.: AUDI KLUB POLSKA :.

przy pracującym na jałowym silniku, kiedy zatkam plastikowy element przy przepustnicy do którego podłączona jest rura dolotu idąca od filtra powietrza silnik pracuje nadal.
czy prawidłowym objawem było by "zduszenie" silnika?
jeśli tak to dolot w moim silniku jest nieszczelny....
dodam, że od jakiegoś czasu borykam się z falującymi obrotami i dziwnym szarpaniem silnika podczas dodawania/popuszczania gazu przy niższych obrotach...
silniczek krokowy sprawdzony/wymieniony...

Jeśli zatykasz całkowicie dolot, a silnik pracuje, to nieszczelność jest bardzo duża! Może w ogóle nie ma owalnej uszczelki przy przepustnicy (o ile jest tak samo jak w AAH)? Ew. całkowicie zerwana jest odma lub coś w tamtych okolicach...

To chyba nie bardzo miarodajne sprawdzenie, zawsze zassie odmami jak już nie będzie miało skąd, ja bym szukał przyczyny gdzieś w tych nieszczęsnych kierownicach powietrza, a czy tylko na benzynie faluje czy na gazie też?

nie ma różnicy czy to benzyna, czy gaz....
czasami zdarzy się, że silnik pracuje tak jak powinien, ale rzadko....
a jak mam posprawdzać te kierownice powietrza?
ogólnie mam zamiar rozebrać cały dolot, przeczyścić i pouszczelniać, tylko ten cholerny czas.....
ap ropo odmy, raz na jakiś czas podczas odpalania silnika słychać kichnięcie, po odpaleniu z nawiewów/spod maski przez chwile wydobywa się niebieski olejowy dym. czego to może być objaw?