.: AUDI KLUB POLSKA :.

Jay to te samo auto, którego zdj mi wysłałeś?


A co do założyciela tematu, Wojtku czego Cie na eSSS prze?? nie lepiej jakieś a6 c5 2.7 biturbo??:)

a 2,7 to V8?

tak to samo

dobra fakt ale kupowanie na siłe auta S w małym budżecie oby tylko darło śnieg mając uciąg na 4 łapy itd to po co??


a tak w ogóle Wojtku póki audi nie walone i wolne od wad konstrukcyjnych (np C5 ma newralgiczne rdzawe miejsca) to rdzy nie uwidzisz.. tyczy się to np S6 o które pytaleś...

Faktycznie jak będzie grosz to się tutaj ogłoszę

Czemu akurat na S mnie ciągnie ?? Pewnie właśnie to S (bo większość ma zamiast niego A).

Zasadniczo też wolałbym silnik wolnossący. Mam pewne obawy co do mojej samodyscypliny i czy w wyniku jej braku nie ucierpiałaby turbina. Chociaż nie mam pojącie jak się przedstawiają koszty eksploatacji wersji 2,2T vs 4,2 V8.

V8 moim zdaniem też będize lepiej brzmieć. To taki drobny szczegół, ale może cieszyć potem niekoniecznie troszkę

Wcześniej nie napisałem, ale, żeby ograniczyć koszty eksploiatacji autko takie będzie musiało mieć instalację LPG - czy to od razu czy ją sobie wstawię - obojętnie - bo jakby mi spalało tylko 15l / 100km to osobiście już bym odczuł po kieszeni (chociaz jeźdzę mało bo 10-12 tys. km rocznie).

Technicznie rozważam także A8 ale również 4.2l, w A6 niesety największy był chyba 2,7 czy coś takiego.... Wszystko zależy od budżetu, który będę znał za miesiąc lub dwa i wtedy zdecyduję. Na razie zbieram informacje

W A6 też był 4,2l V8

oczywiscie o C5 mowa.. popieram, jak najbardziej są tam takie silniki

Przyznaję rację Wcześniej niedopatrzyłem a tutaj jest. Posiłkowałem się nawet tutaj:

http://www.autocentrum.pl/oceny/audi/a6/c4/


W każdym razie ja traktuję S6 jako odmienny model od A6 (chociaż to niemal ten sam samochód) a widzę, że niektórzy traktują S6 jako A6 tyle, że z większym silnikiem.

Teraz nasunęła mi się kolejna myśl - czy przebieg 300 tys. km dla takiego silnika V8 4.2 to już dużo czy jeszcze nie ?

Teoretycznie jest to nie dużo, a praktycznie to zależy jak ten silnik był traktowany...bo może być tak, że motor z przebiegiem 500tys będzie w lepszym stanie jak ten co ma przejechane 300tys.

Teraz jest mazda wcześniej na tym ogłoszeniu była eska 4.2 z 96 roku o której wspominał w ogłoszeniu emcior i własnie patrze na nią przez okno Tak się chwale

Tak jest po remoncie skrzyni biegów i na stagu 300-6 plus, przynajmniej takie mam papirki Jak w każdym aucie jest troche do zrobienia ale myśle że się porobi

Gratki ZTCW niezłe autko kupiłeś

Pamiętam jak miałeś cygaro z 2.3 pod maską, to się zarzekałeś że gazu nie założysz nigdy i wolałeś diesla kupić.. A teraz przesiadka na auto z LPG

i jeszcze miałeś chrapkę na AEL-a Gratki

Znowu nieco odkopię temat

Tak sobie patrzę i kompletnie przeoczyłem takie coś jak audi 100 z silnikami 4,2

No i tutaj jak sobie patrzę to jest takie co by mnie interesowało:

http://otomoto.pl/audi-100-s4-avant-4-2 ... 87334.html

Znalazłem tez S6 jak zwykle za grosze:
http://moto.allegro.pl/audi-a6-s6-i1495801354.html

Jak zwykle będę wdzięczny za informacje, czy którś z tych autek nie wygląda znajomo i czy ktoś już tego nie oglądał.

Kusi mnie perspektywa zakupu takiego przestronnego kombi z silnikiem V8 za 6000 zł... Pytanie tylko ile trzeba by w nie włożyć potem....

http://www.audiklub.org/phpBB2/viewtopic.php?t=107930
Miłej lektury

Poczytałem i jakoś nie mogę nadal załapać czy to jest byłe auto któregoś z forumowiczów czy coś innego...

w tym temacie jest wszystko.. od cen zakupu, poprzez utrzymanie, roznice w s4 a s6, poprzez fakt co znacza rejestracje z podlaskiego (jeden z "Twoich" linkow to auto z miejscowosci sejny) takze jest tam duzo informacji.. az nadto. pozdrawiam

jeśli nie planujesz samobójstwa to odpuść te sztuki, ta czarna to jest nieporozumienie kompletne, ta srebrna wisi drugi rok na allegro, poprzecierana podsufitka, ciekawe od czego, za te pieniądze to można przywieźć sobie C4 z V6 a nie S6, w tym wątku wyżej Gitmar pisał co ile kosztuje więc policz sobie

Wojciech Bogacz dozbieraj parę złoty i dopiero coś kup co nie będzie wymagało na dzień dobry gruntownego remontu i nie pchaj się w coś co Cię pogrąży.Jak już bardzo chcesz wydać te pieniądze to lepiej daj na jakiś szczytny cel,to chociaż ktoś będzie miał z tego pożytek.Szkoda życia i pieniędzy na takie ulepy tylko dla tego bo ma w nazwie S.

Też myślę, że na razie od takich zaniedbanych wynalazków to będę się z daleka trzymał a kasę zbieram dalej - na razie jest jej jeszcze mało ale za rok kto wie...

Z drugiej strony możliwe, że kupię coś innego (nawet nie Audi) bo też mam takie dwa wynalazki na oku....

Wszystko w praniu wyjdzie