Diabel zamknąl polaka, rusaka i niemca w pokoju bez jedzenia i picia. Mija kilka dni, chlopakom zaczyna doskwierac glód. Myślą co tu robić. Zglasza sie niemiec, gotowy obciąc sobie rękę - co też robi. Ucztują przez kilka dni, jedząc przerózne mięsne rarytasy. Lecz wszystko co dobre szybko sie konczy i znów zaczyna brakowac jedzenia. Zglasza sie rusak i obcina sobie noge az przy samej dupie. Nasmażyli skwarek, narobili wędlin - biesiada pelną gębą! Lecz po jakims czasie jedzienie sie konczy i znow zaczyna doskwierać im glód. Czas na polaka. Ten myśli dluższą chwilę, po czym wstaje, rizpina rosporek
Rusek i Niemiec widzac to komentuja - oo. dzisiaj polska kielbasa?
Na co Polak - nie, po jogurciku i spac!
staralem sie wyciac przklenstwa jak cos zostalo to sorki:
Stoi przy drodze bezdomny i lapie stopa. Oczywiscie nikt sie nie zatrzymuje. Nagle staje piekny Merc. Opuszcza sie ciemna szyba i siedzacy w srodku dres pyta:
- gdzie ty ch... smierdzacy jedziesz?
- Do Warszawy...
- No przeciez nie wsadze ciebie zasrancu do mojego pieknego auta ze skórzana tapicerka, cala mi zaj......
- Dam ci 15 tys.$
Dres mysli. W koncu pranie tapicerki to najwyzej 200 baksów.
- no to wsiadaj smierdzielu.
Bezdomny wsiada. Za chwile mówi do dresa:
- daj mi papierosa
- ty ch.... je...., zaraz cie wyp.. z mojego auta, palic ci sie zachcialo!
- Dam ci za 1 papierosa 5 kafli baksów!
Dres mysli, no w koncu za 1 papierosa 5 tysiaczków...masz ku... i zadlaw sie! Za chwile bezdomny mówi:
- mozesz mi zrobic laske? Dam ci 20 tysiecy baksów!
Dres wku.... sie straszliwie, ale mysli, przeciez zaden z moich kumpli tego nie zobaczy, ch... mu w d...., za 20 kafli mozna przeciez!
Zjezdza na bok, menel zdejmuje obsikane i obsrane spodnie. Dres mu obciaga z obrzydzeniem. Bezdomny zaciaga sie dobrym papierosem i z cholernie zadowoloną miną mówi:
- jeszcze nigdy sie tak nie zadluzylem!
Co to jest kobieta?
To wredna narośl wokół cipki!
Żona do męża:
- Idź kupić bułki.
- Ile mam kupić?
- No nie wiem, tyle kup, żeby starczyło na kolację i śniadanie.
Mąż zirytowanym głosem:
- Jak kupię za mało,albo za dużo,to znów będzie awantura, powiedz,ile mam kupić
Żona (z zalotnym spojrzeniem):
- Kup tyle bułek, ile razy się wczoraj kochaliśmy.
Mąż poszedł do sklepu.Staje przed ekspedientką i mówi:
- Poproszę siedem bułek. Albo nie, pięć bułek, loda i kakao.
Byli sobie stary facet i baba. Pewnego dnia babie zachciało się sexić, no więc czyni zaloty, cuda niewidy, żeby zaciągnąć go do łóżka a on nic. No to baba idzie do lekarza, i mówi:
- Panie, doktorze, ja chcę a on nie. Co robić?!
- Spokojnie, mam na to sposób. Na minutę przed tym zanim pani mąż wróci do domu, niech pani zdejmie gacie stanie tyłem do drzwi, pochyli sie i wypnie tyłek, a zaraz obudzi sie w nim dzikie seksualne zwierze.
Inaczej być nie może!
No więc jak powiedział tak baba zrobiła. Wypięta czeka... no i w końcu styrany małżonek wraca z roboty, otwiera drzwi, patrzy i spier....la ile sił w nogach do najbliższego baru. Przybiega, siada, zamawia setkę, pierwszą, drugą trzecią, itd. już dwie butelki poszły a on chce jeszcze, no to barman na to:
- Panie czemu pan tak pijesz, już trzecia butelka, no powiedz pan czemu?
- Panie! Ja wracam styrany do domu po całym dniu pracy, wchodzę na piętro, otwieram drzwi... a tam troll, metr na półtora, szrama na pół pyska, broda do kolan i mu z mordy ślina cieknie...
_________________ życie jest za krótkie żeby jeździć diesel'em BEZ TRANSPORTU NIE MA NIC .......................................................................... 100C4/S4 4.2 V8...było accord V .....było Łoś V70 w AEL'u było w211 3.2lpg 2003r czarny sedan było A6c6 3.0 tdi było s124 605.911 pojechał dalej nabijać km
|