.: AUDI KLUB POLSKA :.

Panowie fachowcy,

mam dość nietypowe auto: Audi 200 Avant Quattro. Z gazem. Cały układ napędowo/jezdny i tapicerka jest z V8. Czyli można śmiało uznać, że to Audi V8 Avant. Z gazem.

I ten Avant i gaz mi tu strasznie miesza. Bo po założeniu kompletnego zawieszenia z V8, z założonymi sprężynami KAW -55/-35, tył mi usiadł niżej niż przód (a V8 stała ładnie z nosem na ziemi).

Żeby auto stało jak należy wywaliłem tylne sprężyny KAW -35 i włożyłem te, które poprzednio były w 200. W efekcie tył stanął minimalnie wyżej niż przód. Efekt wizualny zadowalający. Ale mam wrażenie, że przód jedzie w zakrętach twardo i stabilnie, a tył się kładzie.

Dlatego chcę kupić na tył twardsze sprężyny, nawet nieco wyższe niż mam teraz, ale jakie?? Obniżające? Ile, -20mm? Standardową wysokość, ale twardsze - są takie? Myślałem o gwincie, ale płacić masę kasy tylko po to, żeby auto dźwigać...? I raczej nie chcę wkładać żadnych gumowych wkładek między zwoje sprężyny.

Czy jakikolwiek sklep umożliwia montaż próbny ze zwrotem/wymianą na inne sprężyny?

a standardowa sprezyna od sporta -20?
pewnie myslales juz nad tym

jakie amory masz przod tyl obecnie? moze w tym jest kwestia.

Amory nie mają nic do prześwitu, bo cały ciężar auta bierze na siebie spręzyna.
Po prostu musisz zapodać seryjne spręzyny z avanta ( od limuzyny są miększe ) Nowa spręzyna będzie się mniej uginać od takiej samej uzywanej.

mowiac o amorach nie mialem na mysli ich roli w przeswicie, a raczej o usztywnieniu auta, bo rodzynek pisal ze przod ok, ale tyłem coś rzuca w zakretach

A powiedzcie jeszcze, gdzie pytać? Jakieś zaprzyjaźnione sklepy macie?

Ja tam bym obstawiał że producent celowo dał tył "miękki" na przechyły bo to znacząco zmniejsza nadsterowność auta i poprawia trakcję tyłu.
Można by myśleć o ew. sztywniejszym stabilizatorze do tyłu ale kombinacja trudna i ciężko coś dopasować.
Może jednak jakieś sportowe amortyzatory o dużej sztywności (na odbicie i na dobicie) usuną efekt przechyłu i dadzą odczucie sztywnego prowadzenia tyłu. W długich łukach i tak się przechyli ale nie powinieneś zauważyć czy przód czy tył to powoduje.
Buda w sumie ma w tylnej części dużo wyżej środek ciężkości od sedana.

Obawiam się, że tam teraz nie ma stabi w ogóle. One wpadły dopiero chyba w S4 C4 - ale mogę się mylić.

Swoją drogą to jednak pomyślałbym nad porządnymi amorkami i to na 4 koła

U mnie jest zawias sport (-20mm) i ma stabilizator z tyłu, cieniutki ale jest, może da się coś takiego założyć do 200 rodzynka.
Sprawdziłem w ETCE, u mnie jest stabilizator identyczny jak w V8 a A200 nie ma wcale, Może da się to jakoś podpasować? (o ile jeszcze stoi dawca...)

1. A200 nie ma stabilizatora.
2. V8 ma stabilizator tylko w wersji z nivo.


Z moimi tylnymi sprężynami mam dwa problemy:
1. za niskie (chciałbym tył dźwignąć o jakieś 15-20mm)
2. ciut za miękkie.

teoretycznie wystarczy spełnić jeden z tych dwóch warunków i już będzie lepiej, ale lepiej spełnić oba .

Z przodu są jakieś Sachsy o przebiegu 12 tys km (kupione z V8), tył wygląda na coś starego.

Wszystko sprowadza się do tego, że zawieszenie z amorami i sprężynami z V8, która stała wzorcowo, nie sprawdza się w 200 - tył stał za nisko.

Może weź te krótkie twarde sprężyny i dotocz podkładki na 30mm? (żeby wypoziomować audko).
Stabilizator też można by dopasować choćby z takiego Quattro jak mój. Kwestia tylko czy przy piastach są punkty mocowania, bo przy kołysce na pewno można dospawać nakrętki do mocowania drążka.
U siebie ostatnio wymieniłem odboje (ori posypały się ze starości ), Założyłem piankowe nieco dłuższe niż standard i auto też wyraźnie mniej łapie przechyły. Jedyny minus to wyraźniejsze odczucie przejazdu przez próg zwalniający nawet na 195/65R15, a wcześniej było miękko.