.: AUDI KLUB POLSKA :.

Zacznę od tego, że pękł mi przewód hamulcowy i skończyły się hamulce. Nikomu nic się nie stało, samochód cały.

Tyle lat jeździłem tym samochodem i odkąd pamiętam miałem trochę "gumowe" hamulce. Wymieniłem vacuum pompę bo stukała, na hamulce nie miało to wpływu. Wymiana płynu też nic dała.

Teraz w serwisie wymienili mi dwa przewody gumowe (TRW), wstawili budżetowe klocki remsa (TRW), zlali płyn 'orlen' i jeszcze przetoczyli lekko tarcze.

Efekt "gumisia" zniknął. Hamulce są w końcu normalne, pedał jest twardy, żyleta, jestem bardzo zadowolony ale wciąż nie wiem co tak naprawdę usprawniło mi hamulce, klocki? przewody?
Jeszcze jedno. Wcześniej opadał mi delikatnie pedał hamulca. Teraz stoi w miejscu.

Gumowe hamulce to coś z czym spotkałem się już tutaj na forum. Może mój post jakoś pomoże w "walce". Ahoj.

Najczęstszą przyczyną są przewody elastyczne (gumowe) mocno przemęczone zaczynają pęcznieć przy większym ciśnieniu.

edit: oczywiście o ile układ był odpowietrzony poprawnie

Teoretycznie większość producentów zaleca wymianę wszystkich przewodów gumowych w układzie hamulcowym co 4 lata lub 100 000km.

Przy mocnym rozgrzaniu często robi się gumowy hamulec na skutek użycia tanich klocków. Może też wynikać z niedopasowania klocków ale ta anomalia sama zanika jak się dotrą.

Gumowe hamulce to najczęściej nieodpowietrzony układ.
Teraz po wizycie w warsztacie masz porządnie odpowietrzony układ i problem zniknął.

Ja właśnie przy okazji przeglądu zauważyłem, że moje też już są podmęczone i spękane i na dniach wymieniam. Napisze czy u mnie również hamulce uległy poprawie.

Zakładając że wszystko działa sprawnie to pasi na zwykłe zapowietrzenie.
Wymieniam płyn co 2 lata, niedawno po wymianie przewodów elastycznych ukłąd był niedokładnie odpowietrzony - efekt był jak u kolegi - gumi hamulce.
Pozdro.

Proszę Cię. Czy naprawdę myślisz, że przez blisko 4,5 roku jeździłem z nieodpowietrzonymi hamulcami? Płyn zmieniałem ze 3 razy, na wszelkie sposoby. Zawsze były gumowe. Efektu "pompowania" też nigdy nie było.

Daj znać.

To ja Cię proszę.
Napisałem, że jest to najczęstszą przyczyną, a poza tym nie napisałeś że zmieniałeś płyn raz na miesiąc.

Sam jeździłem z gumowym hamulcem przez ponad dwa lata. Wymiana płynu i dokładne odpowietrzenie pomogło.

Odpowietrzać nie zawsze równa się odpowietrzyć.
Zdrówka.

Nie napisałem też, że zmieniałem płyn co tydzień lub co rok. Natomiast w pierwszym poście napisałem, że wymiana płynu nie pomogła. Jeszcze napiszę, że odpowietrzanie pompy ABS VAG'iem i bez VAG'a też niczego nie zmieniła.

Zmieniasz raz na miesiąc? Po co?

Klocek...mi kiedyś kasztaniły klocki, bywa tez nieraz po wymianie klocków jak ktoś nie zfazuje zęba na tarczy , założy nowe, to jakiś czas jest takie wrażenie...zresztą już są dobre to hamuj z usmiechem.

P.S Trzeba być twardym (albo głupim) żeby dwa lata jezdzić na niepewnych hamplach.

Nie po to daje się w motocyklach stalowe oploty, więc też jestem za "miękkimi przewodami", a teorię "odpowietrzania" i "ODPOWIETRZANIA" osobiście wkładam miedzy bajki (nie sądzę że nawet jako tako kumający Audi maniak nie odróżni zapowietrzonego hebla).

Tutaj małe potwierdzenie na pęcznienie przewodów:

Wszelkie anomalia w działaniu układu hamulcowego są sygnałem do kontroli jakości przewodów. Zdarza się np. że „gumowatość” pedału hamulca wynika z tego, że jeden z elastycznych przewodów ma uszkodzoną powłokę i pęcznieje tak jak mały balonik.

http://www.motofakty.pl/artykul/ad_elas ... lcowe.html

Nie ma sensu się przekomarzać.
Normalna sprawa, że guma się starzeje i wymiana jej na nową poprawia sytuację. Ale tak ma się ze wszystkimi starymi rzeczami.
Wymieniłem ostatnio w swojej qpecie stare tarcze, klocki, płyn, uszczelniacze na wszystkich zaciskach, akumulator ciśnienia, linki hamulcowe na nowe, wężyki na nowe w stalowym oplocie. Nie wymieniałem tylko pompy wspomagania, pompy hamulcowej, wzmacniacza hamulca i przewodów stalowych ( nie wszystkich ).
Jest mega różnica w hamowaniu ale znów jest problem, bo wyłącza się ABS co jakiś czas. Podejrzewam zapyziałe koronki na przegubach, bo wyłącza się w nieregularnych odstępach i w nieokreślonych momentach.
Pedał hamulca zachowuje się inaczej jak ABS działa a jak nie. W pierwszym przypadku pedał jest sztywny i łapie wyżej.
@Mauzer czy dalej uważasz, że jeżdżąc z takim hamulcem jestem "twardy", bądź "głupi"? Nie musisz pić do mnie w ten sposób, bo nie masz racji. Heble były sprawdzone zaraz po kupnie. Wymieniłem dwa przewody gumowe nowe klocki i zalałem nowy płyn. Jednak nie były odpowietrzone jak należy, chociaż robił to renomowany zakład. Dopiero kolejna wymiana płynu i kolejne odpowietrzenie dało pożądany skutek.
Nie wiedziałem wcześniej jak powinno hamować zdrowe qpq 7A, bo nigdy wcześniej nie jeździłem takowym. W domu mam kilka 80'tek ( 1Z, ABC, ABT, SD, 7A ) i w każdym heble zachowują się inaczej.
Odnośnie odpowietrzania to wiem, że jeśli oczywiście nie ma najmniejszych nieszczelności to porządne odpowietrzenie układu na nowym płynie poprawia sytuację i to bardzo, jednak nie mówiłem że jest to jedyna przyczyna.

Dobrze, że heble już działają jak powinny.
Zdrówka.

Wracając do tematu.Po wymianie przewodów z przodu miesiąc później zaczął puszczać tył tj. pojawiły się ubytki w zbiorniczku. Okazało się, że między rurką, a przewodem był aluminiowy łącznik, który najnormalniej w świecie skorodował, a przy próbie odkręcenia pokruszył się. To też warto sprawdzić na przyszłość.

Ten komentarz możecie uznać za obraźliwy ale taka już nasza Polska tendencja.
Kto wymienia jeden amortyzator albo jedną sprężynę. No właśnie tak samo jest z przewodami. Ja przekonałem się że wymieniając jeden przewód puszczał inny, więc teraz wymieniam wszystkie na raz. Wydatek 3 x większy to fakt ale spokój umysłu - bezcenny, poza tym nie trzeba robić tego samego trzy razy:)

Właśnie mi pękł ten łacznik aluminiowy na mieście.
Kto stosuje aluminium do układu hamulcowego?
Byłem w szoku jak to zobaczyłem-cały płyn wyleciał z układu.

Jak sie odpowietrza pompę hamulcową -auto z ABS?

Zalewasz płyn i po kolei odpowietrzasz koła pompa odpowietrzy się samoczynnie z układem. Zaczynasz zabawę od najdłuższego obwodu. Sprawdzaj czy płynu w zbiorniczku ci nie brakło podczas odpowietrzania bo to się często zdarza.