.: AUDI KLUB POLSKA :.

chcialbym sie upewnic, czy przy szybkich, krótkich ruchach kierownicy lewo prawo, na postoju, niewazne czy jest cieply czy zimny, kierownica powinna dawac opór proporcjonalny do szybkości tej czynności?
u mnie jest taak ze generlanie kierownica chodzi troche ciezko, ale przy takich ruchach jest jeszcze gorzej...
Podejrzewam zużytą pompę, bądź maglownicę - choć nie widać wycieków, to przeciez może byc wyciek wewnątrz ktory to powoduje.
Poza tym auto na nierownosciach plynie mi na boki, mimo tego ze zawieszenie jest ok. Na krotkiej ampltudzie kierownica chodzi bardzo lekko podczas jazdy, i jest to czasem nawet denerwujace, bowiem prawei za kazdym razem kiedy opieram reką na kole, kiera od razu mi sie poddaje i auto skreca. Gdy chce skrecic gdzies i potrzebuje malego promienia skretu, opór jest wyranie wiekszy.

Przychodzą mi na mysl te dwie rzeczy: pompa od wspomagania i magiel. Najgorsze jest to ze podobno mam jakas nietypowa, rzadką pompe, taka jak w 20v turbo.
Kola 205/60/15.
pozdro!

U mnie w C-3 ( w porównaniu do C-4 ) tez stosunkowo cięzko wspomaganie chodzi. Po wymianie oleju nic się nie poprawiło. Jak się magiel, czy pompa rozszczelni albo jak zacznie wyć albo gruchotać, to wtedy będę się martwił, narazie mam jeszcze siłę kręcić
Co do pływania auta po drodze: Jakie masz opony ? Rozmiar ?

Raczej magiel. W pompie za bardzo nie ma co się zepsuć tak, żeby nie dawała ciśnienia, no chyba że cieknie z niej. W maglownicy są takie uszczelniacze teflonowe na tłoku i na wałku i one z czasem się wycierają. Przez to płyn przedostaje się na drugą stronę tłoka i wspomaganie nie działa jak trzeba. Kup sobie zestaw regeneracyjny i powymieniaj uszczelniacze.

zobacz na przekładni czy pod gumową osłona nie zbiera ci się płyn.

Miałem podobnie nigdzie nie widać było wycieku podważyłem gumę i wylało się z pół szklanki.

Po wymianie poprawiło się i to sporo.

Nie ma sensu wymiana na inną używkę, bo wszystkie są mniej więcej w tym samym stanie. Po prostu mają już swoje lata i uszczelniacze są powycierane. Wymiana uszczelniaczy jest droższa i bardziej pracochłonna, ale tylko ona da długotrwały efekt. No chyba, że Twoja maglownica jest zgięta czy ma wżery na cylindrze. Ale raczej nie powinno być takich uszkodzeń. Sam zacząłem od wymiany maglownicy na inną używkę. Wymieniłem też pompę i efektu żadnego. Tylko się narobiłem i wydałem niepotrzebnie kasę.

czyli wymiane uszczelniaczy w maglu moge zrobic sam specjalnie nie znajac sie na tym?
czy taką wymiane robią przy regeneracji maglownic w specjalistycznych zakladach za 500-800zł?

opony 205/15/60, powinny byc jeszcze szersze 215/15/60

i jeszcze jedna sprawa.
czy ta pompa mocno powiązana jest z układem hamulcowym?
po wymianie pompki hamulcowej juz nie blokują sie koła, ale prawie za kazdym razem - nawet lekkim wcisnieciu pedalu hamulca, zapala sie kontrolka hamulców na chwile, mruga w czasie hamowania i gasnie.
Przed wymiana nie zapalała sie.

Wymianę możesz zrobic sam. To samo robią za te 700-800zł (mimo, że niby cos tam jeszcze robią, co nie do końca jest prawdą). Przy odrobinie zdolności manualnych zrobisz sbie to sam za 1/3 tej ceny.

Zapewne masz wspomaganie hydrauliczne hamulców. A więc to ten sam układ hydrauliczny co wspomaganie kirownicy i ta sama pompa. Tam jest wspomagacz hydrauliczny, w którym też uszczelniacze się wyrabiają. Niestety nie ma zestawów naprawczych tego wspomagacza. Tylko dorabiane na zamówienie. Ja zregenerowałem swój wspomagacz za 120zł - jak chcesz to podeślij mi swój to ci to załatwię