A ja to widzę tak:
Jeżeli auto tylko na dojeżdżanie do pracy bez noszenia się i prestiżu to najlepszym wyborem będzie C4 AEL lub jakiś PB + LPG. Taniej oczywiście wyjdzie 1,9TDI tylko to już chyba na prawdę trzeba być mało wymagającym. Kwestia QUTTRO nie jest taka oczywista jeżeli patrzysz na oszczędność. Np. wahacz poprzeczny tylny górny to koszt około 500zł za sztukę, dwie strony + robocizna oraz ustawienie zbieżności ... Nie mam na celu straszyć a jedynie uświadamiam na własnym przykładzie... Jeżeli ktoś planuje auto na rok, dwa to można trafić na zawieszenie w ładnym stanie i nic nie zrobić w tym czasie, jeżeli jednak będziesz użytkował przez 5 lat na 99,999% będziesz musiał wcześniej czy później to wymienić.
Kolejna propozycja, A6 C5 1,9 TDI, wielowahaczowe zawieszenie, jednak po za tym eksploatacja na tym samym poziomie co C4, mniej spali niż omawiane C4 z AEL albo jakieś V6 z LPG. Auto niezaprzeczalnie młodsze, większy komfort, przyjemność z jazdy, auto po prostu młodsze. Koszt przednich wahaczy Lemfordera z rabatami to max 1600 - 1700 zł (niektórzy ponoć kupują jeszcze taniej). Zmień zakład w którym wymieniałeś, popytaj w okolicy gdzie dobrze robią i na co najmniej 50 tys km powinieneś zapomnieć o zawieszeniu. W cenie wyrabiasz się bez najmniejszego problemu a i jeszcze zostanie na zawieszenie i na dobrą wycieczkę z rodziną do "EGIPTU"
Odnośnie AWXa, jeżeli bardzo chcesz to szukaj jednak dużo trzeba dołożyć, a czy tak dużo oferuje jeżeli ma służyć na dojeżdżanie tylko do pracy? Ja bym kupił zdrowe 110KM i dał tam fajnego wirusa i za resztę kasy do "EGIPSKIEGO" poleciał
2.8 + LPG - tutaj wskazane QUATTRO chociaż by nawet z uwagi, że później łatwiej będzie sprzedać, np na forum

. Mówi się, że eksploatacja podobna do 1,9, ja uważam, że raczej do 2,5, tym bardziej, że w Twoim przypadku masz mały dystans do pracy i zimą będziesz praktycznie na PB leciał. LPG w V6 jest korzystne w trasie, albo na dłuższych odcinkach. Zdefiniuj się, czy chcesz się tylko tanio przemieszczać czy też może jednak odbierać jakąś przyjemność z jazdy. Oczywiście, tak jak w C4 z quattro, tak też w C5 tylne zawieszenie jest droższe niz w wersji FWD, przed wyborem uwzględnij to.
Czemu zaproponowałem D2? Ponieważ po za przednimi hamulcami nie widzę tutaj co mogło bym być diametralnie droższe w porównaniu do C5? Hamulce są droższe, ponieważ przód jest dwu tłoczkowy i montuje się tam 8 klocków hamulcowych. Wiosną wymieniałem tarcze i klocki, za tarcze zimmermana płaciłem jakieś 220zł szt, klocki TRW komplet chyba 260zł, musiałbym posprawdzać w dokumentach. Oczywiście quattro w D2 też jest droższe w tylnym zawieszeniu, jednak jeżeli wiesz że nie ciągnie Ciebie do tego są wersje FWD i po za hamulcami to raczej to samo co C5 (jeżeli się mylę proszę mnie poprawić, aha jeszcze o 1'' większe koła co za tym idzie droższe trochę opony) a przyjemność z jazdy i wyposażenie

oczywiście, nie na mawiam, tylko informuję, przecież wszysyscy nie muszą jeździć A8
