.: AUDI KLUB POLSKA :.

http://www.youtube.com/watch?v=6BsAQhEP ... r_embedded
nie życzę nikomu nic podobnego, w tym przypadku nie ma jak zdławić auta ze względu na automatyczną skrzynię, wiec jest jakieś inne wyjście?

przeciąć przewód paliwowy ,poluzować filter paliwowy

Tyle że silnik pracuje na oleju silnikowym, dopóki sie nie skończy

wyrwać kable wysokiego napięcia .. chyba jedyne rozwiązanie ..

W dieslu?

Rozwaliła mnie akcja z zatykaniem wydechu stopą

Uciekać jak najdalej i zabrać cenne rzeczy z auta ...

Jedyny pomysł jaki mi przychodzi do głowy to kurtke w dolot, licząc że zassie i sie zatka

jedyne logiczne rozwiązanie jakie mi się nasuwa to próbować zatkać dolot i zostawić włączony zapłon, o ile korba nie wyleci to przynajmniej może się nie przegrzeje dobrze sobie takie coś przemyśleć bo nie wiadomo co może się stać w trasie oczywiście mówię o automacie

tu macie przytomną pomoc innego kierowcy
http://www.youtube.com/watch?v=M-pxsViKF88

Przy manualu można się starać zdusić, w automacie pozamiatane... Dla odważnego - wpychać coś w dolot

To jest sygnał dla producentów, aby w takiej sytuacji spowodować odcięcie przepływu oleju na jego magistrali + odcięcie paliwa ze zbiornika. Dziwię się , że jeszcze nikt tego nie zastosował ...

Jesli to był automat, to jedynie przerwanie dolotu pomiedzy turbo a IC lub IC silnik, ale do tego trzeba kogoś z jajami .

A po co? jak sie silnik popsuje to ktoś kupi następny, może akurat nowy

Technologicznie pewnie dość trudne, ryzyko zadziałania przypadkowego, oraz dość duży wzrost kosztów. Ale ja bym patrzył w drugą stronę, klapy gaszące już są...

2pytanka: w pierwszym filniku jest manual, czy automat? Bo mi się zdaje, że manual, czemu nie wrzucili ostatniego biegu? Koleś tam jeszcze coś o dwójce doradza bezsensu....
- W drugim filmie z X5, co ten koleś zrobił, że zgasła? Tam na pewno był automat (nwet nie wiem, czy są tam w ogóle manuale...)

Zdusić ropniaka:

- otworzyć pokrywę filtra powietrza silnika ( w moim Passacie ta operacja zajmuje 20 sekund w sytuacji bezstresowej)
- wyjąć filtr
- w miejsce filtra włożyć szmatę i starać się zatkać dolot

Jeśli to nie zadziała to zostaje cięcie przewodów z gnojowicą.

Wystarczy jeden zaworek na zasilaniu turbiny.



Ale on jedzie na oleju silnikowym z turbiny...

Być może spala ten olej, ale do spalania potrzebuje POWIETRZA.

Cięcie przewodów z olejem napędowym nie jest potrzebne, gdyż w tym momencie silnik chodzi na olej silnikowy który jest podawany przez nieszczelne turbo. Dystrybucja ON jest wstrzymana w chwili wyjęcia kluczyków ze stacyjki, a to pierwsza rzecz, którą na pewno każdy w tej sytuacji zrobił jako pierwszą.

Z podobną sytuacją spotkałem się, gdy znajomi ze Słowacji jechali spotkać się z nami we Władysławowie. Na początku A1 ich multiwan poprostu stanął. Po spraawdzeniu oleju było pusto, więc skombinowali gdzieś 4L dolali, ale nadal nie zapalił. Po powtórnym sprawdzeniu oleju znowu go brakło.
Szczęście w nieszczęściu, że silnik w sumie nie ucierpiał. Za 100km lawety skasowali ich 2500PLN.
Po wymianie turbo sprężarki, oczyszczeniu dolotu pierwsze odpalenie zapewne wyglądało tak:
[youtube]http://www.youtube.com/watch?v=LtD_-vo-HBA[/youtube]

Wielebny ... gdyby w konsekwencji zeżarcia oleju z miski i radosnego przepalenia go przy akompaniamencie 6000 rpm spaliło mi się auto i chałupa nie puściłbym tego płazem ...