Witam wszystkich ! To mój pierwszy post więc prosiłabym o wyrozumiałość
Od jakiegoś czasu , a mianowicie od jesieni zaobserwowałam dziwny dźwięk podczas jazdy. Dźwięk ten jest najbardziej słyszalny z przodu lewej strony auta. Szczególnie słyszalny rano po nocnym postoju. Auto stoi w garażu. Jak jadę do pracy i osiągam prędkość około 60km/h już zaczyna piszczeć , im szybciej jadę to piszczy coraz głośniej i szybciej. Byłam u mechanika stwierdził , że to na pewno są tarcze do wymiany. Tarcze i klocki zostały wymienione a pisk pozostał. Kolejna wizyta u mechanika i propozycja wymiany tarcz tylnych . Tarcze , klocki i łożyska wymienione- pisk pozostał. Mechanik mówi, że on nic nie słyszy i nie ma pomysłu co to może być, ja jednak słyszę to co rano. Jak przejadę dłuższy kawałek drogi to przestaje piszczeć.
Proszę o jakieś pomysły na rozwiązanie problemu
Wydaje mi się , że skoro coś piszczy a jest to taki metaliczny dźwięk to coś się zużywa i nie chciałabym się kiedyś z zaskoczenia przekonać co było przyczyna pisku
edit by Buba: jesteśmy wyrozumiali jednak nie zwalnia Cię to od czytania regulaminu. Jest tam jasno napisane jak powinien wyglądać tytuł wątku. Popraw bo poleci do kosza !