Twierdzi, że ma zapisaną kartkę jaki olej leje, ma podać jak dojedzie do domu, ale nie jest to
ten olej, na którym właśnie się te wałki sypały, ponoć w książce jest pisane i od sprowadzenia
w ASO go uświadomili, że jak będzie jeździł na tym, co leją teraz, to silnik będzie żył. Mowa o Mobilu jak dobrze kojarzę, Audi miało umowę i lali taki, co powodował
kłopoty itd.
Z opisu jaki mi przysłał mam taki wykaz wyposażenia, twierdzi, że jest to zapisane w papierach jako S
PRZEDMIOTEM AUKCJI JEST
audi A6 kombi rok - 2000/2001
przebieg + - 220 tys.km./ potwierdzone książką serwisową/
kolor - bordowo - brązowy metalik
pojemność - 2500 - 150 kM turbo diesel, bezwypadkowy serwisowany
WYPOSAŻENIE: S - LINE
KLIMATYZACJA - KLIMATRONIK DWUSTREFOWY
CENTRALNY ZAMEK
ABS ESP ASR
ELEKTRYCZNE SZYBY - PRZÓD / TYŁ
ELEKTRYCZNE I PODGRZEWANE LUSTERKA
AUTOALARM
WSPOMAGANIE KIEROWNICY
8 x AIRBAG /2XCZOŁOWE + 4X BOCZNE +2 KURTYNA /
REGULACJA KIEROWNICY
ELEKTRYCZNA REGULACJA wysokości FOTELA kierowcy i pasażera
FOTELE POMPOWANE
SREBRNE DODATKI
PODŚWIETLANE NOGI / KLAMKI / DRZWI ITP.
RELINGI - CHROM
ROLETA ALUFELGI HALOGENY
SKRZYNIA 6 - BIEGOWA manualna
TEMPOMAT
PEŁNA OPCJA BEZ SKÓRY
Mam kilku znajomych, mają dłużej, krócej, kupiony w pl, inny sprowadzony jakiś czas temu
z tego właśnie rocznika, 2000, 2001 i 99 i jeden tylko właśnie naprawiał te nieszczęsne
wałki, ale już taki kupił, za bezcen, uszkodzony, zrobił i lata. Pozostali, a jest ich trochę
nie narzekają, stąd moja decyzja, żeby taki właśnie kupić, bo kwota jest do przyjęcia
(15-18 tys. zł), już w całkiem sympatycznym stanie można znaleźć.
Wszystko kwestią prawdziwości przebiegu i traktowania, wiadomo, w każdym przypadku
czy to będzie A6 czy C3 można trafić na minę i mieć wydatki. Jak kiedyś kupiłem Omegę 2.5TDS
też po 10kkm wymieniłem silnik, Voyagera zrobiłem 150kkm bez napraw i sprzedałem
po blisko 5 latach, bo już mnie wymioty zbierały jak miałem gdzieś jechać
a mówi się, że Voyagery mają remont skrzyni co każde 100kkm, ja sprzedałem wczoraj
z 220kkm i jeszcze długo polata, jak będzie szanowany. Z tego co czytam i słucham posiadaczy,
nie jest to 100% pewnikiem, że będą problemy, ale jest takie założenie, że mogą być...
nawet jeśli za kilkadziesiąt tys przyjdzie taki koszt, może go jakoś udźwignę, a na dzisiaj robię
jakieś 10 tys rocznie, więc jest szansa, że mnie to nie spotka
PS. Jest wpis w książce o wymianie rozrządu i vp44 przy 180kkm, nie jest źle
Znajomy z okolice sprzedającego był je oglądać, byli w ASO 2h sprawdzić wszystko
i jedyną usterkę jaką ma, to pocenie się spod jednej kapy i luz na górze przedniego
prawego wahacza, więcej usterek nie ma, nie ma również żadnych błędów komputera.
To też dobra informacja.