.: AUDI KLUB POLSKA :.

Teoretycznie tak, praktycznie raczej nie.
Chodzi o to ze jeśli kogos było stać na nowy samochód z tymi bajerami, to stać go było równiez na mocniejszy silnik. A ze my Europejczycy wolimy mieć auto wyzszej klasy kosztem wyposazenia, to mamy - na rynku wtórnym same golasy
W USA jest dokładnie odwrotna mentalność, tam liczy się wypas i wygoda, pal licho auto

Panowie ja niedługo (może jeszcze w tym roku) przymierzam się do sprzedania swojej babci.Nie mam dorobku 100 postów więc nie mogę dać ogłoszenia na forum ale zdjęcia są na głównej stronie klubu. http://www.audiklub.org/club/galeria/353/2.html. Na pewno będę wołał więcej niż przytoczone tu przykłady ale stan jest chyba też lepszy.

Nie trzeba nic szukać, jest zamiennik, drogi, ale jest. Ja za nabicie w c4 zapłaciłem 330 zł razem z zielonym płynem.

No ale piszesz o zamienniku, a można też oryginałem, ale nie wiem czy taniej czy drożej.

Jeśłi masz na myśli r12 to na pewno drożej i więcej zachodu i nie widzę w tym najmniejszego sensu.

W połowie września chyba w końcu będę kupował to C3. Myślałem jeszcze o Mercedesie 190, ale koledzy z forum mb201-124 stanowczo odradzili mi kupowanie tego samochodu przy moim budżecie. Będę szukał egzemplarza w cenie 2-3 tys. najchętniej z nową deską rozdzielczą. Pisałem tu wcześniej o silniku 1.8, ale w sumie po porównaniu ceny ubezpieczenia, stwierdziłem że różnica nie jest aż tak duża i gdybym znalazł 5 cylindrowy silnik z gazem to może też byłoby ok. I tu chciałbym się zapytać, który z większych silników najlepiej współpracuje z gazem? Wiem, że 2.3 są na wtrysku k-jetronic i na gazie jeżdżą słabo. A co z silnikiem 2.2???
Proszę bardzo o rady przed dokonaniem zakupu. Na co w szczególności powinienem zwrócić uwagę przy tym modelu?

Jeśli masz taką możliwość, zastanów się nad współwłasnością; ja zdecydowałem się na taki zabieg, gdy policzono mi stawkę ubezpieczenia 3000zł rocznie przy współwłasności w PZU stawka maleje do 571 zł/rok

Jeśli chodzi o sam silnik, to tutaj niestety nie pomogę - 100C3 kupiłem ledwie 3 tygodnie temu. Ryzyko chyba się opłaciło, bo silnik wygląda na wciąż żywy i w trasie zadowala się 11,5 litra gazu na 100 km (skrzynia automatyczna).

P.S. Za cygarem praktycznie każdy się oglądnie - to też spory plus tego modelu, jeśli chce się nietuzinkowy samochód

W kalkulatorze m-banku za C3 z silnikiem 2.3 wyszło mi ok. 170zł miesięcznie, a więc bez tragedii, ale fakt, że współwłasność to nie jest zły pomysł. Masz 2.3 z gazem? Jak się spisuje, bo slyszałem, że to nienajlepsze połączenie. Za jaką kwotę kupiłeś swoje Audi i z którego roku?

170x12 daje 2040 zł, czyli "nieco" więcej, niż 571 jednak. Jeśli, jak piszesz, nie masz za wiele pieniędzy na samochód, to lepiej byłoby minimalizować koszta wszędzie, gdzie się da - szczególnie, że w tym przypadku nie odbywa się to kosztem bezpieczeństwa/stanu technicznego pojazdu/komfortu itp.

O tym, jak samochód się spisuje, to w sumie ciężko powiedzieć - ze względu na krótki okres użytkowania (wspominane 3 tygodnie). Jeździ na obu paliwach, na gazie dynamika jest całkiem niezła.
Minusem może być spalanie w cyklu miejskim. W mojej okolicy rozkopano praktycznie wszystko, co się dało, przez co nieraz zdarza mi się stać kilkanaście minut w korku, przemierzając 300m. W wyniku działania tych czynników samochód pali ok. 18l/100km (przed regulacją gazu 20-21). No cóż - jest to duży silnik, no i ASB. Niemniej jednak koszta jazdy na LPG są zbliżone do tego, co mój kolega płaci za swoje Cinquecento 900 jeżdżące na Pb W trasie, jak pisałem, wyszło poniżej 12 litrów - autostrada A4, prędkość prawie cały czas 120-130 km/h.
Przed zakupem swojego auta też przeglądałem forum i w jednym z tematów znalazłem opinię, że taki silnik musi być umiejętnie zagazowany - ponoć mój jest, wg. gazownika i mechanika brak śladów po wybuchu (pracuje równo).

Cena - utargowałem 2500 i dwa komplety opon na kołach (letnie na felgach aluminiowych, niestety nieoryginalnych i zimowe na stalowych kołpaki) w dobrym stanie. Auto jest z roku 1990, niestety ma trochę felerów, część w zasadzie - jeśli chciałoby się je traktować jako puszkę do poruszania się - do olania, część do zrobienia. Ja raczej chciałbym doprowadzić swoje auto dobrego stanu i w momencie, gdy będzie mnie stać na utrzymanie wozu z quattro - wymienić na czterołapa, stąd też i "pierdoły" będę naprawiał.

P.S. Jeszcze jedna sprawa "wizerunkowa". W niedzielę samochód stał na parkingu wśród różnych "wypasionych" samochodów (terenówki, "współczesne" auta klasy wyższej) i muszę przyznać, że prezentował się najlepiej ze wszystkich (choć całkiem możliwe, że tylko ja tak myślę ).

Wszystkie silniki oprócz 1.8 w C3 były na mech wtrysku...
Wszystkie się da zagazować, tylko trzeba to dobrze zrobić...
Co do ubezpieczenia OC, wybiera się najtańsze na rynku , to nie jest ubezpieczenie dla posiadacza, tylko dla ewentualnego poszkodowanego przez Ciebie, współwłaściciel jest dobrą opcją, bo zniżki w OC dają sporo zaoszczędzić...

ja mam wziete moje c3 na ojca, przy jego 60% znizki w link4 płace 345zł rocznie przy silniku 2.3

W C3 silników 1.8 było kilka rodzajów ( tzn. jeden silnik w kilku wersjach ) były na mechanicznym wtrysku i na gazniku.
Na gazniku był nawet jeden pięciocylindrowiec - 1.9 WH

Link 4 na współwłasność wyliczył mi dzisiaj koło 800zł rocznie (I właściciel to moja Matula, 60% zniżek, prawo jazdy 30 lat). Jutro idę do ajenta "wieloofertowego" - wybiera ofertę najlepszą/najtańszą/najgorszą dla chomika - będę więc na 100% wiedział jak to jest z tym PZU i dam Koledze znać. Jeśli starczy mi odwagi to zatankuję i doniosę, ile spala takie cudo po mieście

Aha: przy kupnie ważnym wyznacznikiem jest właśnie działanie/niedziałanie samochodu na benzynie. Jeśli nie jedzie, to może to być albo pierdoła, albo pompa paliwa, albo właśnie efekty gazowego "bum". No i jeśli ktoś z tym długo nic nie robił, to przez ten cały czas jeździł tylko na gazie - co też do najzdrowszych nie należy.

EDIT:

Auto zostało przeniesione do PZU. OC roczne 570zł + NWW 33zł; jest to promocja "Dobra Cena" czy podobnie - niestety nie wiem, jak długo będzie obowiązywać.

P.S. Sprawdzałem jakiś czas temu innych ubezpieczycieli, to za OC Mbank liczył sobie ok. 850zł, inne firmy 1200-1700zł.


EDIT#2:

Pokonałem strach i zatankowałem. 17.7/100 km w duuużych korkach.

Czyli też będę musiał się przejść do pośrednika ubezpieczeniowego. Moja matka ma tylko 20% zniżki, więc nie wiem czy mi się opłaca brać na współwłasność.
Co do gazu to nasłuchałem się już tyle złego o działaniu instalacji gazowej na K-jet, że trochę się boję. Zauważyłem właśnie, że sporo C3 na sprzedaż nie jeździ w ogóle na benzynie i zazwyczaj sprzedający piszą, że to wina pompki paliwa. Będę starał się wystrzegać takich samochodów.
17,7 l gazu w korkach to w sumie nie tak najgorzej. Pewnie w trasie da się zejść do 10. Jak wyglądają inne koszty eksploatacyjne? Ceny części itp. Ciekaw jestem też ile może kosztować np. wymiana paska rozrządu, bo jest to jedna z rzeczy którą na pewno zrobię zaraz po kupnie samochodu.

Części do c3 nie są drogie, porównywalne do golfa 2 może ciut droższe. A myślałeś nad 2.0td? były wersje 87km i 100km z intercoolerem, spalanie w ośce nie jest duże, na zbiorniku 80l spokojnie robi się 1000km, ja mam 2.0d wolnossaka wsadzonego do quattro i pali 8-8,5l ale z quattro to muszę go dusić żeby jechał

Nie chodzi o same zniżki, ale też czas posiadania prawa jazdy, wiek, płeć itp - poza tym, w ciągu paru lat zniżki dojdą do 60%.



Niestety to faktycznie może być loteria. Moje chodzi dobrze, ale np. podczas spawania wydechu rozmawiałem z mechanikiem, którego szwagier miał ten sam silnik i po długich walkach odpuścił i zdjął gaz.



Spróbuj może popatrzeć do tematu "Ile palą Wasze auta" na forum (o ile dobrze pamiętam, tak się nazywa). Jeden z Kolegów opisywał tam swoje 100 2.3E, które miał najpierw z automatem 3biegowym (18-19 l w mieście), a potem z manualem (13-14 l). Mój wynik, oprócz korków (masakrycznych - w Passacie powodują wzrost spalania o 1-1,5 litra/100 km) podbija też np. niesprawny regulator wolnych obrotów, no i oczywiscie skrzynia automatyczna (którą dopiero uczę się obsługiwać...)



Pasek do 2.3 na all to ok. 65 zł, ale najlepiej spytać, której firmy paski są dobre.
Części pozostałe - dosyć tanie, niestety czasami trzeba trochę poszukać, jeśli jest to jakiś mniej typowy element ( ja szukałem np. blendy dwukolorowej i listew na zderzak, miał je tylko jeden Sprzedawca). Bardzo dobrym pomysłem jest skorzystanie z katalogów części, wtedy można samemu wyhaczyć uszkodzony element i zapłacić grosze. Przykład z dzisiaj: naprawa klamki będzie mnie kosztować... 1zł60gr, bo tyle kosztuje uszkodzony łącznik. Kompletna klamka to 25-60zł...

Trochę się boję kupić starego turbo diesla bo wiadomo ze w tym wieku turbina może już długo nie pociągnąć a koszty regeneracji są z tego co wiem duże.
Znalazłem na motoallegro kilka interesujących mnie egzemplarzy. Proszę Was o ocenę:
1. http://otomoto.pl/audi-100-cd-C14808466.html
Niezłe wyposażenie, dobry stan wizualny. Szkoda że stara deska rozdzielcza
2. http://www.motoallegro.pl/audi-100-benz ... 65706.html
3. http://www.motoallegro.pl/audi-100-c3-1 ... 35841.html
4. http://www.motoallegro.pl/tanio-i1219044281.html
5. http://otomoto.pl/audi-100-klimatronic-C12299278.html
Ten ostatni gdyby tylko miał założony gaz...

Z tych tu wybieram wstępnie te trzy. A ten ostatni ma gaz - zwykły mieszalnik .

Gaz szczytem marzeń.. a potem gro problemów

Ta pierwsza setka ma trzybiegowy automat, nie wiem, czy zauważyłeś. Wtedy spalanie może sięgać wspomnianych 19l w mieście...