i to samo. Na polu bitwy pozostały silniki 1.9 tdi, które z tego co wiem nie szły już w C6tkach oraz 4,2 v8 (nie FSI), problem w tym że znależć C6 z takim silnikiem jest bardzo trudne. Jest jeszcze 2,4 v6 ale oddałem cudowny motor 2.8 nie po to, żeby przesiadać do wolniejszej jednostki

Z tego wszystkiego zaczęłem się zastanawiać nad a8 D3 2003-2004 4.2 v8.

Jest poprostu masakra, moja ukochana marka schodzi na psy, za parę lat wogóle już nic będzie można od nich kupić bo albo będzie fsi albo tdi i koszty, koszty, koszty...

Zaczynam się zastanawiać nad BMW 5 E60 chociaż jeszcze nie zgłębiałem ich silników i awaryjności tego modelu.

Zapraszam do dyskusji.

Niestety ale silniki VW to nie to co kiedyś , zresztą sam się o tym przekonałeś.

Od siebie polecę BMW z silnikiem M57N ~ 3.0D 218PS.

W których rocznikach szedł ten silnik?

Montaż tej jednostki rozpoczęto wraz z produkcją nowego modelu E60 w latach 2003.

Co do 3.0D od BMW:
http://www.bmw-klub.pl/forum/viewtopic.php?f=73&t=97723

Wiesz-przyznaję Ci rację że dzisiejsze AUDI to sam plastik a silniki do 200tyś a później to loteria. Mam już od 3 lat AELa z 97r. za którym jeździłem po Polsce jak i Niemczech 3 miesiące nim go kupiłem i to też fartem. Żona kiedyś do mnie
"...może pomyślałbyś o zmianie auta, przecież ono ma już 13 lat..." Nie ukrywam że zacząłem przeglądać allegro i po tygodniu stwierdziłem że następne 3 lata pośmigam nią Także rozumiem Cię doskonale. Pozdrawiam

1500zł za nowy, albo usunięcie klapek i jazda (chyba, że nie ma ich już fabrycznie)

To fakt, że nowsze autka niemieckie i to nie tylko spod znaku OOOO to już nie to co kiedyś, gdy autko oprócz blachy i bardziej "przyjaznych" plastików miało to coś - "duszę".
Kiedyś autko było solidnym kawałkiem klasy i stylu, nie mówiąc już o wszędobylskiej elektronice, która dzisiaj więcej sprawia problemów niż mamy z niej pożytku.

Ja bym szukał S8 D2 po lifcie
lub jak byłeś zadowolony z C5 to S6 C5 z ostatnich wyprodukowanych sztuk

Chyba że szukasz dieselka - ale tutaj nie mam pojęcia co polecić

Pozdrowionka

jak Cię stać to bierz 535 BT. nie wiem jakie ma oznaczenie

frajda z jazdy nie zapomniana

S8 FL wydaje się być ciekawą propozycją

Wcale mnie nie dziwi, ze nie mozesz niczego konkretnego znależc, bo dzisiejsza motoryzacja ( po 2000 r ) to wycąganie kasy z kieszeni nieświadomego klienta, który ma się łudzić, ze kupił fajne auto.
Co do Audi, to kup cos z V8 4.2 ale nie FSI. Z niczego innego ( slabszego ) nie będziesz zadowolony.
No chyba, ze w grę wchodzi inna marka.

Normalne 4.2 V8, które nie boi się gazu było montowane w C6. Szukaj tych o mocy 335 KM, one nie były FSI

M57N2

A8 D3 kupisz grubo poniżej 60.
Kupujesz robisz miechy i kompresor i cieszysz się bezawaryjną jazdą.
Generalnie orientuj się tylko na 4.2 v8 nonFSI to źle na tym nie wyjdziesz.
S8 FL to juz jest niestety strup, oglądałem kilka ulepów ostatnio i mi całkowice przeszła na nią ochotą.
Dodatkowo za "zadbane" S8 FL D2 płacisz tylko kilkanaście tysięcy mniej niż za pierwsze wypusty A8 D3.
Dodatkowo D3 4.2 ma osiągi lepsze niż S8 FL D2 w automacie.

ale koszta np. zawiasu już chyba nie te.

NO dobra, ale ponoc miechy w D3 sa nie do zajechania i wytrzymują ok 300tys na polskich drogach. Auto pewnie bedzie z Niemiec, wiec polatają z 400tys albo i lepiej .

PS: Myslales o Phaetonie? Auto rewelacja - polecam.

Niestety moje subiektywne odczucia zostały potwierdzone.

Więc na placu boju zostały 4,2 v8 (bez fsi)

czy wie ktoś dlaczego jest aż taka różnica w cenie pomiędzy c6 2004-2005 a d3 2003-2004 ? Przecież D3 to większe i droższe auto a cenowo jakieś 20 tys. różnicy na korzyść A8. Czy rok w roczniku robi taką różnice?

Pozdrawiam

rocznik + miechy. Jeden miech circa 5 tyś zł.
4 miechy = 20 tyś stąd twoja różnica.
Całe szczęście że są ludzie w PL, którzy cały komplet regenerują w cenie niższej niż jeden nowy.

Miechy ? Chodzi Ci o zawieszenie? Nie rozumiem za bardzo.

w A8 D3 zawieszenie jest pneumatyczne. Masz 4 miechy i kompresor w bagażniku. Miechy z czasem padają, kompresor też, ale rzadziej niż w S-klasie.