czekereke napisał(a):
no tak, ale po co robic test z rolkami czy "wiszącą doopą" skoro takie warunki (totalne zero przyczepności) nie maja nigdy szansy zaistnieć?
Warunki takie mają szanse jak najbardziej zaistnieć. Wystarczy np na bardzo wąskiej drodze przy przepuszczaniu kogoś wjechać jedną osią (a nawet jednym kołem w dużą zaspę) i lekko się zawiesić.
Generalnie torsen nie lubi jednej rzeczy - manewrów przy małej prędkości w specyficznych sytuacjach (jak na filmikach). Jak dopuścisz do zatrzymania auta w takiej zaspie to nie wyjedziesz a wjeżdżając ze średnią prędkością i nie zwalniając w takie ustrojstwo ciągnie cię jeszcze wektor siły, wszystkie kółka pracują (mimo że z różnymi obrotami)
i wsio budiet horoszo. Pomimo wszystko trosen jest bezkonkurencyjny, przydałyby się tylko blokady (jak w Touaregu, albo starszych generacjach Q).
A te wszystkie banany z fimików zapraszam do zabawy na krętych wiejskich zimowych drogach z moją chiquitą