.: AUDI KLUB POLSKA :.

Niedawno kupiłem C4'ke w dosyć opłakanym stanie, ale doprowadzę ją do porządku, z mechanicznych spraw zostały mi właśnie chyba wahacze przednie, ale nie jestem pewny czy to właśnie one.

Opis usterki:

podczas skręcania kierownicą na postoju lub mocnym manewrowaniu przy wolnej jeździe czuć chrupanie, przy wjeżdżaniu na krawężnik odgłosy i odczucia podpowiadają ze zaraz całe przednie zawieszenie się rozwali. czy to mogą być wahacze?

Koleś który mi sprzedawał ten samochód dał mi parę wahaczy na przód, bo nie zdążył ich wymienić, ale są formy Dachstein... coś czuję że muszę zbierać już na nowe (jeśli w tym tkwi usterka) ale nie wiem na jakiego producenta się zdecydować, interesuje mnie coś najlepszego w kategorii cena/jakość.

dzięki za ewentualne odpowiedzi.

niekoniecznie. byc może łożyska na macphersonach. Ale jeśli masz jakiekolwiek nowe wahacze to je po prostu wymień i zobaczysz czy przejzie. Jak są nowe to przynajmniej na pierwszych kilka km powinny starczyć

Najpierw na szarpaki z nim i wylezie, gdzie go boli.
Za jakościowo dobre wahacze w sklepie, na dzień dzisiejszy trzeba dać ok. 200 PLN - szt. a za firmowe ( Lemforder, Moog ) liczą sobie ponad 400 PLN od sztuki
Z internetu pewnie znajdziesz taniej ale problem z gwarancją ( rękojmią ).

lamforder na allegro 370 w sklepie kompletny z gumami itp 550. pamietaj jak kupujesz wachacze o malych tulejkach sa one po 5 zloty ale z tego co wiem ciezko je wyjac nienaruszajac ich. jezeli chrupie przy skrecie kola to na 90% mc person mam tak w chryslerze. sprawdz czy sprezyna jest cala i ew lozysko.

A gumy drążka stabilizatora w jakim masz stanie?Może one są wytenteges i drążek obciera o wahacz?

od wtorku 100'ka u mechanika działamy z nią ostro, niedługo napisze co było nie tak, bo obecnie walczymy z hamulcami tył.

długo to trwało, wahacze fakt były rozwalone, ale ich wymiana usunęła ustrekę połowicznie.

Wczoraj wymieniłem łożysko (mechanik wymienił) na amortyzatorze i nadal jest to chrupanie przy skręcaniu na postoju (z prawej strony) teraz już nie wiem co to może być, w dodatku auto skrzypi, piszczy jakby blacha tarła o jakąś metalową część przy jeździe i skręcaniu tylko w lewą stronę...

może ktoś ma pomysł na to skrzypienie i chrupanie?

tak jak wyżej i jeszcze jedna sugestia...

czy to chrupanie może być od tego że sprężyny być może nie są od pary?

A może przegub ?

raczej nie bo hałas "generowany" jest gdzieś wyżej, ale też sprawdzę

Albo może, luz amortyzatora na kielichu ? Dzisiaj to odkryłem, że miałem obluzowaną nakrętkę na kielichu.... Dokręciłem i po krzyku.

cała kolumna była wyjmowana w tamtym tygodniu więc raczej to też nie to, denerwujące to jest ;/

wymieniles oba lozyska mcphersona ?

jedno bo było słychać tylko po prawej stronie

jeszcze jedno jak się cofa przy skręconych kołach i później chce się wyprostować jadąc powoli do przodu to wtedy słychać największe piep...cię tak jakby sprężyna wskakiwała na swoje miejsce albo coś takiego

Sprezyna ci pekla to samo mialem w clio

ale to chyba dałoby się zauważyć na pierwszy rzut oka co nie?

znalazłem to na innym forum objawy takie same (mimo że to mondeo), przyczyna sprężyna.

będzie trzeba wymienić parę przód. jakie polecacie w seg. cena/jakość

Witam, poprzestałem na jakiś czas walkę z tym stukaniem, po sprawdzeniu sprężyn, wymianie wahaczy i łożyska na mcphersonie, nadal stuka przy min manewrowaniu na parkingu. próbowałem dokręcić nakrętkę mocującą amorek i tą przy kielichu i nic

ma ktoś jeszcze jakieś pomysły?

dobra wiem może prędzej powinienem to zauważyć, sprężyna blokuje się w górnej kopułce, podczas skręcania napręża się i przeskakuje, stąd ten stuk, łożysko w tej kolumnie było wymienione wiec nie powinno się blokować...