.: AUDI KLUB POLSKA :.

Witam wszystich,
posiadam Audi 100 c4 2,8 w automacie bez LPG, auto zaraz po uruchomieniu, podczas delikatnego jak i gwaltownego przyspieszania (poczawszy od niskich do wysokich obrotow ok 4500-5000) szarpie, dlawi sie...dzieje sie to tak od momentu kiedy je kupilem, a mam je ok 6miesiecy...auto podobno stalo kupe czasu, jakies 3 lata...na wolnych obrotach przy zimnym silniku auto pracyje dosc rowno, bez szarpania, kiedy juz nabierze delikatnie temp. zaczyna delikatnie szarpac, jakby gdzies iskre gubil na ktoryms z cyl. Nie wiem co to moze byc...a i jeszcze jedno, od strony pasazera pod maska, przy szybie jest 5 takich kostek obok siebie, gdzie pierwsza od prawej str jest zalana olejem, nie wiem od czego, ogolnie silnik jest suchutki...gdy ta kostke odlacze, silnik kreci rozrusznikem, ale nie odpala...probowalem ja czyscic, ale pomoglo to na kilkaset metrow i znowu to samo...Prosze o pomoc...pozdr

to co [przed chwilą opisałeś kolego to najprawdopodobniej moduł zapłonowy...
najlepiej nagraj objawy telefonem i wrzuc na youtbe, a najlepiej zacznij od zczyania błędów vagiem, wymiany świec i przewodów wn...

dzieki za odpowiedz, spradzwe i dam znac co w tym siedzi...tylko zastanawia mnie ta kostka zalana olejem...silnik jest suchy, byc moze przy jakiejs wymianie czegos, zostala zalana...ale na pewno to sprawdze...dzieki

wymontuj i wyczyść ją z tego oleju...

nie wiesz do czego ta kostka??

zrób zdjęcie i wrzuć, ale ta kostka to najprawdopodobniej moduł zapłonowy

witam ponownie,
modol zaplonu odmieniony i zero reakcji, wtyczka zalana olejem wyczyszczona i tez nic, kable i swiece ok...dodam tylko, iz kiedy zaczyna szarpac podpompuje kilka razy pedalem gazu i szarpanie szybciej ustaje, badz w momencie szarpania, przerywania wcisne pedal gazu do dechy, od razu zaczyna rwac do przodu...zauwazylem, iz dzieje sie to takze kiedy dojezdzam do krzyzowki w momencie kiedy skrecam w ktorakolwiek strone...cos podpowiada mi na pompe paliwa, ale nie mam zadnej pewnosci...dodam jeszcze ze bez problemu auto odpala czy to po nocce, czy np po tygodniu, nie ma z tym najmniejszych problemow i nie kopci, zdazy sie ze podczas tego przerywania jezeli nie pomanewruje pedalem gazu, auto potrafi zgasnac, a podczas tego przerywania obroty spadaja nawet do 200...pomozcie...juz odechciewa mi sie jezdzic tym autem...pozdr

sonda lambda ,podjedz gdzieś i sprawdz błędy komputerem albo odłącz ją i zobacz co będzie się działo

ok, dzieki...dam znac pozniej co i jak...pozdr

Sprawdź masę silnika z ecu...przykręcona jest w okolicy krokowca

a dokladniej?? nie bardzo rozumiem...jak sie za to zabrac??

A nie przyszło Ci do głowy podłączyć Vaga, na tej ścianie sa kostki od wszelkich czujników silnika, czujniki spalania stukowego , położenia walu, i w c4 chyba lambdy nie pamiętam, to że zaolejone to pewnie ktoś pryskał WD żeby złapało styk. Ja bym jeszcze wyczyścil przepustnice...ale na poczatek vag.

jest to kabelek przykręcony śrubką na klucz 10 na kolektorze dolotowym w okolicy silniczka krokowego

ok, rozumiem ze sprawdzic go czy nie jest przerwany itp...tak??

tak, czy wogóle jest, jak tak to odkręcić i przykręcić jeszcze raz, może być zaśniedziały.

ok, dzieki bardzo...dzisiaj po pracy powalcze z tym...dam znac pozniej

jak tam kolego, czy problem tkwi nadal

niestety, te kabelki masowe przy krokowcu sprawdzone, przeczyszczone i nic sie nie zmienilo w zachowaniu auta...dalej sie dusi i szarpie...teraz to juz nawet jak go rano odpale i przezuce na "R" (automat), to skoczy na obrotach w gore i w dol i sie ustatkuje w miare...nie podpinalem jeszcze pod kompa, na przyszly tydz ustawie sie z mechaniorem moze sproboje cos ustalic...na logike to podpowiada mi cos na pompe paliwa albo regulator cisnienia paliwa...nie wiem...szarpie i dlawi sie bez wzgledu na to czy zimny czy cieply, ale nie ma wogole problemu z odpalaniem, pali na strzala, nie wiem co jest...jak macie jeszcze jakies pomysly, to prosze o odp...pozdr

jak by był uszkodzony regulator paliwa to byłyby problemy z paleniem

nie wiem jak przeplywka, slyszalem kiedys ze mozna ja sprawdzic w prosty sposob, podczas pracy silnika odlaczyc ja i jezeli auto zgasnie tzn ze przeplywka ok...tak tez zrobilem i po odlaczeniu przeplywomierza auto zgaslo...