cały czas mam problem z niedogrzanym silnikiem.
drugi raz juz zmienilem termostat i nic. ;D
sprawdzalem pierwszy termostat ktory byl w aucie jak go kupilem i otwiera sie i zamyka elegancko wyglada na sprawny.
Vernet rowniez dziala.
Mam teraz w aucie wahlera ktory w garnku zamyka sie i otwiera tak jak powinien lecz po zamontowaniu w aucie wszystkie chyba nie dzialaja.
Po przejechaniu paru kilometrów teraz zimą zazwyczaj oba wężę dolny przy termostacie i górny są tak samo ciepłę, choć wydaje mi sie ze czasem ten na dole jest jakby chłodniejszy.
W aucie na wolnych obrotach spada temperatura na klimatroniku na tablicy wskaznikow za wiele nie odczytam bo wskaznik dziala z ogromnym opoznieniem.
Klimatronik po przejechaniu 15km po miescie pokazuje ok 70stopni.
Jesli bede szybko jezdzic to pokaze 76-78.
Do 50 stopni silnik rozgrzewa sie bardzo szybko a potem trzyma tą temperature bardzo długo.
Jak sie zatrzymam i silnik pochodzi na biegu jałowym temp spadnie do 60 stopni a pozniej zapewne i do 50
Dzieje się tak zarowno jak jest 0stopni na dworze jak i -15 z minimalną różnicą.
Wiatrak na chłodnicy kręci się cały czas ale z tego co wiem to tak ma być.
Można go zatrzymać ręką. Im więcej gazu dodam tym szybciej się kręci. Czy tak ma być to już się niestety nie orientuje
Pozdrawiam i licze na jakieś pomysły od Was.
![Smile :)](./images/smilies/001.gif)