.: AUDI KLUB POLSKA :.

Na przeglądzie diagnosta stwierdził, że z powodu korozji ledwo może odczytać nr VIN i powiedział, że mam to jakoś zabezpieczyć. I teraz się zastanawiam, jak to zrobić, żeby nie pogorszyć sprawy.
Szczotka druciana na wiertarce i potem białym sprayem? Czy może szczotka, farba miniowa, spray? Czy może bez szczotki tylko jakiś hammerite? Albo może jakaś chemia? Co byście radzili?

moze jakies wyrazne zdjecie ? jak bardzo zjedzone to szczotka pogorszysz , hameraid jest do niczego , a nawet gorszy od zwyklej farby olejnej , widzialem kiedys taka pianke co robila spowrotem z rdzy metal , ale nazwy nie pamietam niestety , zrob zdjecie i pokaz co to jak to

Jeżeli rdza nie zjadła metalu to można spróbować mini wiertarką (niższe obroty i większa precyzja) z końcówką drucianą. Coś w tym stylu http://allegro.pl/wiertarka-szlifierka- ... 61685.html mam takową tylko że z TOPEX-a i sprzęt naprawdę przydatny

A może pokaż zdjęcie jak bardzo korozja wlazła w to miejsce. Może wystarczy zastosować jakiś "odrdzewiacz", by oczyścić jakkolwiek to miejsce, potem ew, na drewnianym klocku papier "600 - 1000" , żeby wyczyścić tylko powierzchnię płaską, a nie zagłębienia stanowiące litery i znaki VIN'u. Bo jak podejrzewam vin masz nabijany w głąb blachy(wklęsłe litery), czy wybijany na zewnątrz?(wypukłe litery) ?

Nabijany wgłąb. Ja kupując samochód żeby odczytać VIN zastosowałem mały "trik" bo też kiepsko było widać - zwilżyłem powierzchnię zmywaczem do paznokci i podświetliłem od boku komórką. Na przeglądzie słońce zimowe dawało fest, światło było tak ostre akurat, że g..no było widać
Jeśli chemia to jaka? Cortanin? Coś innego?

Zasmaruj towotem , każde mazanie farbą to podejrzana sprawa.