.: AUDI KLUB POLSKA :.

Witam,

Wymienilem tydzien temu tarcze i klocki z przodu - nie pamietam jakiego producenta ale nie wybralem najtanszego zestawu... Przejechalem ok 300 km i wszystko bylo ok do dzisiaj:/ - na pelnym skrecie w prawo slychac metaliczne ocieranie - wnioskuje ze to wlasnie klocki, byc moze dzisiaj byl pierwszy pelny skret kol od czasu wymiany klockow i tarcz i moglem tego nie wychwycic... taki objaw jest normalny? - przy jezdzie na wprost jest cicho, podobnie przy skrecie w lewo.

Podgiąłeś pewnie metalową osłonę tarczy hamulcowej przy jej zakładaniu, popraw to sobie z kanału, a jak nie masz dostępu, to zdejmij koło.

jak kolega wyzej pisze osłona tarczy swoja droga przy jezdzie normalnej nie slychac było szorowania zadnego ?

No właśnie nic nie było słychać przez te 300 km:/ - właśnie skojarzyłem że przed pojawieniem się dźwięku myłem samochód myjką ( w tym nadkola ) ale wątpie żeby mogło z nich odpaść coś tak dużego i twardego aby dało to taki efekt... dźwięk pojawia się tylko na pełnym skręcie a odległość osłony od tarczy jest jak na mój rozum taka sama niezależnie od skrętu kół - chyba że się mylę.

jak myłeś auto myjką to był mróz ?

było + 4

ok, a może czegoś po prostu "nie dokręciłeś" podczas wymiany

Klocki i tarcze wymiał mój zaufany mechanik u którego naprawiam się od lat i prędzej ja zapomnę o oddychaniu niż on o podwójnym sprawdzeniu czy wszystko jest dokręcone .... ale jeżeli nie jest to normalny objaw dla nowych klocków i tarczy to podjadę i zapytam o co kaman:)

Problem rozwiązany:) - za metalową osłoną był piasek i inne brudy, wystarczyło aby tarło o tarczę - dojeżdżając do mechanika dźwięk był porównywalny z hamującym pociągiem;)