2rafal7 napisał(a):
Blazer napisał(a):
dzieki za odpowiedz
jak wymienial to zauwazyl tylko te kolo,ze cos nie tak z nim.Napinacze uzywki,dzialaly dobrze w poprzednim aucie.Nie mam dostepu do takiego miernika.Masz na mysli sterownik swiec,czy sterownik jako komputer silnika?
Na początek dobra rada, zmień mechanika. Po drugie paląca się kontrolka świec zarowych w dieslu to odpowiednik check engine w beznynie. Jedyna rada to podłączyć pod kompa (u kumatego mechanika) i zobaczyć co autku dolega.
W zasadzie należy zapytać czy kontrolka świeci na stałe, migając światłem przerywanym, czy odpala się losowo,czy pojawia się przy naciśnięciu pedąłu stopu.
1) Błąd krytyczny odłożony w sterowniku (immobilizer, lub coś zdechło na amen)
2) Błąd krytyczny chwilowy
3) Błąd czujnika pedałustop`u.
Solucja: zapiąć VAG`a ,ustawić baud rate na 240 i odczytać błędy.
Co do pękającego paska PK, obawiam się że oprócz niezauważonego przekoszonego napinacza paska PK, leży sprzęgło alternatora (lub jego brak, lub wszystko na raz) lub druciarstwo poprzedników osiągnęło zenitu.
Tak,czy inaczej sugeruję wycieczkę do mechanika, który wie gdzie łapki włożyć i nie zedrze z Ciebie czapki kasy...
Aha. Bez podpięcia VAGiny darujmy sobie wrożenie z fusów.
To tak jak z ciążą ... podejrzewamy że jest ,ale ujawnia się po pewnym czasie ... Wystarczy odpowiednio wcześniejsza wizyta u lekarza ...
![Wink ;)](./images/smilies/icon_wink.gif)