.: AUDI KLUB POLSKA :.

Daj mi post skonczyc !!!!!! Ciagle walcze z trakcja (interpunkcja po winie) ^^
Oczywiscie kierownik Giullety (czy jak to sie zwie) chcial mi udowodnic Swoja wyzszosc na mokrym

W tunelu za Starym Miastem, wszystkim dawal dlugimi po oczach poniewaz jechalem za nim nie omieszkalem sprawdzic moich dlugich ^^^

moim 7a z gazownią na blosie objechałem na trasie v8 3.6 automat. koles dusił nimiłosiernie ale widocznie ma baniatą sekwencje, a w zakrętach ostro za mną zostawał i mocno nim rzucało tak to jest, koles kupił v8 i nie stac na odchwaszczenie...

My bad

Mysle, ze watek mozna spokojnie zamknac do wiosny

Pozdrawiam Wszystkich milosnikow szybkiej jazdy

bzdura nic nie zamykamy. ja niedawno skilowałem autobus.
Natomiast jakiś dekiel mało co nie skilował (dosłownie) mojej siostry i sobie pojechał dalej.

A ja tira, nie mógł "za chiny" podjechać pod górkę.

z wlasciwym napedem kiluje wszystko co stoi obok mnie na swiatlach, miny kierowcow bezcenne.

Generalnie łatwo się teraz killuje nawet mając ośkę. Ludzie jeżdżą tak, że flaki się przewracają. Droga prosta jak Route 66, a prędkość max 35km/h o ruszaniu nie wspomnę.

postaraj się na letnich slickach z RWD zobaczymy czy bedize tak łatwo

kilów jak nigdy i te opadnięte szczęki mniam mniam
desperaci trąbią albo mrugają później światłami hehehehe

desperaci zostają w domu lub przesiadają się na komunikację miejską. Która prócz metra też stoi

Jak jest biało na drogach to jeszcze nikt mnie nie skilował, a poganiam ośkę Golfa IV 1.6 LPG.

Pada wszystko, począwszy od Fiatów, BMW, Audi, skończywszy na terenówkach 4x4.

Naukowo udowodniłem, że na zimówkach można jechać 120km/godz, na więcej zabrakło samozaparcia

Codzienny przebieg to 180km, bez względu na pogodę.

e, nie jeździsz chyba po moich okolicach, bo jak się rano spieszę do pracy to i poczciwy uniak 1.4 pojedzie 140 po śniegu.

Łeee tez nie macie sie czym chwalic ostatnio poziom Kill-ow spadl jak tegoroczny śnieg czyli na psy. Jestem za tym zeby zamknac ten beznadziejny temat.

powiedział kierowca najwolniejszego B4 na tej planecie

"Lubię to !"

Koru a z kolei ty chyba wózki w Markecie killujesz, bo ostatnio Cie tam widziałem

Dzisiaj mialem fajnego killa , niestety nie audi a T4 2,5 tdi po koksie, stoje sobie na lewym pasie na gorze Borkowskiej, nagle na prawy pas podjezdza mlokos, hondeczka civic (poprzedniej generacji) i z deaprobata kreci glowa (znaczy ze moj wybor pasa mu chyba nie pasowal)
Zielone... ruszam ostro i widze chlopka z tyłu i tak az do nastepnych swiatel, czyli do 120 km/h. Podjechalem pod salon BMW , bo mialem tam sprawe i nadzialem sie na gostka, jak mnie zobaczyl odwrocil sie tylem ....

Tyy to jesteś...

Trzeba było zaglądnąć

A ja stoję wczoraj na światłach swoim barawskim cackiem podjeżdża A4 B5 2.8q i robi przygazówki, jest trochę ślisko bo przymrozek a było lekko mokro, ale co tam, mam kontrolę trakcji on pewnie nie. Czekam na żółte, potem zielone i ogień ze startu idziemy równo zapala się kontrolka trakcji, dupka lekko tańczy, ale idzie jak przecinak. 1, 2 do odcinki, przy 3-jce zaczynam odchodzić czuje jak Vanos przełącza fazy rozrządu, napędza się coraz bardziej,4-rka widzę już Audi w lusterku na budziku 150km/h piątka i już na luzie dojeżdżam do następnych świateł. Staję czekam, A4 powoli turla się obok mnie i........ kufa budzik zadzwonił, trzeba wstać do pracy

no nie , bo wtedy musialbym sie dac pokonoac