.: AUDI KLUB POLSKA :.

Witam. Mam problem z audi b4 93r 2.0i 115ps z LPG i nie wiem, co z tym zrobić.

Ostatnio wracając z trasy auto zaczęło głośniej chodzić okazało się jednak ze śruby na dwururce się odkręciły i została tylko jedna, przez co układ wydechowy się rozszczelnił i auto troszkę głośniej chodziło, ale nie było zadanego problemu z silnikiem auto postało 2 dni w deszczu odpaliłem przejechałem kawałek i przełączając się na gaz cos eksplodowało w silniku auto zgasło. Otwieram maskę i zauważyłem ze zerwało ta uszczelkę zabezpieczającą miedzy kolektorem a filtrem powietrza założyłem ją odpalam silnik i zaczął pracować jak traktor głośno i nie równo dodaje gazu i zaraz gaśnie. Kiedyś już miałem taka sytuacje ze zerwało mi ta uszczelkę, ale jak ja założyłem silnik pracował już OK. tym razem nie mam pojęcia, co to jest. Szukałem jakiś pęknięć w obudowie kolektora i filtra, ale nic nie widać czy taka praca silnika to może być wywołane większym roszczelnieniem układu wydechowego? Czy raczej ta eksplozja mieszanki mogła uszkodzic kolektor ssący?

Bardzo prosze o pomoc co to mogło sie stać. Pozdrawiam

zrób na spokojnie przegląd wszystkich rurek i wężyków, może coś pękło albo wyleciało, jak to był strzał gazu to raczej nic poważeng w silniku nie mogło stać prędzej coś z osprzętem, jak konkretny strzał mogło uszkodzić przepływomierz

Witam

No własnie oglądałem wszystko i nie widać żadnych uszkodzeń.

Więc wygląda na to że to uszkodzony przepływomierz? Jest jakaś szansa by to naprawić? Czy raczej tylko wymiana? Pozdrawiam

takich rzeczy sie nie naprawia, najlepiej jak masz możliwość podmienić z innego auta, bo te stare przepływomierze klapkowe ciężko uszkodzić a po co kupować w ciemno, sprawdź jeszcze cały układ WN, skoro strzelił to pewnie gdzieś iskre zgubił, swiece, przewocy, palec, kopułka, cewka

Sprawdziliśmy z kolega przewody i świecę silnik pali na 3 gary. Przepływomierz odłączaliśmy i jest różnica w pracy silnika wiec prawdopodobnie tez jest sprawny. Jutro wymienię przewody święcę itp. zobaczymy czy bedzie ok ewentualnie bedzie sie szukac dalej.

Chciałem jeszcze zapytać czy to możliwe że od tego mógł sie przestawic rozrząd? Pozdrawiam

zmień też palec i kopułke bo jak nie ma iskry to raczej tam będzie przyczyna, ale wymiana świec i przewodów też obowiązkowa, z rozrządem od strzału gazu nie mogło sie nic stać a normalne, że kuleje na wolnych jak na 3 gary chodzi

Witam ponownie. Wymieniłem świece,przewody,kopółke.palec (beru). No i jest poprawa ale silnik troszke dziwnie chodzi na benzynie i lekko kopci na biało a na gazie chodzi idealnie. kolega mówił że to wina zabrudzonych wtryskiwaczy ponieważ mało jeżdze na benzynie. Ale czy to mozliwe że po wymianie wyżej wymienionych cześći dopiero teraz dymi na biało? Wcześniej nie było tego problemu. Pozdrawiam

na tej benzynie to kopci cały czas czy tylko jak zimny? podłącz sobie jakis voltomierz pod sonde i sprawdź czy faktycznie na benzynie się przylewa czy tylko Ci sie wydaje u mnie jak jest zimno to po odpaleniu ma troche za dużą dawke i też lekko kopci ale bardziej na niebiesko i śmierdzi benzyną

Tak kopcił i chodzi nie równo jak jest zimny. Potem jak sie nagrzeje jest troszkę lepiej a po zmianie na gaz wszystko znika i silniczek chodzi idealnie. Tylko dziwi mnie to żę na starych świecach i przewodach odpalając auto na zimno teg nigdy nie było dopiero tera po wymianie tak się dzieje. Zrobię jak mówisz. Dzieki wielkie za pomoc. Pozdrawiam

zakladam, ze masz silnik na jakims wtrysku (mono, wielop, elektromechanicznym?) i jakas prosta podcisnieniowa instalacje na mieszaczu

Jezeli auto chodzi dobrze na LPG a zle na benzynie to podejrzenie pada na rzeczy nieuzywane podaczas pracy na LPG czyli:
- przeplywomierz
- wtryski

Generalnie ze wzgledu na wygodnictwo montazu w niektorych autach gazownicy instaluja czasem mieszacz kolo filtru powietrza (bo "pobor" powitrza dla wolnych obrotow czesto tam jest i latwoej to pozniej wyrogulowac) zamiast zaraz za przepustnica - efekt taki, ze wiecej mieszanki gazowej jest w dolocie i w razie strzalu masz wieksz prawdopodobienstwo czegos uwalenia
Pozdrawiam,
Przemek