mały v8 napisał(a):
v.baron napisał(a):
mam nakamichi, które przerzucam zawsze do nowego auta.
prędzej wymienię głośniki niż pozbędę się tego radia
![Smile :-)](./images/smilies/icon_smile.gif)
!
Ze wszystkiego się wyrasta, ja dla odmiany wywalam takie wynalazki, i zawsze zakładam fabryczny sprzęt żeby cieszył moje oko, ładnie komponował się w kokpicie i grał jak fabryka obliczyła, do tego nie muszę go pilnować.
no widzisz, a ja wyrosłem z doprowadzania auta do stanu fabrycznego.
kilka poprzednich samochodów starałem się mieć idealnie, tylko to co fabryczne, żadnych udziwnień.
mimo, że często np. fabryczne audio gra gorzej niż zrobione z głową, od nowa nagłośnienie.
teraz ma być wizualnie wszystko utrzymane w jednej tonacji, być estetycznie, ale ważna jest dla mnie jakość a nie trzymanie się na siłę oryginału.
z jednym wyjątkiem - w jednym z moich ex miałem fabryczne nagłośnienie dynaudio. jak do tej pory, to dla mnie niedościgniony wzór.
ad rem:
spróbuje podsumować, co udało mi się wyczytać w podlinkowanych przez Was stronach:
sygnał dla głośników tył
niebiesko-zielony LINE L
czerwono-zielony LINE R
brązowo-czerwony -L
brązowo-czarny -R
nie mam pewności które kable zasilają tylne wzmacniacze.
raz jest informacja, że to są białe kable, raz, że czerwono-niebieski.
na ten moment u mnie pudło.
gdy podłączam wszystko zgodnie z powyższym, to okazuje się, że na tył wystarczy podać sam sygnał i bez podawania masy sygnału zaczynają grać głośniki...