.: AUDI KLUB POLSKA :.

Planuję zlecić usługę wymiany układu wydechowego w v8 abh. Nie wiem, jeszcze czy materiał stainless, czy standard. Raczej kolektor zostaje oryginalny.

Ktoś coś może polecić?
Jakie koszta takiego udoskonalenia?

Emsi - słowo klucz "Luxemburg"....

http://sites.internet.lu/folders/customautocraft/type44_100_200_v8.htm#EXHAUST

Brum Brum

Nie no coś w Polsce. Żeby pojechać i odjechać z nowym wydechem. Taka kompletna usługa.

Primo w Polsce nie wyjdzie cię taniej jak ma być profi (a może wyjść drożej).
Secundo z Paulem z Custom Auto Craft się bardzo dobrze się robi interesy, można poprosić o rabacik. Kilkukrotnie robiłem u niego zakupy i zawsze byłem zadowolony.
Dodatkowo jak masz firmę i nip ue to jeszcze opłatę o podatek sobie pomniejszysz.

Polecam firmę ULTER

Jedź do RM MOTORS. 500m od Twojego domu Dankan ostatnio u nich robił:
http://www.youtube.com/watch?v=0VDU7M_9taE

BTW ja bym zostawił to co masz. Chyba że chcesz mieć taką rzeźnię jak ja, że ludzie z chodnika uciekają. W mieście nie jest to odczuwalne, ale w trasie jednak dość męczące dla pasażerów na tylnej kanapie

Może posłuchaj tego co ma Losiak. Piekny dźwięk. Pogadaj z nim.

Popieram zajebisty ma wydech...
http://www.youtube.com/watch?v=AI8lSIEjnQs z neta to nie to samo co na zywo...



Ja mam zas w bmw na odwrót.Na postoju pięknie bulgocze, po miescie pieknie buczy a w trasie cisza

No dźwięk Losiaka to poezja. Ale 2 Vki z tym samym dźwiękiem w klubie to już za dużo. Wydech i tak mam do wymiany z okazji przepuszczającej rury przed tłumikiem końcowym, której już nijak nie da się zaspawać. . .

Jak chcesz po taniości zrobić ładny dźwięk to jedź do pierwszego lepszego tłumikarza:
- wycinasz oba katy
- wycinasz przedostatni tłumik
- wkładka olejowa k&n filtra powietrza (to akurat w necie zamówisz)

mieścisz się w 400-500 zł i zawstydzasz dźwiękowo resztę miasta.
polepsza ci się też elastyczność.

na odsłuch zapraszam do Wrocławia
ew. wrażeniami z odsłuchu moze sie podzielić toms001 .

Wtrącę trzy grosze
Ja u siebie oryginalne rury mam z nierdzewki katalizatory zastąpiłem tłumikami przelotowymi (aby nie kombinować z rurami i wygląda jak katalizator) tłumi środkowy połatałem tak aby było cichutko, a tłumik końcowy w stanie idealnym zostawiłem jak fabryka dała - koszt niewielki, a różnica kosmiczna - cichutko mruczy a w środku silnik słychać tylko przy wyższych obrotach - wtedy dźwięk jest piękny i na dodatek cichy

Dzięki za rady.

Cichy to niech lepiej będzie silnik 4 cylindrowy. Będę szukał czegoś głośniejszego, ale tak, żeby w mieście nie robić wiochy, a w trasie żeby móc jechać i wzbudzać mały POdziwek

Jak wolisz - ja uważam, że V8 jest samochodem, w którym ma być w środku możliwie jak najciszej.
Pozdrawiam

a moim zdaniem wyciszone to mogą być yarisy i inne papierowe samochody. V8 musi być słychać. Nie może tak być tak, że musisz podczas jazdy wystawiać głowę, żeby usłyszeć pomruk:)

w yarisach w porównaniu do v8 to jest głośno jak cholera - u mnie ledwo karetkę słychać w środku

Emsi nie to że się czepiam ale;
dziwne te twoje zmiany
Każda zmiana przynajmniej dla mnie jest na nie,a zmiany w nim dokonane były ze
smakiem i wielkim wyczuciem
Jeżeli miałbym wrzucić tłumik to tylko Luksemburg,a jak będziesz swój wyrzucał to daj znać
Oczywiście to twój wóz i zrobisz co zechcesz
ps;koniu gdzie ta prezentacja

Doszedłem do wniosku, że zdjęć nie ma co przedstawiać, podniecony wspaniałym samochodem nie dostrzegałem pewnych wad - niestety okazało się że autko było prane... prawy ćwierćpanel opada w dół, podobne z przednim zderzakiem. Same zderzaki są pourywane, jedyne co by się opłacało zrobić to fotki silnika i wnętrza, ale na to mam za mało czasu bo do obrony zostało niewiele, a temat mam bardzo ciekawy i obszerny


A co do tłumika to dziś po przejażdżce fałcią nadal twierdzę, że jest to samochód w którym powinno być jak najciszej, no chyba, że fabryczny BOSE jest doprowadzony do stanu pierwotnego (co obecnie robię, bo pojemności we wzmacniaczach po 20tu latach już nie te same - lutownica i odrobina wiedzy)

Auto ,które było w latach 90 flagowym modelem audi jednak powinno pozostać jak najcichsze tu zgadzam się z kolegą KONIU86
Ale jak ktoś chce robić z autka o takim statusie (kultowe przynajmniej na tym forum) ryczącego potwora ,którego każdy palcem w mieście wytknie to jego sprawa.
Ja osobiście jeżeli mjałbym ingerować w układ wydechowy to polecam tylko dwie opcje
1 LUKSEMBURG
2 2x70 FOX (EBAY.DE)

U siebie będę starał się zachować jednak jak najbardziej orginalny układ wydechowy ,a to z tego względu iż podrużuje przynajmniej dwa razy w roku LONDYN - Łódź i ciężko by było taką drogę jeździć z głośnym tłumnikiem tym bardziej ,że dwójka dzieci na pokładzie
Pozdrawiam

Dla mnie ogolnie w aucie z duża pojemnoscia i mocą tak jak V8 wydech powinnien byc taki.
Na postoju skromne bulgotanie. Przy pełnym bucie ryyk a podczas normalnej jazdy po miescie lub w trasie delikatny pomruk.
Wiadomo taki wydech robi sie od poczatku do konca nowy i niestety ale kosztuje sporo...
Robiac tanim kosztem szedł bym w strone delikatnego pomruku.

O właśnie...

Chcę zrobić wszystko z nierdzewki,albo w ogóle nic nie ruszać. W ogóle temat podłapałem usłyszawszy dźwięk wydobywany z 3.0 TDI po porządnym tuningu wydechu. To co zostało zrobione i dźwięk, który się wydobywa jest naprawdę niesamowite
http://www.youtube.com/watch?v=-PQtcXJSnVQ



A jakie ja zmiany dokonałem?